Trzeba mieć końskie zdrowie, by przeżyć zajawkę programu „Dobry wieczór Polsko” (Polsat News). Na ekranie pojawia się starszy pan, który okropnie krzyczy. Modelowy pacjent dla egzorcysty. A przy okazji nowe wcielenie starego wyjadacza. Bo krzyczący osobnik to Grzegorz Jankowski. Przez 10 lat kierował Springerowskim „Faktem”. Czyli czymś, co jest w ścisłej czołówce bredni i kłamstw. I przegranych procesów. Gdy w 2006 r. zrobił z niewinnego człowieka pedofila, musiał zapłacić 100 tys. zł zadośćuczynienia. Miał jednak z czego, bo już wtedy zarabiał 65 tys. zł miesięcznie. Zobaczymy, czy Polsat z Jankowskim w programie strzeli sobie w stopę, czy w kieszeń.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy