Orły białe i ludzie bizony

Orły białe i ludzie bizony

Po zablokowaniu mediów społecznościowych Donalda Trumpa i prawicowego portalu Parler, nowe, „wolnościowe” serwisy społecznościowe wyrastają jak grzyby po deszczu. W Ameryce triumfuje Gab, Rumble i Wimkin, a u nas pojawiły się serwisy wolnislowianie.pl i albicla.com. W założeniu mają być niecenzurowaną alternatywą dla Facebooka i Twittera.

– Mamy wykupione swoje serwery. Wszystko jest kontrolowane przez nas i nikt nie będzie usuwał waszych postów, nie będzie mówił wam, co macie pisać – powiedział na YouTube zamaskowany facet o pseudonimie Dziki, reprezentant stowarzyszenia Królestwo Wolnych Słowian. Niedługo po tej deklaracji wolnislowianie.pl zbanowali konto Krzysztofa Gonciarza, lewicowego youtubera, za udostępnienie piosenki „My Słowianie” Cleo i Donatana. Wygląda na to, że prawicowa wolność słowa kończy się tam, gdzie ktoś się z nimi nie zgadza. Teraz serwis ma przymusową przerwę techniczną – fani Gonciarza zaspamowali stronę. Nie wiadomo, kiedy znowu wystartuje.

Albicla.com powstała z inicjatywy Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego „Gazety Polskiej”. Nazwa portalu ma być skrótem od „Albus Aquila” – „Orzeł Biały”. Serwis ma wystartować 20 stycznia o godz. 17.

Wydaje się, że „wolności słowa” w Internecie poszukują głównie ekstremiści. Można się śmiać z ich patetycznych słów, ale do czasu. – Amerykański QAnon również budził przede wszystkim śmieszność, a jego wyznawcy byli uznawani za zupełnie odklejonych od rzeczywistości szurów, aż pewnego pięknego dnia facet wytatuowany i przebrany za bizona wkroczył z kolegami do waszyngtońskiego Kapitolu. Wtedy śmierć poniosło pięć osób i nagle przestało być śmiesznie – skomentował dr Przemysław Witkowski.

Fot. Markus Spiske

Wydanie:

Kategorie: Z dnia na dzień