W najnowszym (20/2020) numerze Przeglądu polecamy

W najnowszym (20/2020) numerze Przeglądu polecamy

We poniedziałek 11 maja w kioskach 20 numer tygodnika PRZEGLĄD (dostępny także w wersji elektronicznej). Polecamy w nim:

TEMAT Z OKŁADKI
Epidemia przemocy
Do przemocy fizycznej dołączyła się psychiczna. – Bardzo trudno wytłumaczyć, na czym ona polega – twierdzi Agnieszka. – Trudno zrozumieć, że spojrzenie męża, gesty, sposób chodzenia mogą mnie stresować. Z czasem zaczęłam odczuwać lęk przed powrotem do domu. A teraz prawie z tego domu nie wychodzę. Cały czas przebywamy razem. Jest dramatycznie. Mąż ciągle ma pretensje, krytykuje wszystko, co robię. A to obiad mu nie smakuje, a to sprzątam nie tak. Mówi, że jestem nic niewarta. A na koniec stwierdza: „Ale i tak cię kocham”. Kiedyś wychodziłam rano do pracy, gdzie jestem poważana i lubiana. I te dobre godziny w pracy jakoś przykrywały te złe w domu. Teraz pracuję zdalnie, nie mam odskoczni. Na dodatek to on teraz – tak zdecydował – robi zakupy. Mówi, że to z troski, żebym się nie zaraziła. Ale faktycznie kontroluje wydatki. Kupuje to, co on uzna za stosowne. Ja nie mam nic do powiedzenia.

PUBLICYSTYKA
Gowin kontra Kaczyński: kruchy rozejm
Fakt, że Gowin potrafił się postawić Kaczyńskiemu i to przeżył, jest zachętą dla innych w obozie Zjednoczonej Prawicy. W najbliższych miesiącach możemy więc spodziewać się tam kolejnych wolt i buntów. Teraz uciszane są hasłem: mamy wybory prezydenckie, na tym trzeba się skupić! Ale gdy te wybory się odbędą, tendencje odśrodkowe w PiS nabiorą rozpędu. Wystarczy, że będzie tam sześciu-siedmiu zdeterminowanych posłów. I nawet nie za bardzo wiadomo, jak Kaczyński będzie mógł sobie z nimi poradzić. Wyrzuci ich? To na chwilę, bo będzie musiał ich pozyskiwać przy każdym ważniejszym głosowaniu. Zagrozi wcześniejszymi wyborami? Strachy na lachy – pisze Robert Walenciak.

KRAJ
Wszystkie spiny prawicy
Błyskawiczne rozstrzygnięcia czwartkowego wieczoru mogły zaskoczyć wszystkich. Ledwie zakończyła się debata „wyborcza” w TVP, a już wiedzieliśmy, że wybory się nie odbędą. Kto teraz najlepiej zakręci tym tematem? Przy takich okazjach prawicowy internet – media, kanały na YouTubie, tweety i portale – jest źródłem wprost nieocenionym. Echa na prawicy powtarzają dziś trzy hasła: gorzki kompromis, zjednoczenie ponad wszystko i wzięcie odpowiedzialności. Co one tak naprawdę znaczą i co z tego wynika?

Kapitalizm po epidemii
– Nie ma wątpliwości, że główne koszty pandemii poniosą jak zwykle najsłabsi. Przede wszystkim pracujący na śmieciówkach, od zlecenia do zlecenia, przy tzw. projektach i innych formach pracy prekaryjnej, czyli niepewnej i pozbawionej jakiejkolwiek stabilizacji. Wszyscy, których nie chronią stosowne przepisy związane z urlopami, okresami wypowiedzenia itd. Ci, których najłatwiej się pozbyć. Ale tym razem kryzys może się okazać katastrofą także dla ludzi zatrudnionych na etatach. W wielu miejscach z pewnością nastąpi ich redukcja, nie mówiąc już o fali bankructw, której niestety można się spodziewać – komentuje prof. Andrzej Szahaj, filozof polityki i kulturoznawca.

Nie damy zrobić z siebie kozłów ofiarnych
– Panu Szumowskiemu zarzucam to, że „pełniąc funkcję ministra zdrowia, nie tylko nie dopełnił swoich obowiązków, ale w sposób rażący naraził zarówno pacjentów, jak i personel medyczny na zagrożenie zdrowia i życia oraz wielokrotnie złamał Kodeks etyki lekarskiej, również podczas wypowiedzi w mediach”. Analogiczne zarzuty stawiam wojewodzie Radziwiłłowi. Uważam, co napisałam w skargach, że piastowanie przez nich stanowisk publicznych nie zwalnia ich z obowiązku przestrzegania Kodeksu etyki lekarskiej – mówi Katarzyna Pikulska, lekarka, jedna z liderek protestu głodowego rezydentów w październiku 2017 r.

Respirator jak tańszy samochód
– Od ponad pięciu tygodni codziennie o godz. 19.00 jedenaścioro szaleńców spotyka się za pomocą internetowego komunikatora i myśli intensywnie nad stworzeniem nowego respiratora – śmieje się dr inż. Franciszek Bromberek, rzecznik Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy, jeden z tej szalonej jedenastki. Jest w tym gronie także pomysłodawca respiratora, prof. Tomasz Topoliński, rektor UTP. – Żeby pomóc w czasie pandemii, drukujemy przyłbice, a także adaptery pozwalające zamienić maskę do nurkowania w taką chroniącą przed koronawirusem. Ale przecież naszą uczelnię stać na dużo więcej. Stąd mój pomysł na skonstruowanie prostego i taniego respiratora – wyjaśnia.

Żłobkowo-przedszkolny surrealizm
– Jak wytłumaczyć trzyletniemu dziecku, że ma utrzymać dystans 2 m od rówieśnika, z którym cały czas się bawi? W jaki sposób dziecko zareaguje na to, że pani, do której się tuliło i szło na ręce, gdy było mu smutno, teraz ma maseczkę i przyłbicę, a ono nie może do niej się zbliżać? To jest też sprawa dla psychologa – zastanawia się tuż po ogłoszeniu przez rząd decyzji o otwarciu 6 maja żłobków i przedszkoli Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku. W ciągu doby od kontrowersyjnej decyzji, tj. od 29 kwietnia, kilkanaście miast ogłosiło, że żłobków ani przedszkoli otwierać nie zamierza.

SYLWETKI
Edward Brzostowski – człowiek wielkich projektów i czynów
Edward był człowiekiem lewicy. Od początku do końca. Nie zajmował się dylematami ideologicznymi. Chciał pomagać ludziom. Był człowiekiem awansu społecznego i chciał takie szanse dawać innym. Pragnął, by ludzie mieli pracę i byli godziwie wynagradzani. Igloopol był takim projektem. Własne zyski nie były dla Edwarda najważniejsze – wspomina zmarłego działacza gospodarczego i samorządowca Aleksander Kwaśniewski.

Wielki Walicki
Słuchając go w jego dobrych chwilach dowiadujemy się w ciągu godziny więcej, niż dałoby nam tygodniowe siedzenie w bibliotece. Ma on umysł w pewnym sensie prawniczy: jeśli jakieś stwierdzenie jest prawdziwe, logiczne, to w jego przekonaniu trzeba się do niego życiowo dostosować. Postawa mało słowiańska. Niewątpliwie Andrzej Walicki jest też w jakiejś głębokiej niezgodzie ze swoją klasą – inteligencją i nawet jej częścią liberalną. Ona inaczej patrzy na to, co się teraz dzieje, także na Polskę oznakowaną literkami PRL, na polskie sprawy wewnętrzne i zagraniczne – pisze o jubilacie prof. Bronisław Łagowski.

HISTORIA
Mój przyjaciel Fryc
Pod koniec 1943 r. albo na początku 1944 do naszej armii wcielono grupę żołnierzy z Wehrmachtu, którzy dostali się do radzieckiej niewoli pod Stalingradem i pod Kurskiem. Byli to Ślązacy. Z volkslisty, powołani do Wehrmachtu, którzy w radzieckiej niewoli zgłosili chęć służby w wojsku polskim. Trafiło ich do naszej brygady kilkudziesięciu. Do naszego batalionu przyszło kilkunastu. Byli to wyśmienici żołnierze. Doskonale wyszkoleni, odporni na stres. Ostrzelani już. Z jednym się zaprzyjaźniłem – wspomina prof. Andrzej Werblan.

Fragmenty książki „Polska Ludowa. Postscriptum”

ZAGRANICA
Czechy i Słowacja wychodzą z pandemii
Natychmiast po otwarciu Słowacy tłumnie ruszyli do salonów fryzjerskich i zaplanowali wyjazdy. Warto bowiem wspomnieć, że 8 maja to w Czechach i na Słowacji święto państwowe, co oznacza długi weekend. Grandhotel Praha w Tatrzańskiej Łomnicy na brak rezerwacji nie mógł narzekać. Hotel zapewnia posiłki w ogródku lub dostarczane do pokojów. Każdy gość dostaje tzw. zestaw Corona Killer zawierający maseczki, rękawiczki ochronne oraz środek dezynfekcyjny. Nie wszystkie hotele zdecydowały się od razu wznowić działalność, ale jak przewiduje Słowacka Agencja Ruchu Turystycznego, w pierwszych dwóch tygodniach otwarte zostanie 10-20% hoteli i pensjonatów.

Zamożni dostaną jeszcze więcej
Warto zadać pytanie, jak o najsłabszych, najbardziej narażonych na negatywne skutki pandemii obywateli próbuje zadbać rząd federalny z prezydentem Donaldem Trumpem – bądź co bądź najpotężniejszym człowiekiem na planecie. Odpowiedź jest niestety bolesna i przewidywalna. Nie robi nic – albo prawie nic. Wprawdzie Trump pękał z dumy, kiedy 27 marca podpisywał wart rekordowe w historii amerykańskiej gospodarki 2,2 bln dol. pakiet osłonowo-stymulujący, jednak już kilka dni po wdrożeniu okazało się, że działa on na tej samej zasadzie co wszystkie inne instrumenty polityki gospodarczej wprowadzone przez prezydenta i jego przybocznych – bogatym zapewnia rządowe wsparcie i dodatkowe ulgi, a o biednych zwyczajnie zapomina.

Paryż na beczce prochu
W dzielnicach robotniczych kryzys zdrowia publicznego nałożył się na kryzys społeczny. Być może jako władze ponieśliśmy porażkę, jeśli chodzi o przygotowanie się na tę ewentualność – mówił mediom Olivier Klein, burmistrz podparyskiego Clichy-sous-Bois. Polityk jest więc świadomy, że w tych żyjących w ciągłym napięciu dzielnicach najmniejsza iskra może wywołać masowy bunt. Z kolei część policjantów za wybuch zamieszek wini przede wszystkim dilerów narkotykowych, którym kwarantanna znacząco utrudnia działanie i czerpanie zysków.

Wirus bogatych
Sprawę w swoje ręce wzięli mieszkańcy faweli, w których żyje co najmniej 12 mln Brazylijczyków. W ubogich dzielnicach bez dostępu do bieżącej wody (nie mówiąc o maseczkach czy środkach dezynfekujących) koronawirus może oznaczać wyrok śmierci. Nie mając co liczyć na pomoc z zewnątrz, ludzie sami mobilizują się do działania. W wielu fawelach, choćby w Paraisópolis, największej w São Paulo, funkcjonuje siatka samopomocy. W niektórych miejscach rolę opiekuna i nadzorcy przejęły gangi narkotykowe.

OBSERWACJE
Podróż pociągiem w stanie pandemii
Na stalowym siedzeniu w gmachu dworca przysiada się starszy pan. Jest bezdomny. Chwilę później przegania go pracownik ochrony dworca. – Dlaczego nie może tutaj siedzieć? – pytam, trochę oburzony. Ochroniarz na to: – Nie muszę mówić.
Powinienem się wstawić za tym starszym panem. Bo co z tego, że niemiło pachnie, że trochę wypił, że nie ma maseczki? Zanim coś zrobię, nachodzi mnie myśl: nic dziwnego, że w świecie, w którym normą jest wyrzucanie bezdomnych z dworców, reakcje na pojawienie się groźnego wirusa, który jednak mógłby być znacznie groźniejszy, zdają się niewspółmierne. Wypieraliśmy lęk przed śmiercią, wypieraliśmy biedę i nędzę, więc tym bardziej wypieramy grozę śmierci z powodu koronawirusa.

Psy zasługują na więcej
Żeby być górą w tym związku, nie musisz straszyć swojego psa, wlec go na smyczy zaciskowej ani kopać go w brzuch. Twoja wyższość sprowadza się do zarządzania zasobami; lepiej odgrywać rolę wyrozumiałego przywódcy niż okrutnego barbarzyńcy. Każdy rodzic wie, że miłość nie wyklucza dominacji. Psy rozumieją jedno i drugie. Zasługują na przywództwo oparte na współodczuwaniu, nie na agresji.
Oprócz tego, że psy spodziewają się, a nawet oczekują od nas dominacji, pragną też towarzyskich kontaktów z ludźmi. Potrzebę więzi z innymi stworzeniami mają dosłownie w genach. Muszą się z nami bawić, muszą być blisko swoich ukochanych właścicieli.

Fragmenty książki Clive’a Wynne’a „Pies jest miłością. Dlaczego i jak twój pies cię kocha”

PSYCHOLOGIA
Nawet ryby mają potrzebę kontroli
– Poczucie kontroli jest fundamentem zdrowia zarówno psychicznego, jak i fizycznego. Przy czym to poczucie jest fundamentalne nie tylko u ludzi, ale i u zwierząt – opowiada dr Ewa Jarczewska-Gerc, psycholog społeczny i trener biznesu. – Musimy nosić maseczki, nie wolno nam było wychodzić z domu bez ważnego powodu itd. Choć działania te są epidemicznie uzasadnione, komplikują nam życie, w tym dążenia osobiste i relacje oraz poczucie wolności i sprawstwa. Wzbudzają frustrację i poczucie bezradności. Epidemia i związane z nią zagrożenie zdrowia i życia dla niektórych są wręcz sytuacją traumatyczną.

KULTURA
Nic, tylko pisać
Żyjemy w ciekawych czasach. Rzeczywistość dostarcza tematów, których nie wymyśliliby najlepsi autorzy. Nic, tylko pisać. Toteż literaci, zarówno ci uznani, jak i początkujący, lepiej lub gorzej, ale piszą. Do łask wróciło prowadzenie diariusza. „Dziennik z czasów zarazy” – to popularna fraza w mediach społecznościowych, bo właśnie w tej przestrzeni publikowane są zapiski. Profesjonaliści wybierają różne strategie: są narracje zażarcie polityczne, opisy stanu wewnętrznego, a także recenzje filmów, seriali i książek.

Qulturalia

FELIETONY I KOMENTARZE
Jerzy Domański: Co mamy w głowach
Roman Kurkiewicz: No i po/przed wyborach/mi
Jan Widacki: Krajobraz po epidemii
Tomasz Jastrun: Trzy plagi
Agnieszka Wolny-Hamkało: Jak rozmnożyłam aloes noblistki

Fragment numeru w wersji PDF

Wydanie: 20/2020, 2020

Kategorie: Kraj

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy