W najnowszym (46/2018) numerze Przeglądu polecamy

W najnowszym (46/2018) numerze Przeglądu polecamy

We wtorek 13 listopada w kioskach 46 numer tygodnika PRZEGLĄD. Polecamy w nim:

TEMAT Z OKŁADKI
To było malutkie ziarnko grochu
– To jest jak grom z jasnego nieba. Potworna trauma. Człowiek czuje, że ciało zawiodło, że organizm go zdradził. Ja wyjątkowo o siebie dbałam – nie piłam, nie paliłam papierosów, uprawiałam sport, od dawna się nie stresowałam i nie denerwowałam, nie jadłam mięsa i nagle się okazało, że mam raka – wspomina Joanna Górska, dziennikarka Polsat News, która pokonała nowotwór. Od kiedy się ujawniła, nie ma tygodnia, by nie odezwała się do niej jakaś dziewczyna, która właśnie się dowiedziała, że ma raka piersi. Codziennie 47 Polek słyszy taką diagnozę. Pytają, jak sobie poradzić ze stresem, z utratą kobiecości, z organizacją leczenia. – Mam nadzieję, że swoją postawą pokazałam, że rak nie musi demolować całego życia, raka nie trzeba się wstydzić i nie trzeba się zamykać.

WYWIAD
Ludzie poczuli, że mogą uderzyć w PiS
– Ci wyborcy, którzy głosowali na inne partie niż PiS, poczuli po raz pierwszy swoją podmiotowość. Znalazła ona odzwierciedlenie w debacie medialnej – twierdzi dr Przemysław Potocki z Instytutu Polityki Społecznej UW. – Jeśli chodzi o wybory za rok, to, po pierwsze, raczej będziemy mieli do czynienia z wyższą frekwencją. Po drugie, z utrwaleniem podziału miasto-wieś. I po trzecie, bardzo prawdopodobne, że dojdzie do konsolidacji wyborczej. Że po stronie opozycji będzie jeden blok albo dwa. W kwestii wyniku gra jest otwarta.

Smaczne resztki
– Filozofia zero waste nie polega tylko na tym, by zjadać pozostałe nadwyżki, gotować z nich nowe dania, ale aby nie produkować masy odpadów, nie doprowadzać do powstawania resztek i starać się tak gospodarować w kuchni, aby wykorzystywać wszystko, co się nadaje do jedzenia – tłumaczy Jagna Niedzielska, autorka programu kulinarnego „Bez reszty. Kuchnia Zero Waste”. – Od czego mamy podniebienie, węch, wzrok? Nie przywiązujmy się zbyt mocno do dat ważności. Wystarczy zobaczyć, posmakować, by się zorientować, czy to się nadaje do spożycia – dodaje.

KRAJ
Lewica wygrywa w bastionie PiS
Obraz mieszkańców mniejszych miast przekazywany przez prasę liberalną jest daleki od prawdziwego. Na terenach tzw. Polski B wysokie poparcie może uzyskiwać również lewica, czego przykładem stała się Ostrołęka. Wybór Łukasza Kulika na prezydenta tego miasta dowodzi, że nawet przy praktycznie nieistniejącej opozycji spod znaku Platformy PiS nie jest bezkarne i nie będzie rządzić wiecznie. Sukcesy polityczne odnosi się zaś dzięki długiej i ciężkiej pracy, a nie jednorazowym i krótkotrwałym inicjatywom.

Bircza wraca jak bumerang
13 października w elbląskiej dzielnicy Kamionka miała zostać odsłonięta tablica pamiątkowa poświęcona obrońcom Birczy. O siódmej rano tego dnia ktoś zauważył jej dewastację, zrobił zdjęcie i wrzucił do internetu. Na tablicy z napisem: Rondo Obrońców Birczy zamalowano Birczę i napisano: Rondo Obrońców Ubecji. Kłopot z upamiętnieniem obrony miejscowości przed UPA nie jest nowy. W ubiegłym roku przed Świętem Niepodległości jej nazwa pojawiła się na jednej z dwóch tablic na Grobie Nieznanego Żołnierza. 10 listopada 2017 r. szef MON Antoni Macierewicz odsłonił tablicę bez wymienionej pierwotnie jako ostatnia nazwy.

Panowie od historii
IPN stał się przechowalnią wszelkiego rodzaju prawicowych radykałów, ekskatechetów i hobbystów, którzy wyposażeni w państwowe fundusze i otoczeni zawodowymi historykami mogli głosić najbardziej rewizjonistyczne i nacjonalistyczne tezy, znajdując poklask u szefostwa. Wyposażeni dodatkowo w dostęp do archiwów, mogli dowolnie wybierać dokumenty i używać ich do doraźnej walki politycznej. Już dawno instytut utracił akademicką bezstronność. Na końcu tej drogi jest jego likwidacja.

OPINIE
Radykalny patriota kontra odpowiedzialny obywatel
W Polsce nie brakuje ludzi zatroskanych o losy kraju, a przy tym myślących racjonalnie i rozumiejących wyzwania współczesnego świata. Dlaczego zatem tak łatwo pozwala się prawicy forsować archaiczny model patriotyzmu? Być może, aby się temu przeciwstawić, należy stonować emocje i zapomnieć o wpajanym nam przez lata obowiązku ekstatycznego wzruszenia, gdy łopocze narodowy sztandar i słychać „Mazurek Dąbrowskiego” – zastanawia się Czesław Sikorski.

Gen samozagłady
Polski gen samozagłady jest wyjątkowo groźny. Istotę tego, co w obliczu tego faktu powinno przyświecać lewicy i oświeconej części społeczeństwa, oddaje parafraza hasła o gospodarce z kampanii prezydenckiej Billa Clintona: „Edukacja, głupcze!” – przekonuje Radosław S. Czarnecki. Edukacja oparta na racjonalności, antyklerykalności (co absolutnie nie oznacza antyreligijności), demistyfikacji i demitologizacji, czyli oświeceniowa i nowocześnie cywilizowana.

Skończmy z wykluczeniem opiekunów
Mijają cztery lata od wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie świadczeń dla opiekunów niepełnosprawnych osób dorosłych. Choć niekonstytucyjność istniejących przepisów TK orzekł na wniosek będących wówczas w opozycji polityków PiS, dziś powołany przez tę formację rząd nie śpieszy się z zastosowaniem do tego wyroku. Natomiast wiosną obchodziliśmy czwartą rocznicę trwającego prawie miesiąc protestu opiekunów osób dorosłych o dużym stopniu niepełnosprawności. Grupa ta do dziś nie doczekała się nawet częściowej realizacji ówczesnych postulatów – pisze dr Rafał Bakalarczyk.

ZAGRANICA
Czas próby Trumpa
Demokraci wyszli z tegorocznych wyborów silniejsi, choć wciąż niespełnieni. Ich paliwem przed wypadającym za dwa lata starciem o Biały Dom mogą być jednak mniej nagłośnione sukcesy z ubiegłego tygodnia. Zdecydowane zwycięstwo wśród młodych wyborców, rekordowa frekwencja w tej samej grupie wiekowej, mobilizacja niezdecydowanych i przejęcie stanowisk gubernatorskich w pro-Trumpowskich ostatnio Kansas, Illinois i Michigan – to wszystko daje nadzieję na otwartą walkę o prezydenturę. Ta kampania właśnie się zaczęła.

Charakter Katalończyka
Katalończycy słuchają się kobiet. Rzadko podejmują jakiekolwiek decyzje bez konsultacji z najbliższą sobie kobietą i potulnie się do nich stosują. Odkąd Katalonki uzyskały dostęp do szkolnictwa wyższego, okazały się doskonałymi profesjonalistkami we wszystkich dziedzinach, a także bardzo skutecznymi przedsiębiorczyniami, zdolnymi do niesienia na swoich barkach dużej odpowiedzialności. Katalońskie kobiety w polityce cechuje porywczość. Często tracą cierpliwość wobec cudzej głupoty.

Fragment eseju Eduarda Mendozy „Co z tą Katalonią?”

MEDIA
Wychowanie z bloga
Niezależnie od produktu w opisach niezmiennie królują „rozwój dziecka”, „bezpieczeństwo” i „edukacja”. Różnorodności ofert dla rodziców towarzyszy odpowiednia liczba blogów, artykułów i poradników przekonujących o wyższości poszczególnych modeli wychowawczych nad innymi. Rzecz jasna, żaden model nie obejdzie się bez odpowiednich atrybutów. Chusta do noszenia niemowląt staje się więc niezbędna „dla tych, którym zależy na bliskości z maluchem”, kosmetyki i żywność „eko” – „dla tych, którym zależy na zdrowiu swojego dziecka”, a zabawki „kreatywne” – dla tych, którzy chcą pobudzić potomka do „swobodnego rozwoju”.

KULTURA
Ja, deprawator
Plotkujemy sobie z Tejchmą, wspominamy pewne dawne wydarzenia, kiedy on był wicepremierem, dwukrotnie ministrem kultury (za Gierka stracił stanowisko, kiedy puścił „Człowieka z marmuru”, za Jaruzelskiego – kiedy chciał uruchomić zawieszony przez stan wojenny związek literatów). Przekazuję mu błyskotliwe powiedzenie Tadeusza Brezy, które niedawno mi się przypomniało. Szatnia naszego Związku Literatów. Putrament z ożywieniem z kimś dyskutuje. Breza stoi obok. Pucio do niego: „Panie kolego, was nie powinno to interesować; omawiamy usunięcie pewnego towarzysza z partii”. „Jak to nie powinno to nas interesować? Zaśmiecacie nam bezpartyjnych!”.

Fragmenty książki Józefa Hena „Ja, deprawator”

Ile dobra w złu?
– Mieszkające w USA Żydówki pamiętały przyjazd do Auschwitz-Birkenau i tatuowanie numerów. Pamięć bólu się nie zachowała, ale nie zapomniały tatuażysty, który powtarzał: przepraszam, przepraszam, przepraszam – mówi Heather Morris, autorka książki „Tatuażysta z Auschwitz”. – Lale powtarzał, że ukształtowała go matka. Ona wpoiła mu poczucie odpowiedzialności za innych. Potem, w obozie, szybko dostosował się do tych zasad, przypominając sobie jeszcze jedną jej naukę: żeby móc dbać o innych, musi zadbać o siebie, bo inaczej nie będzie miał sił do pomocy.

Qulturalia

OBSERWACJE
Polskie listopady – wersja light
Tegoroczny listopad został zdominowany przez TĘ rocznicę. Jakże niesłusznie! Bo w jej cieniu nikną dziesiątki innych wydarzeń z rodzimej historii związanych na zawsze z listopadem. Przykładowo, 12 listopada 1962 r. odbyła się premiera filmu przygodowego dla dzieci „O dwóch takich, co ukradli Księżyc” na podstawie powieści Kornela Makuszyńskiego (reż. Jan Batory). W tytułowe role braci wcielili się Lech i Jarosław Kaczyńscy. Z opisu na branżowym portalu FilmPolski.pl: „Już po paru latach okoliczni mieszkańcy nie mają złudzeń: z tych dwu nic dobrego nie wyrośnie. Niesforni braciszkowie wciąż płatają spokojnym obywatelom złośliwe figle”.

ZDROWIE
Psycholog zamiast in vitro
70 urodzin jako efekt współczesnej metody leczenia niepłodności, zwanej Programem kompleksowej ochrony zdrowia prokreacyjnego, to drwina. Drwina z nas, podatników, i drwina z nas jako obywateli, którym wciska się byle ciemnotę. Przecież żadna porada psychologiczna nie spowoduje, że kobieta, u której doszło do nieodwracalnego uszkodzenia jajowodów, lub mężczyzna z obniżonymi parametrami nasienia zostaną rodzicami. To przeczy zdrowemu rozsądkowi i jest niezgodne z wiedzą medyczną. Dla takich par nie ma innego wyjścia niż metoda in vitro.

EKOLOGIA
Ochryda odzyskuje blask
Jezioro Ochrydzkie jest najgłębszym akwenem na Bałkanach i jednocześnie najstarszym w całej Europie. Na jego cześć nazwano nawet jedno z jezior na Tytanie, największym księżycu Saturna. Miasto okalające akwen należało do najważniejszych w historii Słowian, jest też najprawdopodobniej najdłużej istniejącym nieprzerwanie osiedlem ludzkim na świecie. W 1980 r. miasto wraz z jeziorem zostało wpisane na Listę światowego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego UNESCO. Dzisiaj się odradzają.

FELIETONY I KOMENTARZE
Jerzy Domański: Skromnie obdarzeni
Jan Widacki: Kraj dublerów i rekonstrukcji historycznych
Roman Kurkiewicz: 100 karteczek potężniejszych od brązu
Tomasz Jastrun: Duma narodowa
Agnieszka Wolny-Hamkało: Synekdocha, Nowy Jork
Edward Mikołajczyk: Dwie Maryje

Wydanie: 2018, 46/2018

Kategorie: Kraj

Komentarze

  1. Tadekk
    Tadekk 12 listopada, 2018, 20:53

    moja teściowa miała raka ( może ma) …… pozbyła się go na 10 lat ….. i wrócił ze zdwojoną siłą przed świętami w 2017 r. I lekarze powiedzieli ze nie są w stanie już jej pomóc w Poznaniu> Pozostaje wiara ze może Warszawa… Wszyscy modliliśmy się( to ukoiło nam ból) był płacz i zgrzytanie zębów , podjęła leczenie w Warszawie .Jest zdrowa !!!!! Czuje się bdb .Nie brała chemii bo na tego bydlaka chemia ponoć nie działa .Tylko lampy , chirurgia i olej CBD 5% essenz 3 buteleczki w miejscu .. kupiliśmy w Sklepie konopnym na ul . Ratajczaka w Poznaniu … niechciałbym robić reklamy ale jak ma to komuś pomoc to wysyłają szukajcie na konopiafarmacja pl

    Odpowiedz na ten komentarz
  2. le
    le 18 listopada, 2018, 11:38

    Z Galicji Jan Widacki „Przed rokiem 1956 w niejednym większym polskim mieście był pomnik
    Józefa Stalina”.Mam 85 lat i nie przypominam sobie aby to byla prawda może był jeden w
    Bieszczadach.Jestem stałym czytelnikiem od
    Pierwszego numeru Przeglądu.Polska to ówczesne
    Praga,Budapeszt. ..

    Odpowiedz na ten komentarz

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy