W 22. numerze „Przeglądu” polecamy

W 22. numerze „Przeglądu” polecamy

ZAGRANICA
Prezydent może wszystko
Jeszcze o 14.40 w poniedziałek 23 maja, dwie godziny przed podaniem oficjalnych wyników głosowania w drugiej turze wyborów prezydenckich, wyszukiwarki internetowe reagowały na zapytanie „prezydent Austrii” dwoma nazwiskami: Norbert Hofer i Heinz Fischer. Potem: Alexander Van der Bellen. Pierwszy na tym stanowisku zielony łamie dotychczasowy kanon pochodzenia głowy państwa z czerwonej lub czarnej strony sceny politycznej. Ktoś ładnie powiedział, że Austriacy wywinęli się niebieskiemu populiście, który już wdrapał się na podnóżek fotela najwyższego urzędu nad Dunajem. Faktycznie, uciekli spod noża, bo Hofer od początku zapowiadał, że zrobiłby użytek z możliwości, jakie konstytucja daje prezydentowi. Był gotów rozwiązać parlament, jeśli nie podobałoby mu się to, jak pracuje albo co uchwala. Wtedy ogłosiłby nowe wybory.

W kolejce po życie
W Polykastro wszyscy wiedzą, że przyjezdni, którzy pytają o Park Hotel, nie wybierają się tam w celach turystycznych. Jeszcze niedawno położony tuż przy trasie do granicy z Macedonią hotel świecił pustkami. Wszystko się zmieniło, kiedy sąsiad z północy w obawie przed uchodźcami z Bliskiego Wschodu postanowił zamknąć granicę, zatrzymując w ten sposób w Grecji dziesiątki tysięcy ludzi. Przygraniczne Idomeni, z którego dotychczas uchodźcy dostawali się do Macedonii bez większych przeszkód, okazało się dłuższym przystankiem. Europa nie chce ich przyjąć, a wymęczona kryzysem finansowym i polityką zaciskania pasa Grecja wije się, niepewna, jak w zaistniałej sytuacji postąpić. Uchodźcy z farmaceutów, nauczycieli czy fachowców stali się żebrakami spędzającymi pół dnia w oczekiwaniu na żywność.

HISTORIA
Krwawe strajki w II RP
Prezydent Andrzej Duda podczas ubiegłorocznych uroczystości rocznicowych pod pomnikami w Gdyni i Szczecinie ubolewał nad tym, że III RP nie rozliczyła PRL-owskich „oprawców” odpowiedzialnych za krwawe stłumienie strajków w grudniu 1970 r., kiedy zginęło 41 osób. Niestety, prezydent Duda nie zauważył, że w II RP postępowano ze strajkującymi tak samo, a nawet brutalniej. Zwłaszcza po 1926 r. prowadzono dialog społeczny za pomocą karabinów, i to w sensie dosłownym. Premier i minister spraw wewnętrznych, gen. Felicjan Sławoj-Składkowski, w wystąpieniu przed komisją budżetową Sejmu 24 stycznia 1938 r. podał następujące liczby zabitych w wyniku siłowego tłumienia przez policję strajków i manifestacji w latach 1932-1937: 1932 r. – 141, 1933 r. – 145, 1934 r. – 118, 1935 r. – 143, 1936 r. – 157, 1937 r. – 114, w tym 44 podczas tłumienia powszechnego strajku chłopskiego. Razem 818 osób.

KULTURA
Krzysztof Kieślowski. Wzrost i wymiary
Świętujemy Rok Kieślowskiego – w 20. rocznicę śmierci. Czas potwierdził: to klasyk współczesnego kina, wielki moralista. On by tak o sobie raczej nie powiedział, ale może powiedziałby tak: Nie uważam się za artystę. Jestem rzemieślnikiem. Człowiekiem, który zna niektóre podstawy pewnego zawodu. Jako garderobiany podawałem gacie naprawdę dobrym aktorom: Łomnickiemu, Dziewońskiemu, Zapasiewiczowi… Czasem wolałbym robić coś, co by się komuś do czegoś przydało, np. dobre buty albo dobry stół. Pewien Amerykanin, znawca kina grozy, powiedział mi, że pobiłem rekord najdłuższej sceny morderstwa w historii kina.

Lubię mieć fajnego trupa i dobrą intrygę
– Mój partner jest przerażony, kiedy ze szczegółami tłumaczę, co ten trup będzie miał wycięte. Nie może zrozumieć, że przed chwilą spokojnie jadłam sernik, a jednocześnie obmyślałam, jak kogoś zamordować. Jednak pisarz kryminałów nie powinien się brzydzić krwawymi detalami – opowiada Joanna Jodełka, autorka kryminałów. – Wybrałam kryminał, bo daje pisarzowi ramy, a ja potrzebuję wiedzieć, dokąd zmierzam. Po prostu chyba lubię mieć fajnego trupa i dobrą intrygę. Literatura popularna u nas dopiero się kształtuje, w Anglii autorowi Bonda daje się szlachectwo. Polakom dobrze by zrobiło, gdyby więcej poczytali, bo to rozwija empatię i sprawność myślenia.
Qulturalia

Strony: 1 2 3

Wydanie: 2016, 22/2016

Kategorie: Kraj

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy