Było elegancko i pachniało wielkim światem. Ale dopóty, dopóki starczyło kredytów. Gdy trzeba je zacząć spłacać, miło już nie jest. Atmosfera w TVN jest teraz taka, jak bywa u tych, którzy przymierają głodem. Wielkie cięcia i zwolnienia ludzi to standardowe pomysły menedżerów ze świata, jak Markus Tellenbach, prezes grupy TVN, i krajowych, jak Adam Pieczyński, Edward Miszczak, Piotr Korycki, Piotr Tyborowicz i Maciej Maciejowski. Krajowi chodzą zresztą w TVN całą gromadą. Jednego prezesa, czyli Piotra Waltera, zastąpiło aż pięciu. Cudownie rozmnożony zarząd będzie teraz cudownie leczył, czyli kroił załogę. Ale może to milej być zwolnionym przez pięciu swojaków niż przez jednego zarozumiałego z dalekiego świata?
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy