Lewy prosty

Lewy prosty

Jan M. Rokita o Marianie Krzaklewskim: Wiadomo było od dłuższego czasu, że Marian Krzaklewski nie jest zdolny skutecznie kierować całą Akcją i w jego rękach Akcja się po prostu rozleci.
Władysław Bartoszewski o
Józefie Oleksym: Nie sądzę, że pan Oleksy był specjalnie szczęśliwy, że miał w rządzie mnie i pana Andrzeja Milczanowskiego.
Jadwiga Staniszkis o Ireneuszu Iredyńskim: Irek zresztą tak pił, że wprawdzie nie był impotentem, ale… W stadium, gdy go poznałam, wyszedł z więzienia.
Wojciech Pszoniak o swej matce: Nie miałem z nią porozumienia. Była za słaba, miała własne problemy, które ją przerastały.
Katarzyna Kowalska, piosenkarka, o swych rodzicach: Moi rodzice mają ogromny dystans do wszystkich moich mężczyzn.
Ewa Podleś o swej siostrze: Moja siostra ciągle się darła, aż się zdarła i przestała śpiewać. Ledwo skończyła studia i więcej nie wydała ani jednego dźwięku.
Magda Wałęsówna o swych koleżankach: Zawsze czułam się winna wobec koleżanek, że to ja jestem wybierana, że to ja tańczę, a nie one, choć też były dobre. A może któraś jest lepsza i to ona powinna zatańczyć?
Janusz Korwin-Mikke o działaczach mniejszości niemieckiej: Chcą mieć władzę i to, że narażają tym samym współziomków, zupełnie ich nie interesuje. Dla działaczy “mniejszości niemieckiej” Niemcy na Opolszczyźnie to taka sama mierzwa wyborcza, jak dla działaczy partii polskich – Polacy.
Jolanta Fraszyńska o polskich reżyserach: Chcą przede wszystkim odkrywać nowe twarze, a nie pielęgnować już odkryte talenty, jak to się dzieje na Zachodzie.
Kinga Dunin o kobietach: Kobiety są głupsze, ale dziś nikt im tego wprost nie mówi (…). Nie ma się co pocieszać, że mimo wszystko istnieją kobiety inteligentniejsze od mężczyzn. Owszem, ale rodzaj kobiecy, obdarzony odmiennym mózgiem, pod względem intelektu jest po prostu gorszy.
Maria Smereczyńska, też o kobietach: Podkreślanie, że w parlamencie jest tylko 13 proc. kobiet i równie mało jest ich na wyższych stanowiskach, uważam za uwłaczające kobietom.
Andrzej Żuławski o Zofii Nałkowskiej: W starszej, wytwornej pani, prócz talentu, tkwiła dusza erotyczna, więc nigdy niezaspokojona.
Marek Zdrojewski o ekipie Wiesława Walendziaka: To zabrzmi okrutnie, ale to środowisko w tej chwili nie ma zbyt dużego wpływu na obsadę stanowisk państwowych.
Piotr Siemion o Franzu Kafce: Kafka podobno się obijał, pisał coś po kryjomu w szufladzie, a wysyłał dwa listy handlowe na tydzień.
Teresa Marczewska o Józefie Szajnie: Na wyjazd do stolicy zdecydowałam się dopiero, będąc w ciąży… Szajnie bardzo podobałam się z dużym brzuchem i od razu podpisał ze mną umowę.
Maja Wachowiak o Gustawie Holoubku: Została mi z tego związku córka, Magdalena – ona sprawia, że muszę go pamiętać.
A.D.

Wydanie: 2000, 46/2000

Kategorie: Opinie

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy