Pestycydy zabijają pszczoły

Pestycydy zabijają pszczoły

To, że wiele środków ochrony roślin szkodzi owadom, wiadomo od dawna. Teraz naukowcy zbadali długofalowe skutki stosowania insektycydów (pestycydów służących do ochrony roślin przed owadami) w rolnictwie. Jednym z nich jest drastyczne ograniczanie liczebności pszczół. Jak podaje strona internetowa projektu Saving Bees, każdego roku ginie od 20 do 30% istniejących kolonii pszczół. Dlaczego?

Na obszarach rolniczych pestycydy są często stosowane wiele razy w roku i wiele lat z rzędu. To naprawdę ma fatalny skutek dla populacji pszczół”, mówi główna autorka badania, Clara Stuligross z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis. Naukowcy z jej zespołu udowodnili, że nawet jednorazowa styczność pszczół z insektycydami w pierwszym roku życia owadów wpływa na ich płodność. A ponieważ pestycydy kumulują się w organizmach, powoduje to ogólny spadek populacji pszczół.

Naukowcy przez dwa lata badali murarki ogrodowe z gatunku Osmia lignaria. W ramach eksperymentu pszczoły były narażone na kontakt z insektycydem o nazwie Imidachlopryd. To toksyczny dla pszczół pestycyd, zabroniony w Unii Europejskiej, ale używany m.in. w Stanach Zjednoczonych. Pszczoły zetknięto ze szkodliwą dla nich substancją w różnych okresach ich życia: jedne tylko w pierwszym roku życia, inne w pierwszym i drugim roku, a ostatnie tylko w drugim roku życia.

Pszczoły w stanie larwalnym (w pierwszym roku życia) wystawione na działanie Imidachloprydu miały o 20% mniej potomstwa w porównaniu z pszczołami, które nigdy nie miały kontaktu z tym pestycydem. Pszczoły narażone tylko raz w drugim roku życia miały o 30% mniej potomstwa w porównaniu z ich nienarażonymi odpowiednikami. U pszczół, które miały kontakt z Imidachloprydem dwa razy w życiu, efekt się skumulował i naukowcy zaobserwowali u nich 44-proc. spadek potomstwa.

Skutki się kumulują. Nie trzeba być geniuszem, aby zorientować się, że wystarczy kilka kolejnych lat stosowania nawet niewielkich ilości pestycydów, aby doprowadzić populację pszczół do niebezpiecznie niskiego poziomu”, powiedział Lars Chittka, profesor ekologii na Queen Mary University of London.

Trzeba pamiętać, że pszczoły pełnią zasadniczą rolę w produkcji ponad jednej trzeciej żywności, którą spożywamy. Bez pszczół nie będziemy mieć większości warzyw i owoców, których tak potrzebujemy, i nie będziemy w stanie wyżywić większości naszych zwierząt. W Europie na 100 gatunków roślin, z których człowiek otrzymuje 90% pożywienia, jakie znajduje się na świecie, bez zapylania przez pszczoły zniknęłoby 71 gatunków. Natomiast na świecie ponad 4 tys. różnych roślin uprawianych przez nas w celach spożywczych istnieje wyłącznie dzięki pszczołom”, czytamy na stronie internetowej projektu Saving Bees.

W 1980 roku w USA istniało 4,5 mln kolonii pszczół – dziś jest ich zaledwie 1,5 mln. 9,2% populacji pszczół w Europie jest zagrożona wyginięciem.

 

fot. Roberto Lopez/Unsplash, Krzysztof Niewolny/Unsplash, Cool Calm Design Lab/Unsplash  

Wydanie:

Kategorie: Z dnia na dzień

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy