Konstanty Miodowicz o Urzędzie Ochrony Państwa: W serialu “Benny Hill” jest taki staruszek, którego wszyscy klepią po głowie. Tak właśnie też jest z UOP. Każdy chce go klepnąć, uczynić z niego chłopca do bicia.
Ludwik Stomma o Marianie Krzaklewskim: Nie dość, że spadł na niego cały znój plugawienia imienia prezydenta, to jeszcze stał się desygnowanym obrońcą ustawodawczych idiotyzmów.
Krzysztof Orszagh o prokuratorach: Niektórzy prokuratorzy, zwłaszcza młodzi, a nie daj Boże, asesorzy, są straszni. Butni, wyniośli, leniwi, nie przygotowani.
Jan K. Bielecki o Aleksandrze Gawroniku: Pewien sposób prowadzenia biznesu, etycznie dwuznaczny i szkodliwy nie tylko dla gospodarki, odchodzi. Pierwszym sygnałem był upadek Aleksandra Gawronika, który otworzył na granicach punkty wymiany walut zaraz po wejściu w życie rozporządzenia w tej sprawie.
Michał Boni o Macieju Płażyńskim: Maciej Płażyński jest w trakcie szlifowania.
Janusz Korwin-Mikke o Unii Europejskiej: Rosnąca korupcja i przestępczość, chuligaństwo i rozboje, narastający wszędzie antysemityzm będący skutkiem faworyzowania Żydów, demoralizacja i rozprzężenie w dziedzinie obyczajowej, ukazują obraz Rzymu z okresu upadku.
Zbigniew Hołdys o samochodach: Zawsze wyznawałem zasadę, że jak w coś uderzyłem, np. w latarnię czy śmietnik albo kiedy zarysowałem lakier, niczego nie naprawiałem. Szkoda na to czasu.
Agnieszka Włodarczyk, fotomodelka, o sobie: Prywatnie bywam czasami gorąca, natomiast na pewno pełna ognia jestem jako kierowca.
Kinga Dunin, felietonistka, o kobietach: W tym właśnie świecie żyją dwa różniące się mózgami rodzaje człowieka: głupszy i mądrzejszy, kobieta i mężczyzna. Trudno jednak pojąć, czemu negowaniem tej prawdy miałaby się zajmować “ideologia równouprawnienia kobiet”.
Ewa Podleś o swoim ojcu: Był głuchy jak pień. Pracował jako urzędnik.
Grigorij Czuchraj, reżyser, o rosyjskich filmach: Prawidłowy wybór aktorów to połowa sukcesu. Wiele naszych filmów przegrywało przez to, że reżyserzy pracowali tylko ze swoimi żonami, kochankami i pociotkami.
Czesław Cybulski, trener, o Szymonie Ziółkowskim: Nie ukrywam, że przez cztery ostatnie lata Szymon się nie sprawdzał. Miałem z nim problemy, ale ciągle wierzyłem, że jest to chłopak zdolny do wielkich sukcesów.
Robert Korzeniowski o Arturze Partyce: Jedni wytrzymują presję opinii publicznej, inni nie. Uważam, że Artur Partyka w pewnym momencie był przemotywowany, by coś zrobić i dlatego się nie udało.
Paweł Hertz o Jarosławie Iwaszkiewiczu: Iwaszkiewicz w swoim oportunizmie poszedł bardzo daleko. Myślę, że nie przykładał do tego wagi, bo interesowało go, by medytować nad światem, tak jak robił to przedtem, by mieć święty spokój.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy