W najnowszym (50/2016) numerze Przeglądu polecamy

W najnowszym (50/2016) numerze Przeglądu polecamy

OPINIE
Wielki wstyd maturalny
Gimnazja oceniane w oderwaniu od całego cyklu kształcenia mają swój dorobek. Gdy jednak popatrzymy na całość 12 lat edukacji i jej efekt, czyli egzamin maturalny, ocena musi być inna. Po analizie wyników tegorocznego egzaminu maturalnego na usta ciśnie się tylko jedno słowo – wstyd. Wiktor Kamieniarz, dyrektor II LO im. Władysława Broniewskiego w Koszalinie, który w 2004 r. został uhonorowany tytułem Nauczyciela Roku, polemizuje z obrońcami gimnazjów. Fatalne wyniki matur to m.in. efekt bardzo krótkiej edukacji licealnej. Nie dość, że nauka trwa tylko trzy lata, to w pierwszym roku kończy się niezrealizowany materiał gimnazjum. A przecież to w liceum uczeń jest na tyle dojrzały, że świadomie odkrywa siebie i świat oraz kształtuje swój światopogląd. Stąd musi być ono czteroletnie.

Trudne dziedzictwo świętego
Geneza fundamentalizmu religijnego, który dotknął świat współczesny, tkwi bardzo głęboko w procesach społecznych XX w. Na ów syndrom cierpi nie tylko katolicyzm. Widać go też wyraźnie w protestantyzmie, prawosławiu, zwłaszcza w postawie rosyjskiej Cerkwi, ortodoksyjnym judaizmie, a przede wszystkim w islamie. Jednak polscy katolicy, intelektualiści, publicyści i politycy nie chcieli widzieć fundamentalizmu Jana Pawła II.

PUBLICYSTYKA
Mickiewicz zagłuszy internet
Nowa podstawa programowa nauczania języka polskiego w klasach IV-VIII nie wnosi niczego istotnego, co stworzyłyby lepszą edukacyjną jakość. Utrwala obecny stan rzeczy, którego główną cechą jest powiększający się rozdźwięk między światem, jaki szkoła usiłuje kreować na lekcjach języka polskiego, a tym, w którym żyją uczniowie. W dobie pokolenia Z, które wiedzę czerpie z internetu, wybór olbrzymiej liczby pozycji uzasadniają jedynie wspomnienia z dzieciństwa autorów podstawy programowej, a nawet ich rodziców i dziadków. Większość lektur została wydana w początkach XX w.

ZAGRANICA
Zwycięstwo w rytmie walca
Mimo obaw wielu Austriaków Alexander Van der Bellen ponownie zwyciężył w powtórzonej drugiej turze wyborów prezydenckich. Jego wygrana jest uważana za historyczne zwycięstwo nie tylko dla Austrii, ale i dla Europy. Dowód na to, że możliwe jest powstrzymanie prawicowego, narodowego skrzydła, które chce zniszczyć Unię Europejską. W ciągu najbliższych sześciu lat Öxitu raczej nie będzie.

Drogi rozwód z Brukselą
Po referendum w sprawie Brexitu Wielką Brytanię czekają negocjacje z Unią Europejską dotyczące warunków wyjścia ze Wspólnoty. Ich osią będzie dostęp Wielkiej Brytanii do wspólnego rynku Unii. Jeśli Londynowi nie uda się go uzyskać chociażby w ograniczonej formie, konsekwencje dla tamtejszego bilansu handlowego mogą być katastrofalne. Według bezpiecznych szacunków rozwód z Unią może kosztować Londyn nawet 66 mld funtów rocznie.

Do ostatniej kropli krwi
Największa od inwazji amerykańskiej w 2003 r. operacja wojskowa w Iraku nie jest tak bezproblemowa, jak tygodniami sugerowały media. Misja odbicia ostatniego bastionu ISIS w Iraku trwa już od ośmiu tygodni. W samym Mosulu nadal kilka tysięcy bojowników Państwa Islamskiego umacnia swoje pozycje. Im bliżej decydującej fazy odbicia Mosulu, tym dżihadyści są brutalniejsi.

Zachód – sponsor terroryzmu
Niepodważalne są stawiane Ameryce zarzuty dotyczące zaniedbań i opieszałości w zwalczaniu, neutralizowaniu i likwidowaniu organizacji wspierających finansowo terroryzm. Komórki terrorystyczne, którym pozwolono umacniać się i prosperować, kiedy Stany Zjednoczone brały udział w wojnach w Afganistanie i Iraku, przekształciły się w ISIS, w nieustanne walki na Bliskim Wschodzie oraz – co nie mniej ważne – w bezpośrednie zagrożenie terrorystyczne w sercu Europy. Największe banki komercyjne z Wall Street i londyńskiego City w ramach swojej strategii finansowej uczestniczą w praniu wielu miliardów dolarów pochodzących z handlu narkotykami.

Fragmenty książki Daniela Estulina „W imię Allaha. Jak Zachód stworzył, sponsorował i rozpętał piekło islamskiego terroryzmu”.

Strony: 1 2 3

Wydanie: 2016, 50/2016

Kategorie: Kraj

Komentarze

  1. Tadeusz Kalinowski
    Tadeusz Kalinowski 11 grudnia, 2016, 20:01

    Czy red. Edward Mikołąjczyk na stałe czy przejściowo chwilowo?

    Odpowiedz na ten komentarz

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy