Odstrzał wilków w Wielkopolsce

Odstrzał wilków w Wielkopolsce

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zgodziła się na odstrzał czterech wilków w gminie Swarzędz, w pobliżu wsi Garby. Przez kilka miesięcy zginęło tam kilka psów i kotów. Rzecznik GDOŚ, Jacek Przygodzki, mówi że prawdopodobnie powodem polowań wilków na zwierzęta domowe jest świerzbowiec, pasożyt skóry. Pies czy kot to łatwa zdobycz dla wycieńczonego wilka. Niestety, zwierząt nie można przenieść, bo mogą zarazić inne osobniki.

Cztery swarzędzkie wilki zabije Polski Związek Łowiecki. – Chodzi o bezpieczeństwo w gminie – tłumaczy Maciej Woliński, rzecznik UMiG Swarzędz. Partia Zielonych protestuje. – Podawane w prasie oraz przytaczane przez wnioskodawców informacje o rzekomych konfliktach z mieszkańcami pochodzą od wąskiej grupy ludzi związanych z lobby myśliwskim, zmierzającym do zabicia wilków w celu „rekreacyjnym”. (…) Wnioskujemy zatem o zdecydowane odrzucenie możliwości odstrzału wilków, gdyż rzekomy  konflikt ludzi (domniemane „zbliżanie się” itd.) z tymi zwierzętami praktycznie nie istnieje – jest sztucznym tworem wykreowanym medialnie przez kilka osób w wiadomym celu – napisała Partia Zielonych w apelu skierowanym do GDOŚ.

Czy wilki rzeczywiście zagrażają ludziom? Ewa Zgrabczyńska, dyrektorka poznańskiego ogrodu zoologicznego i działaczka na rzecz praw zwierząt uważa, że nie. – Nie jest to gatunek zagrażający człowiekowi, wilk wykazuje antropofobię, a ataków na zwierzęta gospodarskie częściej niż wilki dokonują psy. Wielki sanitariusz lasu ma niezwykle pozytywny i niezbywalny wpływ na ekosystemy, więcej szkód dla ludzkich działań i upraw czy konfliktów z człowiekiem jest na koncie bobra (też ważnego gatunku!). Liczebność wilków w Polsce wcale nie wzrosła gwałtownie, owszem, jest ich więcej, ponieważ wzrosła liczebność populacji jeleni i saren. Nadal jednak dane szacunkowe mówią o ok. 1900 wilków na terenie Polski – uważa Zgrabczyńska. I mówi jak zabezpieczyć się przed ewentualną wizytą. – Lokalnie należy tworzyć ogrodzenia i stosować pastuchy elektryczne. A psy domowe chronić w domu, zamiast więzić na łańcuchach w budach postawionych na nieogrodzonym terenie.

 

 

fot. Unsplash

Wydanie:

Kategorie: Z dnia na dzień

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy