Lewy prosty

Lewy prosty

Antoni Macierewicz o Jedwabnem: To, że zbrodni dokonali Niemcy, zdaje się dziś już nie ulegać żadnej wątpliwości.
Michał Kamiński o przeprosinach za Jedwabne: Możemy przeprosić, ale w imieniu tylko tych bandytów, którzy mordowali Żydów, a nie w imieniu ludzi, którzy cierpieli podczas okupacji.
Ryszard Bugaj o Januszu Tomaszewskim: Uważałem go za złego ministra, za polityka, który jest bez twarzy.
Janusz Tomaszewski o Mariuszu Kamińskim: Znalazł się w parlamencie tylko dzięki liście krajowej, poparcia społecznego nie widać było u niego.
Marek Borowski o Andrzeju Chronowskim: Pod jego rządami okazało się, że w dalszym ciągu główną rolę odgrywają dwaj panowie, którzy się dobrze “zasłużyli” – pan Jamroży i pan Wieczerzak. Nic tu się nie zmieniło.
Tomasz Wójcik też o Andrzeju Chronowskim: W moim mniemaniu to był bardzo dobry minister.
Andrzej Urbański o Jerzym Buzku: Czasami niestety nie jest wspaniały, bo są sytuacje, które są bardzo stresujące i wtedy jest sztywny, i być może za mało komunikatywny, za mało prawdziwy.
Lech Kaczyński o “Trybunie”: Jeżeli to jedno pismo wypisuje w każdym prawie numerze arcybzdury, jeśli chodzi o moją osobę, to ja nie uwierzę, że to jest robione w dobrej wierze, że oni rzeczywiście wierzą w to, co piszą.
Maciej Łętowski o Lechu Kaczyńskim: Hammurabi byłby dumny z Kaczyńskiego.
Janusz Pałubicki o sprawie Oleksego: Nawet rzekome nadużycie wobec Oleksego nie było rzekomym nadużyciem. Prokuratura przyjęła wniosek i przez dłuższy czas się zastanawiała, bo sama widziała problem.
Marian Krzaklewski o Macieju Płażyńskim: Nie mam zawiści czy innego podobnego uczucia w stosunku do Macieja. Uważam, że w sensie politycznym to był błąd, który osłabi formację, z której Maciej Płażyński się wywodzi.
Leszek Miller o wyborcach: Myślę, że wyborcy będą głosować na SLD z nadzieją, że ten często spotykany jeszcze ocean niekompetencji i arogancji się zmieni.
Anda Rottenberg o Danielu Olbrychskim: To, co zrobił Daniel Olbrychski na wystawie “Naziści”, mogło być happeningiem, tak jak to zamierzał zrobić aktor. Tymczasem media zrobiły z tego problem narodowy.
Bogdan Pęk o Sejmie obecnym: Zgodnie z powiedzeniem, że rozum wraca politykom im bliżej wyborów, Sejm przyjął normalną, europejską ordynację.
Olga Krzyżanowska o Sejmie kontraktowym: Sejm kontraktowy był zajęty przede wszystkim pracą. Potem nastąpił okres pewnego rozprężenia. Wówczas wiele osób, które nagle znalazły się z dala od rodziny, zaczęło szukać towarzystwa.
Jolanta Banach o Donaldzie Tusku: Nie wiem, dlaczego Donald Tusk traktuje parlament jak akademik. Widocznie to jest jego doświadczenie. Na pewno nie moje.
A.D.

Wydanie: 11/2001, 2001

Kategorie: Kraj

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy