Bp. Alojzy Orszulik o Czesławie Kiszczaku: Kiszczak mówi, że jest chory i że nie może się stawić w sądzie, ale nie przeszkadza mu to udzielić 12-stronicowego wywiadu.
Czesław Kiszczak o bp. Alojzym Orszuliku: Dziwnie zabrzmiały słowa biskupa dopominające się swoistego odwetu na gen. Jaruzelskim i Kiszczaku, sugerujące, by zabrać nam emerytury i mieszkania, jeszcze bardziej zatruć życie, przepuścić przez czyściec… Mówi to człowiek, który jeszcze kilka lat temu uważał za zaszczyt uścisnąć dłoń gen. Kiszczaka.
Adam Michnik o sobie: Gdybym był Żydem, to bym sam o sobie tak mówił. Ale ja jestem polski Polak. I nie znoszę, gdy o mnie – w kraju, który ma tak silne tradycje antysemickie – mówi się, jak o Żydzie.
Tomasz Wójcik o reprywatyzacji: Polska jest zbyt biedna, by dopuszczać do reprywatyzacji ludzi, którzy nie są jej obywatelami.
Andrzej Rychard o Platformie Obywatelskiej: Dotąd udaje się jej balansować na linie – są to bowiem ludzie politycznego establishmentu, którzy wygrywają antyestablishmentowe nastroje i antypartyjne sentymenty.
Katarzyna Kolenda-Zaleska, dziennikarka, o Andrzeju Olechowskim: Nie przypominam sobie, aby Olechowski zabrał głos w jakiejś ważnej społecznie sprawie.
Jan Lityński o Unii Wolności: Jeżeli ludzie potrzebują nowego oddechu, to niewątpliwie zagłosują na UW.
Izabella Scorupco o Ingmarze Bergmanie: W Stanach Zjednoczonych na punkcie Bergmana panuje wręcz histeria. Nawet mała rola u niego zapisana jest na zawsze w życiorysie artystycznym. Nawet gdyby zagrało się krowę, byłoby się tą wybraną przez mistrza.
Jerzy Gruza o Januszu Minkiewiczu: Sam wobec siebie cyniczny i krytyczny. Minkiewicza się cytowało: – Proszę pani, żeby nie było niejasności. Jestem z panią tylko z czystych pobudek erotycznych.
Wojciech Jagielski o Marilyn Manson: To miły, inteligentny, czujny, dowcipny facet. Powiedział mi, że jego mama hoduje myszki w stanikach, a w słoiku trzyma skórę, która została po jego obrzezaniu.
Jean Reno, aktor, o Polakach: Polacy piją, co mnie cieszy, dużo naszej wódki Sobieski i Zawisza.
Cezary Pazura o swojej żonie: Wystarczyło, że nie odbierała telefonu przez pół dnia, bo miała dużo pracy, a ja już widziałem ją w łóżku z jakimś supermanem, niemal słyszałem, jak się ze mnie śmieją.
Adam Hanuszkiewicz o Zofii Rysiównie: Może była za wspaniała? Wybitna, inteligentna, ale charakter ciężki. (…) Kiedyś zdefiniowała mnie pogardliwie: “Adam? Poczciwy”.
Joanna Szczepkowska o posłach: Poseł – to górna część ciała człowieka, wystająca ponad mównicę.
Lucyna Wróbel, matka, o Agacie Wróbel: Od małego przydatna bardzo była. Wielkie kosze, które my z mężem ledwie od ziemi odrywaliśmy, przenosiła sama.
A.D.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy