Na studia z „Przeglądem”

Na studia z „Przeglądem”

Lokomotywa uczelni
38-letni profesor nauk medycznych, Jerzy Samochowiec, należy do najmłodszych polskich naukowców. W styczniu br. otrzymał nominację od prezydenta RP.
Jest kierownikiem Katedry i Kliniki Psychiatrii Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie. Jego dorobek naukowy jest imponujący, a koncentruje się wokół problemów uzależnień alkoholowych. Prof. Samochowiec zdobył II stopień specjalizacji zawodowej z psychiatrii, jest członkiem 11 zagranicznych i krajowych towarzystw naukowych, prowadzi działalność dydaktyczną. Lista publikacji naukowych to 85 pozycji wydanych w językach polskim, angielskim i niemieckim. Prof. Samochowiec prowadzi zajęcia dydaktyczne, opracował też dla studentów system transferu punktów – ECTS, aby okresy studiów odbywanych za granicą były w pełni uznawane w Pomorskiej Akademii Medycznej. Jest ceniony przez studentów, bo zajęcia prowadzi w partnerskim stylu, a jego wykłady są dynamiczne i niekonwencjonalne.

105 tys. studentów to narkomani
Problem narkotyków dotyczy wszystkich, bez wyjątku – przekonuje Barbara Labuda, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP. Jej zdaniem, już ta świadomość to olbrzymi sukces kampanii „Uczelnie wolne od uzależnień”. Skalę zjawiska potwierdzają pierwsze ogólnopolskie badania dotyczące uzależnień w szkołach wyższych. Wynika z nich, że prawie 41% studentów miało kontakt z narkotykami, ponad 22% sięgało po nie w ostatnim roku, a blisko 12% uczyniło to w ostatnim miesiącu. Oznacza to, że 380 tys. studentów spróbowało narkotyków, z czego 200 tys. jest zagrożonych uzależnieniem, a 105 tys. wpadło w nałóg.
Dlatego, zdaniem Barbary Labudy, uczelnie muszą wypracować wspólny program walki. Propozycji jest kilka: wprowadzenie do treści ślubowania składanego przez studentów pierwszego roku deklaracji, że będą się powstrzymywać od brania narkotyków i innych środków odurzających. Kolejne to powołanie na uczelni pełnomocnika ds. uzależnień, utworzenie punktów konsultacyjnych, specjalistycznej poradni psychologicznej, uruchomienie telefonu zaufania. Niedługo ruszy portal internetowy pod hasłem: „Uczelnie wolne od narkotyków”.
– Dziś trzeba działać w ramach istniejących możliwości – mówią rektorzy polskich szkół wyższych. A prof. Tomasz Borecki, rektor Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, przypomina: – Jako pierwsi w kraju zgodziliśmy się na wprowadzenie policji do akademików. Funkcjonariusze mają tam wydzielony osobny pokój, uczelnia dostarczyła niezbędny sprzęt. Studentom pomysł się spodobał.
Na SGGW postawiono na sport. Placówka inwestuje w hale sportowe, baseny, organizuje koncerty, w pubach jest piwo. – Młodzież musi się wyszaleć. Jednak na uczelni muszą być wykładowcy gotowi w każdej chwili pomóc – podkreśla prof. Borecki. Wykładowca uniwersytecki musi znowu stać się nie tylko pedagogiem, ale i wychowawcą. Bo od takiego modelu zbyt daleko odeszliśmy.

Kto będzie najlepszym studentem?
Konkurs Primus Inter Pares to bezsprzecznie jedno z najpoważniejszych i bezprecedensowych przedsięwzięć akademickich w skali kraju. Pomysłodawcą i organizatorem konkursu jest ZSP.
Konkurs ma przebieg wieloetapowy. W pierwszej części – regionalnej, która odbywa się na przełomie marca i kwietnia – powoływane są komisje konkursowe. W ich składzie zasiadają przedstawiciele władz i samorządów poszczególnych uczelni oraz reprezentanci ZSP. Kierując się wytycznymi regulaminu konkursu, komisje wybierają uczestników finałów wojewódzkich. Następnie powołuje się komisję wojewódzką, której skład poszerzony jest o przedstawicieli władz wojewódzkich. Jej zadaniem jest wyłonienie trzech studentów, którzy będą przedstawicielami regionu podczas finału ogólnopolskiego.
Ostatnim, najważniejszym etapem konkursowych zmagań jest Wielki Finał Primus Inter Pares. Finał ten odbywa się na przełomie września i października w Belwederze lub Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Laureaci ubiegłorocznych zmagań otrzymali dyplomy, statuetki, a zwycięzca nagrodę główną – samochód osobowy. Łączna wartość nagród przekroczyła 362 tys. zł.
Szczegóły na temat konkursu na stronie www.primus.zsp.org.pl.

Poskarż się swojemu rzecznikowi
Rok temu powołano pierwszego rzecznika praw studentów. Został nim Roman Pawłowski, absolwent UW. Jego zadaniem jest obrona praw studentów, gdy zawiodły wszelkie inne drogi. Spośród kilkuset otrzymanych skarg najczęściej powtarzają się: wyłudzanie dodatkowych opłat, łamanie regulaminu studiów, naruszanie godności osobistej, słaby związek kształcenia z rynkiem pracy (najwięcej skarg dotyczy małej liczby godzin języków obcych, informatyki i praktyk zawodowych) oraz brak dostępu do dokumentacji przebiegu studiów.
Do rzecznika trafia też wiele opisów lekceważącego, obraźliwego traktowania studentów zarówno przez wykładowców, jak i przez pracownice dziekanatów. Studenci skarżą się także, że profesorowie nie uczą się i przekazują tę sama wiedzę, co 20 lat temu. Problemem są także znaczne podwyżki czesnego.
Pamiętajmy, że najlepszym rozwiązaniem jest podpisanie z uczelnią szczegółowej umowy.
Pisać można na adres: 00-918 Warszawa, al. Szucha 25/3
e-mail: rps@psrp.org.pl
Dodatkowe informacje na stronie Parlamentu Studentów: www.psrp.org.pl
Rzecznik gwarantuje anonimowość.

Jak się dostać na SGH?
Nowa matura wymusiła na SGH zmianę zasad rekrutacji. Kandydaci będą oceniani poprzez przeliczenie następujących wyników matury:
* matematyka na poziomie rozszerzonym,
* geografia lub historia na poziomie rozszerzonym,
* język obcy na poziomie rozszerzonym (tzw. pierwszy język obcy),
* język drugi na poziomie podstawowym.
Jeżeli kandydat nie zdawał któregoś z egzaminów na odpowiednim poziomie, musi się poddać sprawdzianowi uczelnianemu. Ponadto wszyscy kandydaci muszą przystąpić do dodatkowego sprawdzianu kwalifikacyjnego, obejmującego program licealnego przedmiotu podstawy przedsiębiorczości oraz sprawdzającego predyspozycje kandydata do podjęcia studiów ekonomicznych.
W SGH rekrutacja nie odbywa się „na wydziały”, ale „do uczelni”. Dopiero pod koniec trzeciego semestru studenci wybierają przedmioty kierunkowe.
W tym roku, tak jak w poprzednich, uczelnia przyjmie około tysiąca osób.

 

Wydanie: 10/2005, 2005

Kategorie: Kraj

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy