PRO
Wiesław Kaczmarek,
minister skarbu
Jest ustawa o pomocy publicznej dla przedsiębiorstw, więc takie działanie dokonywane jest z mocy prawa. Pomoc publiczna odnosi się jednak głównie do projektów dotyczących przyszłości, tworzy warunki do rozwoju itd. Taka jest filozofia naszego działania. Natomiast pomoc ze środków publicznych nie może funkcjonować w formie interwencji ani obejmować pojedynczego przedsiębiorcy, który znalazł się w kryzysie. Jeśli zaś chodzi o Stocznię Szczecińską, to ten problem dotyczy całego sektora, a w gruncie rzeczy całej gospodarki.
KONTRA
Janusz Lewandowski,
poseł PO, b. minister przekształceń własnościowych
Regułą powinna być wstrzemięźliwość państwa, bo to nie jest zwykła pomoc, ale przerzucanie ciężaru na polskich podatników, którym należy się ochrona. Pomoc nie musi też oznaczać renacjonalizacji, sięgania po własność sprywatyzowanego majątku. Trzeba takie przypadki uważnie obserwować, czy zastosowane lekarstwo nie okaże się gorsze od samej choroby. Reguła wstrzemięźliwości ma jednak pewne wyjątki – zakłady o dużym znaczeniu dla rynku pracy, o dużej zdolności eksportowej albo istotne dla podtrzymania łańcucha kooperacyjnego.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy