W najnowszym (46/2016) numerze Przeglądu polecamy

W najnowszym (46/2016) numerze Przeglądu polecamy

REPORTAŻ
Z Chopinem na wsi
We wsi Domosławice niedaleko Nowego Sącza mieszka wraz z dwiema córkami oraz matką chińska pianistka Man Li Szczepańska. Odnalazła tu piękno rodzinnego kraju Chopina, którego muzykę rozsławia na całym świecie. Już w czasach szkolnych pragnęła przyjechać do Polski, mieć polskich profesorów, poczuć smak kraju ulubionego kompozytora. Ukończyła warszawską Akademię Muzyczną im. F. Chopina i rozpoczęła karierę koncertową i dydaktyczną. Do Domosławic przyciągnęły artystkę nie tylko walory krajobrazu, ale również szkoła muzyczna I stopnia działająca w ramach Zespołu Szkół i Przedszkola im. ks. Józefa Tischnera, w którym kształci się ponad 800 uczniów, prawie trzy razy więcej, niż miejscowość ma mieszkańców.

ZDROWIE
Okrutne błędy natury
Historia jednej z par, które musiały zdecydować, czy urodzić chore dziecko i czekać na cud, czy usunąć ciążę, póki czas. Prawo dawało im możliwość aborcji ze względu na schorzenie wykryte podczas badań USG. Podjęli decyzję o urodzeniu dziecka, które mogło zostać kaleką. Wysiłek lekarzy i rodziców doprowadził do tego, że dziecko jest prawie zdrowe, choć nie było łatwo: „Do lekarzy docieraliśmy samodzielnie. To było straszne: nie wiedzieć, do kogo się zgłosić, żeby znowu nie narazić dziecka na cierpienie”. Fragment książki Beaty Znamirowskiej-Soczawy „Dlaczego moje dziecko? Okrutne błędy natury”.

OBSERWACJE
Serdecznie jak w Gruzji
– Jaki piękny kraj ta Gruzja. Jacy piękni ludzie – zachwyca się polska podróżniczka, która trafiła do Stepancminda, niewielkiej miejscowości niedaleko granicy z Rosją, a dokładniej z Osetią Północną. Dom, w którym niedrogo zaoferowano Polakom nocleg, jest skromny, ale rodzina serdeczna, pozwalają korzystać z kuchni, a rano częstują serem własnej roboty, miodem i mlekiem. No i winem, oczywiście własnej roboty. A z okien można podziwiać widok na Kazbek, marzenie wielu turystów wspinaczy, którzy czasem tylko po to przyjeżdżają do Gruzji, żeby zmierzyć się z tą wielką górą, nieczynnym wulkanem. Fragment książki Zofii Piłasiewicz „Gruzja. W pół drogi do nieba”.

FELIETONY I KOMENTARZE
Jerzy Domański: Pukanie spod dna
Ludwik Stomma: Ganchof i Radziwiłł
Tomasz Jastrun: Duszny zapach

Strony: 1 2 3 4

Wydanie: 2016, 46/2016

Kategorie: Kraj

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy