W poniedziałek 26 listopada w kioskach 48 numer tygodnika PRZEGLĄD. Polecamy w nim:
TEMAT Z OKŁADKI
Warszawa to miejsce najbardziej realnej władzy
– Efekty naszej pracy są widoczne. Bo most jest, bo metro jest, bo szkoła, bo żłobek… Bo 2 tys. dzieci z uboższych rodzin dostało po komputerze. Podnieśliśmy płace bibliotekarzom, pracownikom pomocy społecznej. Dzięki małej ustawie reprywatyzacyjnej obroniliśmy dla miasta 21 ha nieruchomości. Miejsca publiczne, szkoły, ogródki – wylicza ustępująca prezydent stolicy, Hanna Gronkiewicz-Waltz. – Mój kłopot był taki, że zaufałam urzędnikom z Biura Gospodarki Nieruchomościami, których zatrudnili jeszcze moi poprzednicy, a okazało się, że nie były to osoby godne zaufania, choć sprawiały wrażenie profesjonalnych.
KRAJ
Nie tak miało być
Sprzedawca pietruszki po 6 zł kilogram o aferze KNF nie chce rozmawiać. Polityka go nie interesuje. Sprzedawca baterii paluszków po 6 zł paczka przyjechał z Legionowa. On i jego żona pochodzą z Ukrainy, więc na pytanie o aferę KNF odpowiadają, że to nie ich sprawa. W gminie Somianka, ok. 45 km od stolicy, mała i duża polityka raczej się nie mieszają. Barbara Polak uważa, że o tej drugiej mieszkańcy dyskutują głównie w gronie rodzinnym, przy okazji jakichś uroczystości lub spotkań. – Wiem, że ludziom wiele rzeczy się nie podoba po trzech latach rządów PiS. Przekonują się, że 500+ to nie wszystko. Mówią: „Nie tak miało być”.
Szykany za odwagę
Jolanta Skrzypczyńska, dyrektorka I Liceum Ogólnokształcącego w Olsztynie, stała się bohaterką mediów. Wszystko za sprawą „Tęczowego piątku”, czyli akcji organizowanej 26 października przez Kampanię Przeciw Homofobii. Jej celem było pokazanie uczniom, że „szkoła to miejsce, w którym każda osoba powinna być otoczona szacunkiem i opieką”. Dyrektorka pozwoliła uczennicom na wywieszenie plakatów, a niektórzy uczniowie ubrali się na tęczowo. W poniedziałek rano została wezwana do kuratorium.
Znikły granice, znikają różnice
Jak wielka może być korzyść z sąsiedztwa, rozumieli w latach 90. ówcześni burmistrzowie Gubina i Guben. Zaprzyjaźnili się i ta przyjaźń trwa do dziś. Obaj mieli podobną wizję łączenia miast poprzez ścisłą współpracę. Wówczas Czesław Fiedorowicz zgłosił szalony pomysł budowy wspólnej oczyszczalni ścieków, i to po polskiej stronie. Gottfried Hain przyklasnął inicjatywie.
Młode pokolenie Gubina i Guben nie zaprząta sobie dziś głowy historią. Młodzież umawia się na Wyspie Teatralnej na randki, przez most lub kładkę przechodzi na drugą stronę, nie martwi się barierą językową, bo jej nie czuje.
Tam, gdzie stoją konfitury
Dr hab. Jarosław Matwiejuk to przykład niespotykanie elastycznego – nawet jak na polskie warunki – kręgosłupa w polityce. Chyba tylko Piotr Guział, Ryszard Czarnecki czy prof. Kazimierz Kik znają się lepiej od niego na wazelinie. Konstytucjonalista z Uniwersytetu w Białymstoku, w przeszłości działacz bractwa młodzieży prawosławnej i poseł SLD, aktywnie suflować „dobrej zmianie” zaczął zaraz po ułaskawieniu przez prezydenta Andrzeja Dudę Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Z czasem znalazł konfitury.
Gdy ojciec walczy o dziecko
Z sądów niemal nie wychodzi. Protestuje, pikietuje, głoduje, pisze do posłów, do rzecznika praw dziecka, do Strasburga. Bez większych efektów. 35-letni Łukasz Bryske, mieszkający w Bydgoszczy analityk medyczny, gdy tylko może, stawia swojego granatowego opla przed sądem rejonowym i protestuje przeciwko sądom, które – jego zdaniem – robią wszystko, żeby ojcom odebrać dzieci. Za przednią i tylną szybą wykłada materiały sądowe, artykuły, zdjęcia i wszystko, co dokumentuje jego siedmioletnią walkę o kontakty z dziewięcioletnią obecnie córeczką, a także gehennę innych ojców, którzy są w podobnej sytuacji.
ZAGRANICA
Demokraci dwóch prędkości
Nowy członek Izby Reprezentantów, Tom Malinowski, uosabia najważniejsze cechy demokratów nowej fali – ma konkretne przesłanie, pochodzi z mniejszości społecznej i uważa, że w amerykańskiej polityce czas na głęboką rewolucję kadrową. Niewielu wybranych kongresmenów symbolizuje ją lepiej niż Antonio Delgado. 41-letni czarnoskóry prawnik po Harvardzie w 2007 r. wydał album rapowy, którego tematyka dotyczyła przede wszystkim problemów społecznych ówczesnej Ameryki. Wśród nowych deputowanych Partii Demokratycznej są również funkcjonariusze CIA, barmanka z Bronxu, muzułmanka, córki imigrantów z Ekwadoru i Somalii.
Mafia trzęsie Marbellą
W ostatnich miesiącach walki pomiędzy różnymi grupami przestępczymi w słynnym hiszpańskim kurorcie Marbella nasiliły się. „Bez wątpienia można powiedzieć, że nasze miasto i jego okolice to obszar, gdzie aż roi się od gangsterów. Od Algierczyków z Marsylii po Bułgarów, Duńczyków, Kolumbijczyków czy Szwedów. Marbella stała się takim ONZ dla mafiosów”, powiedział anonimowy oficer policji internetowemu dziennikowi El Español. Ten sam portal donosi, że w Marbelli i w sąsiednich kurortach Fuengirola i Estepona działa 13 organizacji przestępczych.
OPINIE
Musimy mieć własne zdanie
Większość Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego swoją dotychczasową politykę klimatyczno-energetyczną od lat stara się narzucić wszystkim państwom członkowskim w postaci restrykcyjnej polityki antywęglowej, sprzecznej z polskimi interesami. Jak w tej sytuacji ma się zachować nasz kraj? Jak zapewnić sobie bezpieczeństwo energetyczne i konkurencyjność? Czy możemy się zgodzić na całkowitą dekarbonizację? Czy – gdyby do tego doszło – uratuje nas wątły „twór”, jakim jest Unia Energetyczna? – pyta eurodeputowany Unii Pracy, prof. Adam Gierek
OBSERWACJE
Złote żniwa wróżek
Andrzejki czy przełom roku to czas wróżbiarskich żniw. Niepewni swojej przyszłości klienci mogą wybierać spośród klasycznych prognoz astrologicznych, tarota, kart anielskich, run, wróżenia z fusów, z dłoni, z piór, z jaj, z krzyku ptaków, a nawet z pośladków. „Dla celów wróżebnych wystarcza fotografia pośladków, ale lepszy jest oczywiście bezpośredni kontakt”, mówi „Super Expressowi” Kazimierz Olszewski, najsłynniejszy polski rumpolog, tj. specjalista od przepowiadania przyszłości na podstawie kształtu wiadomej części ciała.
HISTORIA
Hymn masona
Szkoda, że 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości nie wykorzystano, aby przybliżyć postać autora „Mazurka Dąbrowskiego”. Józef Wybicki był niestrudzonym orędownikiem poszanowania praw człowieka, uczciwości i świeckiego państwa. Jego nowatorski sposób myślenia najpełniej uwidocznił się, gdy otrzymał nominację na prezesa Sądu Najwyższego Królestwa Polskiego. Przygotowany przez niego kodeks cywilny był na wskroś nowoczesny, przewidywał m.in. możliwość rozwodów, co naturalnie spotkało się z ostrą krytyką ze strony Kościoła.
KULTURA
Niech służąca służy
– Jest bardzo mało materiału, jak wyglądało życie służących. A to był ogromny świat – 500 tys. osób pracowało przed wojną jako służba domowa, z czego 96% stanowiły kobiety. I taki wielki świat przeminął prawie bez śladu – mówi Joanna Kuciel-Frydryszak, autorka książki „Służące do wszystkiego”. – Nikt się z nimi nie liczył, a jednocześnie życie bez służby było niewyobrażalne. Maria Dąbrowska, gdy straciła – już po II wojnie – służącą, nie mogła funkcjonować, pracować, spać – całe noce i dnie, chciałoby się powiedzieć w jej przypadku.
Qulturalia
Zaczytane święta
Najlepsze książkowe prezenty pod choinkę
SPORT
Niezniszczalny dotrzymał słowa
Robert Kubica po raz ostatni jechał w wyścigu Formuły 1 osiem lat temu w Grand Prix Abu Zabi. Zajął piąte miejsce w barwach Renault. Teraz został kierowcą Williamsa. Nikt oprócz niego samego nie wierzył, że wróci na tory. Nawet jego rodzice, Anna i Artur, którzy go znają najlepiej. Wiedzieli, że ich syn zrobił wszystko, ale byli przygotowani, że to jednak ponad jego ograniczenia zdrowotne. – Rozumiem, że z ludzkiego punktu widzenia trudno uwierzyć w mój powrót – mówi Robert Kubica. – Tylko ja wierzyłem, że jak się nie poddam, to wrócę!
Nie wystarczą różowe okulary
Wydaje się, że Roberta Lewandowskiego dopadła głęboka frustracja, kiedy się przekonał, że jego przejście do Realu Madryt pozostanie w sferze marzeń. Na dodatek, jak ktoś określił, „nie potrafi błysnąć, gdy patrzy na niego cały świat”. Trzeba się pogodzić z prawdą, że lepiej grać już nie będzie. Bo i tak, zarówno w sporcie, jak i w życiu, osiągnął znacznie więcej, niż mógł się spodziewać. Dzisiaj brakuje mu przekonania, że musi jeszcze walczyć o jakiś cel. Nie okazuje żadnej radości ani choćby zadowolenia z tego, co wykonuje. Zachowuje się niczym pańszczyźniany futbolista.
FELIETONY I KOMENTARZE
Jerzy Domański: Kiosk to nie front
Bronisław Łagowski: Jak to na wojence bezpiecznie
Jan Widacki: Władza zdeprawowana absolutnie
Tomasz Jastrun: Przejmowanie państwa
Roman Kurkiewicz: Dożywocie za kłamstwo klimatyczne
Agnieszka Wolny-Hamkało: Ostateczne rozluźnienie
Edward Mikołajczyk: Kobyła, która uratowała Rozdroże
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy