Lewy prosty

Lewy prosty

Jerzy Buzek o sobie: Nie ma człowieka, który nie popełniałby błędów, to jest zupełnie oczywiste. Ale akurat w tym przypadku jest całkowicie niezrozumiałe, dlaczego UW, która 3 tygodnie temu raczej broniła mnie, jeśli zdarzały się ataki na premiera, teraz nagle z taką mocą i siłą podkreśla, że coś się zmieniło.
Aleksander Smolar o Jerzym Buzku: Powinien się chwilę zastanowić, czy to, co mówi, jest poważne w ogóle (…) premier Buzek, który z dnia na dzień zmieniał sądy, który pozwalał, żeby z tylnego siedzenia kierowano nim, pozwala sobie takim językiem mówić do Bronisława Geremka czy Leszka Balcerowicza. To jest nie do zaakceptowania.
Jerzy Gwiżdż o Akcji Wyborczej Solidarność: Dość już mamy kompromitowania nas wszystkich, czego apogeum jest odmowa objęcia funkcji premiera przez pana Bogusława Grabowskiego.
Władysław Frasyniuk o Bogusławie Grabowskim: Myśmy w sobotę mówili, że pan Grabowski nie jest gotów objąć funkcji premiera, w niedzielę mówiliśmy to już publicznie.
Andrzej Potocki, też o Bogusławie Grabowskim: Trzeba wyjaśnić, czy kiedykolwiek była to poważna kandydatura, czy tylko plastikowy zając wypuszczony przez Mariana Krzaklewskiego.
Jan Lityński o Marianie Krzaklewskim: Ja nie wiem, na ile w tej chwili Marian Krzaklewski myśli poważnie o scenie politycznej, dlatego, że jego gra z panem Bogusławem Grabowskim była wyjątkowo niepoważną, wprowadzającą nas w błąd.
Ernest Skalski, komentator, o Unii Wolności: Unia nie musiała wychodzić z rządu, ale skoro się zdecydowała, powinna to zrobić tak, aby nikt się nie zastanawiał, czy nadal jest w rządzie, czy nie. To ośmiesza Unię, koalicję i samą instytucję rządu.
Leszek Miller o koalicji: Wydaje się, że słowa: politowanie i zażenowanie – dobrze oddają uczucia Polaków obserwujących kolejne wyczyny koalicji.
Andrzej Celiński, też o koalicji: Jest stara, brzydka i bez mocy witalnych.
Jolanta Banach o polityce prorodzinnej rządu: Polityka prorodzinna ogranicza się do tego, żebyśmy się mnożyli bez opamiętania.
Marek Jurek o Radiu Maryja: Zarzut antysemityzmu to zarzut nie umotywowany.
O. Tadeusz Rydzyk o o. Janie Królu: Ojciec Jan Król jest dość inteligentny, bo matka dostała krowę wianówkę i tę krowę trzymała w budzie po Żydach, a on mleko pił.
Kazimierz Koźniewski, publicysta, o ks. prymasie Józefie Glempie: Wyznanie dokonane przez kard. Józefa Glempa było nader jednostronne. Dotyczyło przede wszystkim faktów z czasów Polski Ludowej, ówczesnej współpracy jakże wielu księży, dostojników kościelnych z reżimem komunistycznym. Współpracy, która notabene (…) wychodziła na korzyść Kościołowi.
Bogdan Lewandowski, pos. SLD o Stefanie Niesiołowskim: Wystąpienia niektórych polityków nie tylko nie licują z dobrym smakiem, ale w sposób rażący naruszają wartości, które leżą u podstaw systemu politycznego Rzeczypospolitej. (…) Lepiej być pornogrubasem niż pornogłupcem.
A. D.

Wydanie: 2000, 23/2000

Kategorie: Opinie

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy