Nie tylko dotacje

Rozwój unii kredytowych leży w interesie rządów

W świecie finansów konkurencją dla banków komercyjnych są unie kredytowe, w Polsce znane jako spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe. Rządy wielu państw wspierają działalność tych instytucji, bo wiedzą, że dzięki uczciwej konkurencji zwiększa się jakość i dostępność usług finansowych.
W każdym kraju jest duża grupa ludzi mniej zamożnych, którą banki ze względów komercyjnych się nie interesują. Tacy konsumenci często padają łupem pożyczkodawców udzielających kredytów na lichwiarski procent. Dlatego rządy wielu krajów, zarówno bogatych, jak i rozwijających się, dokładają wszelkich starań, by wspierać lokalne unie kredytowe, które umożliwiają dostęp do usług i produktów również tym, przed którymi banki zamknęły drzwi.
Unie kredytowe korzystają z rozwiązań spółdzielczości finansowej, która ma bogatą, przeszło 150-letnią tradycję. Funkcjonują już w 101 krajach, a należy do nich ok. 200 mln członków. Aktywa tych instytucji wynoszą łącznie 1,5 bln dol. Największą organizacją skupiającą unie jest Światowa Rada Unii Kredytowych (WOCCU) z siedzibą w Madison. W skali globalnej koncentruje się ona na wzroście znaczenia spółdzielczości finansowej, upowszechnianiu oraz demokratyzacji uczestnictwa w dostępie do usług finansowych. Światowa Rada służy też pomocą w opracowywaniu regulacji prawnych sprzyjających powstawaniu unii kredytowych w danych krajach. Od 2013 r. jej przewodniczącym jest Grzegorz Bierecki – wieloletni działacz na rzecz tworzenia i rozwoju spółdzielczych kas w naszym kraju, a także aktywny uczestnik tego międzynarodowego ruchu. Jest nie tylko pierwszym Polakiem, ale również pierwszym Europejczykiem, który stoi na czele WOCCU.

Wsparcie unii z inicjatywy polityków

W ostatnich latach Światowa Rada Unii Kredytowych współdziała z uniami kredytowymi w Ameryce Południowej i w Afryce. W Meksyku, Kolumbii, Peru czy Brazylii oferta banków jest uboga, nie uwzględnia licznej grupy mieszkańców nie dość zamożnych, by skorzystać z możliwości zaciągnięcia kredytu w banku. Politycy stawiają więc na rozwój unii kredytowych, wykorzystujących własne siły i zasoby, nastawionych na obsługę każdego ze swoich członków, udzielających tanich kredytów i umożliwiających oszczędzanie pieniędzy na dobrych warunkach. Starania te polegają m.in. na korzystnych regulacjach podatkowych, dzięki którym niekomercyjne instytucje mogą realizować swoją misję. Przykładem takich działań jest zwolnienie unii kredytowych z podatków przez rząd Peru w 2011 r. Na przychylność państwa mogą liczyć również unie kredytowe w Afryce, gdzie funkcjonują pod nazwą SACCO (Savings And Credit Cooperatives).
Rządy krajów afrykańskich współpracują z WOCCU w celu usprawnienia funkcjonowania tych instytucji, a strategie rozwoju unii kredytowych intensywnie opracowywane są m.in. w Malawi czy Kenii. Przedstawiciele malawijskich władz oraz tamtejszych spółdzielczych kas podjęli zdecydowane kroki mające na celu rozwój usług unii na obszarach wiejskich. Z kolei kenijskie unie kredytowe są jednymi z najdynamiczniej rozwijających się spółdzielni finansowych na świecie. W statystykach Światowej Rady Unii Kredytowych pod względem przyrostu liczby członków i aktywów zajmują siódme miejsce. Zgromadziły już niemal 6 mld dol. depozytów i odgrywają w tym kraju kluczową rolę jako skuteczne narzędzie walki z biedą i wykluczeniem finansowym. – Unie kredytowe tworzą miejsca pracy, są ekonomiczną podporą dla mieszkańców. Będziemy nadal wspierać ich rozwój – twierdzi dr Wilson Songa z Ministerstwa Uprzemysłowienia i Rozwoju Przedsiębiorczości.

Kasy nie tylko dla ubogich

Na rynkach, gdzie unie są dużymi, dojrzałymi instytucjami i gdzie zrobiły wiele dla funkcjonowania państw, wypracowuje się rozwiązania, które nie ograniczają ich działalności. W Stanach Zjednoczonych, w Wielkiej Brytanii, a także w Nowej Zelandii czy Australii podmioty te cieszą się dużą popularnością. Tamtejsi politycy i decydenci wprost wskazują je jako rozwiązanie problemu wykluczenia finansowego oraz niewystarczającej oferty banków, która bywa niedostosowana do potrzeb wszystkich mieszkańców. W USA członkami unii jest niemal 44% ludzi aktywnych zawodowo. W Irlandii istnieje 487 unii kredytowych obsługujących ponad 3,2 mln osób.
Przedstawiciele parlamentu brytyjskiego dostrzegają ważną rolę tych instytucji w tworzeniu szans na korzystanie z atrakcyjnych usług finansowych przez mniej zamożnych obywateli. Dokładają też starań, by zapewnić uniom dobre warunki funkcjonowania i zwrócić uwagę opinii publicznej na pozytywną, opartą na zasadach non profit działalność tych instytucji. Do 2015 r. na modernizację unii ma zostać przeznaczone 38 mln funtów. Na początku bieżącego roku minister pracy i emerytur Iain Duncan Smith, przełamując stereotyp unii kredytowych jako instytucji służących tylko biedniejszym obywatelom, namawiał przedstawicieli klasy średniej, by przyłączyli się do spółdzielczych kas. – Unie oferują jedne z najlepszych usług i produktów na rynku. Oszczędzanie w uniach kredytowych to więcej niż tylko korzyści finansowe, to także inwestycja w lokalne społeczności – mówił Iain Duncan Smith w wywiadzie dla dziennika „The Telegraph”.
Jeff Cuthbert, minister w rządzie walijskim odpowiedzialny za politykę socjalną, w wystąpieniu z 15 stycznia br. zapowiedział dotacje dla unii kredytowych. Mają one otrzymać ponad 1,5 mln funtów na promocję oraz rozwój dodatkowych usług i produktów. – Chciałbym, aby unie kredytowe oferowały wiele usług zarówno trafiających w potrzeby klasy średniej, jak i służących pomocą ludziom o niższych dochodach, którzy potrzebują finansowego wsparcia. Chciałbym, aby walijskie unie kredytowe szły w kierunku zapewnienia szerokiego zakresu takich usług jak przystępne pożyczki, aby zachęcały do oszczędzania – tłumaczył. Oświadczył również, że rząd walijski jest przygotowany do inwestowania swoich zasobów, by pomóc lokalnym kasom spółdzielczym w kontynuowaniu ich działalności na rzecz ludzi.

Pierwsza polska unia kredytowa w Anglii

Pod koniec grudnia 2013 r. brytyjski państwowy nadzór finansowy wydał licencję na prowadzenie działalności przez Polish Credit Union in United Kingdom (PCU-UK). Założycielami jest 21 członków Stowarzyszenia Techników Polskich (STP). To pierwsza polska instytucja finansowa na Wyspach, która uzyskała taki certyfikat. Dużą rolę w tworzeniu PCU-UK odegrały SKOK-i w Polsce. – Polskie SKOK-i pomogły, ale to 21 członków założycieli poświęciło swój czas i zdecydowało się pracować społecznie dla wspólnego dobra – podkreśla przewodniczący Światowej Rady Unii Kredytowych, Grzegorz Bierecki. W ofercie PCU-UK ma rachunki bieżące, depozytowe oraz kredytowe; udzielać będzie nisko oprocentowanych pożyczek np. na zakup samochodu. Podstawą udzielenia pożyczki może być wiarygodność kredytowa kredytobiorcy w Polsce.
– Polish Credit Union in United Kingdom to bezpieczne miejsce do gromadzenia oszczędności, które służy rodakom, dając im dostęp do taniego kredytu, chroniąc ich przed wyzyskiem lichwiarzy – dodaje Grzegorz Bierecki. – Depozyty zgromadzone w kasie podlegać będą gwarancjom brytyjskiego publicznego funduszu gwarancyjnego na tych samych zasadach jak w bankach – do wysokości 85 tys. funtów. Polskiej unii kredytowej przyświeca również cel wspierania polskiego życia społecznego i kulturalnego w Wielkiej Brytanii.
PCU-UK nie jest jedyną na świecie polonijną instytucją finansową. Przykładem może być Polsko-Słowiańska Federalna Unia Kredytowa z Nowego Jorku czy Unia Kredytowa Świętego Stanisława w Toronto, które działają prężnie i odnoszą na tamtejszych rynkach coraz większe sukcesy.

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy