Adwokat Karol Jełowicki:
Z całą pewnością obaj obrońcy Lwa Rywina stanęli przed trudnym zadaniem. I nie mam tu na myśli szczególnie zawiłego charakteru tej sprawy.
Obawiam się jednak, że media wydały już wyrok w tej sprawie i jest to wyrok skazujący. Łatwo przewidzieć, że uczestnicy tego procesu znajdą się pod wielką presją otoczenia, w szczególności mediów, co oznacza, że ich rola będzie miała wpływ na społeczny odbiór tej sprawy, jakikolwiek by on był.
Istotne jest to, że będziemy mieli do czynienia z procesem pod wieloma względami precedensowym. Począwszy od osoby oskarżonego, a skończywszy na świadkach, są to osoby o znanych nazwiskach i określonej pozycji oraz dorobku. Po raz pierwszy zdarza się, że osoba, której zarzuca się popełnienie występku, sądzona jest tak, jakby była to jedna z najcięższych zbrodni zagrażających polskiej racji stanu. Świadczą o tym przekazanie sprawy do sądu okręgowego (choć właściwy był tu sąd rejonowy) i powołanie składu trzech sędziów zawodowych, w tym przewodniczącego VIII Wydziału Karnego, sędziego Marka Celeja – niekwestionowanego autorytetu moralnego i zawodowego, który dotychczas sądził najpoważniejsze zbrodnie.
Kolejny precedens dotyczy również oceny materiału dowodowego. Tu, obok zeznań świadków, dowodami rozstrzygającymi mają być: notatka ze spotkania i nagranie fragmentu rozmowy potajemnie zarejestrowanej przez redaktora Adama Michnika. Sposób, w jaki sąd potraktuje te dwa ostatnie dowody, może mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia innych spraw tego rodzaju w przyszłości. Jako adwokat ufam, że presja mediów i ewentualny idący za nią nacisk opinii publicznej nie wystarczą. Sąd musi dysponować niepodważalnymi, niepozostawiającymi cienia wątpliwości dowodami, które mają rozstrzygnąć o czyjejś niewinności lub winie. Trudno bowiem wyobrazić sobie bardziej poważne następstwa ewentualnego błędu w ocenie dowodów niż właśnie w procesie karnym. Osobiście uważam, że notatka nie spełnia wymogu żelaznego dowodu ze względów oczywistych, nagranie natomiast, aby było dowodem żelaznym, nie może być jedynie fragmentem rozmowy, nawet najzręczniej przeprowadzonej.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy