Najlepszy wśród równych pierwszą pracę magisterską obronił w wieku 18 lat Nie chcę wyjeżdżać za granicę. Najchętniej zostałbym na Politechnice Gdańskiej. I zrobił doktorat, jak się uda, oczywiście. Zajmuję się teorią grafów. To dosyć przyjemne zagadnienie. Do pracy nie potrzebuję nawet komputera. Wystarczy kartka, ołówek i mogę robić to, co lubię najbardziej – mówi nieśmiało Adrian Kossowski, zwycięzca ogólnopolskiego konkursu „Primus Inter Pares”, którego organizatorem jest Zrzeszenie Studentów Polskich. Najlepszy wśród równych zajmuje się pracą na pograniczu informatyki i matematyki. Gdy miał 13 lat, zdał maturę. A pięć lat później obronił pracę magisterską na Politechnice Gdańskiej, na Wydziale Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki. Teraz studiuje na Uniwersytecie Gdańskim, na Wydziale Matematyki, Fizyki i Informatyki. Łączy dwa kierunki: matematykę teoretyczną i fizykę, a średnia jego ocen nigdy nie schodzi poniżej 5,0. Ale nie jest zwyczajnym ścisłym umysłem. Zna doskonale angielski i niemiecki. A poza poważnymi pracami naukowymi docenianymi na całym świecie, zdarzało mu się też pisać wiersze i eseje. – Nie chcę odpowiadać na pytania, czy jestem specjalnie zdolny – protestuje z wypiekami na twarzy Adrian Kossowski, który najwyraźniej nie lubi, gdy jest wokół niego tyle zamieszania. Choć o jego osiągnięciach można by jeszcze długo mówić. Tłumaczył już książki naukowe na język angielski, jest redaktorem międzynarodowych portali edukacyjnych i popularnonaukowych, był laureatem wielu zagranicznych stypendiów. Oprócz tego pracuje w organizacjach studenckich. Założył koło naukowe „Sfera” skupiające miłośników informatyki. Jest też członkiem Koła Naukowego Studentów Politechniki Gdańskiej „Ekologia, Budownictwo i Inżynieria Środowiska”. W tym roku w konkursie „Primus Inter Pares” wzięło udział ponad 3 tys. studentów z ponad stu uczelni w całym kraju. Przy wyborze najlepszego studenta brane były pod uwagę nie tylko osiągnięcia naukowe, ale też aktywność społeczna, również poza murami uczelni. Adrian Kossowski, choć najchętniej schowałby się w cieniu i zajął pracą naukową, będzie pewnie musiał się przyzwyczaić do tego, że skupia na sobie uwagę innych. Poza nagrodą „Primus Inter Pares” został też wyróżniony tytułem „Primus Ekspert” dla najlepszego studenta na kierunku informatycznym. PN Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint