Pieniny czekają na wiosnę

To pasmo górskie jest bardziej popularne od wiosny do jesieni niż zimą.

Narciarze nie mają tu zbyt wielu miejsc do popisu, natomiast zwolennicy innych form wypoczynku wręcz przeciwnie. Nie we wszystkich naszych górach znajdziemy tyle różnorodnych atrakcji dla aktywnie spędzających urlop.

Woda
Oczywiście, największym powodzeniem cieszą się spływy łodziami flisackimi Dunajcem. Od lat zaczynają się na przystani w Sromowcach Kątach. Proponowane są dwie trasy. Pierwsza liczy 18 km, spływ trwa dwie godziny 15 minut, a meta znajduje się w Szczawnicy. Pół godziny dłużej płynie się do Krościenka, trasa ma długość 23 km. Największymi atrakcjami są: odcinek przełomu z 500-metrowymi skałami nad wodą, 300-metrowa ściana Sokolicy oraz tak tajemnicze miejsca jak Zbójnicki Skok i Hukowa Skała (donośne echo).
Od momentu powstania zalewu czorsztyńskiego w Pieniny zawitali na stałe żeglarze. Nad zalewem działają dwie przystanie: na Zamajerzu w Niedzicy i na półwyspie Stylchyn. W obu można wypożyczyć sprzęt pływający, kajaki, rowery wodne i żaglówki. Mniej samodzielni mogą zamówić rejsy pod opieką sternika i załogi lub pójść na całość i popłynąć w rejs „Białą Damą” – statkiem spacerowym cumującym w Niedzicy.

Wędrówki piesze
Najpopularniejsza wśród turystów jest trasa prowadząca żółtym szlakiem z Krościenka na Trzy Korony (982 m). Trudy ponaddwugodzinnej wycieczki wynagradzają wyjątkowe widoki: panorama pasma Radziejowej w Beskidzie Sądeckim, Tatry i otoczenie szczytu z przełomem Dunajca. Najpiękniejszym szlakiem jest bez wątpienia nieco trudniejszy niebieski ze Szczawnicy przez Sokolicę (747 m) na Trzy Korony. Główną atrakcję stanowi punkt widokowy na Sokolicy. Obowiązkowo trzeba odwiedzić słynny wąwóz Homole.
Ciekawym punktem programu może być zwiedzanie zapory wodnej w Niedzicy. Spacerować można po koronie zapory (widok na zalew oraz zbiornik Sromowiecki oraz zamki czorsztyński i niedzicki), zwiedzać zaś halę główną elektrowni i galerię na głębokości 50 m pod powierzchnią wody.

Rower
Wypożyczalnie rowerów działają w Czorsztynie, Niedzicy, Sromowcach, Krościenku i Szczawnicy. Z każdej miejscowości można zacząć jedną z tras. Najdłuższą jest tzw. koło pienińskie prowadzące ze Szczawnicy przez teren Słowacji (paszporty!) do Czerwonego Klasztoru (tanie piwo!), dalej do Krośnicy, Krościenka i z powrotem do Szczawnicy. W sumie 44 km łatwej drogi. Wyprawę można połączyć ze spływem flisackim, a potem wrócić do Sromowców rowerami. Inne szlaki to: koło szczawnickie (34 km – ze Szczawnicy przez Szlachtową, Jaworki, schronisko Orlica i rezerwat Biała Woda), koło czorsztyńskie (35 km – z Czorsztyna przez Sromowce, Dębno, Maniowy i Kluszkowce) i koło spiskie (32 km – z Niedzicy przez Łapsze, Frydman i uroczysko Zielone Skałki).

Nie tylko zamki
Zamek w Niedzicy jest jedynym w Polsce zamkiem w górach zamieszkanym od powstania do dzisiaj. Po drugiej stronie zalewu górują ruiny zamku czorsztyńskiego. By uratować zabytkowe budynki, zbudowano Osadę Turystyczną Czorsztyn. Ustawiono tu 20 willi i zagród z dawnych wsi Stary Czorsztyn, Maniowy i Kluszkowce.

Marek Grzelecki

www.niedzica.com.pl
www.flisacy.com.pl
www.czorsztyn.com.pl
www.wolski.pl/dama
www.willa.com.pl

Ceny spływów Dunajcem
Sromowce – Krościenko
normalny – 43 zł, dzieci do lat 10 – 22,50 zł
grupa 14-osobowa – 387 zł
Sromowce – Szczawnica
normalny 35 zł, dzieci 18,50
grupa 14-osobowa 315 zł
Odległości do Sromowiec
Warszawa – 415 km
Katowice – 190 km
Kraków – 115 km
Nowy Sącz – 60 km

Uzdrowiska po drugiej stronie Tatr

Pobyt w słowackich kurortach jest tańszy niż w kraju

Standard obiektów uzdrowiskowych u naszych południowych sąsiadów jest wysoki. Ponadto są one położone w wyjątkowo malowniczych miejscach, mamy do nich blisko i możemy łatwo dojechać.

Bojnice
Uzdrowisko położone jest w środkowej Słowacji, w Kotlinie Nitriańskiej, w otoczeniu lasów. Miejscową wodę termalną wykorzystuje się w leczeniu zwyrodnień kręgosłupa i stawów biodrowych. Największą atrakcją turystyczną jest zamek nawiązujący architekturą do budowli znad Loary.

Bardejovskie Kupele
Uzdrowisko z tradycjami sięgającymi XV w. Tutejsze wody mineralne pomagają w leczeniu cukrzycy, chorób serca, układu krążenia i nerwic. Pijalnia oferuje 14 rodzajów wód.
Na gości czekają hotele i pensjonaty, większość obiektów wybudowano w stylu miejscowej architektury (wschodnia część Beskidu). Najłatwiej dojechać przez przejście graniczne w Barwinku. Dodatkowym atutem jest sąsiedztwo Bardejova, miasta z zabytkową starówką wpisaną na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Warto też pojechać na wycieczkę do Miedzialoborka, do muzeum prac Andy’ego Warhola (to jego rodzinna wieś).

Pieszczany
Jedno z najsłynniejszych uzdrowisk słowackich (w okresie międzywojennym konkurowało ze słynnymi Karlowymi Warami). Miejscowe wody czerpane są z głębokości 2 km i mają temperaturę 69 stopni C. Leczą one schorzenia reumatyczne i narządów ruchu. Kolejną zaletą miejscowości jest położenie – w dolinie rzeki Wag, otoczona z trzech stron wzgórzami i z otwartą przestrzenią od południa. Część uzdrowiska leży na wyspie. Pieszczany szczycą się największym nasłonecznieniem w kraju. Dojechać można bezpośrednio pociągiem lub samochodem przez przejście graniczne w Zwardoniu, jadąc w kierunku na Bratysławę (250 km od granicy, 80 km od stolicy Słowacji).

Rajeckie Teplice
Kurort leży 10 km na południe od Żyliny, otoczony jest z jednej strony Sulovskimi Wierchami, z drugiej – Małą Fatrą. Największą atrakcją jest kryty basen z wodą termalną znajdujący się na terenie kompleksu kąpielowego Afrodyta. Inne baseny termalne są odkryte i czynne od maja do końca października. Leczy się tu choroby dróg oddechowych, narządów ruchu i porażenie dziecięce. Dojechać można pociągiem bezpośrednim lub z przesiadką w Żylinie.

Vyżne Rużbachy
Położone najbliżej Polski, po drugiej stronie Tatr, u podnóża Spiskiej Magury. Budowę uzdrowiska rozpoczęto w 1600 r. W drugiej połowie XIX w. Vyżne Rużbachy kupił polski szlachcic Zamoyski, który wybudował tutaj dom zdrojowy, kąpielisko termalne i wywiercił źródło. W kurorcie leczone są choroby układu krążenia, serca oraz schorzenia kręgosłupa.

Adam Gąsior

Informacje
Ceny pobytów leczniczych organizowanych przez polskie biura turystyczne
(pobyt w pokoju dwuosobowym, wyżywienie trzy razy dziennie, zabiegi – średnio trzy dziennie)
Bojnice (bez dojazdu) – 115-145 zł/dzień
Bardejovskie Kupele – 2050 zł/14 dni (uwaga – w sezonie przyjmowane są tutaj tylko grupy zorganizowane)
Rajeckie Teplice (bez dojazdu) – 155-200 zł/dzień
Pieszczany (bez dojazdu) – 145-275 zł/dzień
Vyżne Rużbachy (bez dojazdu) – 105-180 zł/dzień

www
www.skonline.sk/kupele.html
www.swim.sk
www.ruzbachy.sk
www.spa.sk
www.kupele-bj.sk
www.piestany-spa.sk

Warto wiedzieć

Wioska Holloko (północne Węgry) to jedno z miejsc wpisanych na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. 20-21 kwietnia odbędzie się tam tradycyjny Festiwal Wielkanocny. Odbywają się wtedy kiermasze, pokazy lepienia garnków, tkactwa, zdobienia pisanek, koncerty. W wiosce można kupić przedmioty wyrabiane według starych receptur i zjeść tradycyjnie przyrządzane dania w XIX wiecznej karczmie.

AG
www.wegry.info.pl

Rozpoczynamy plebiscyty

We Wrocławiu 21 marca odbyła się impreza inaugurująca dwa plebiscyty organizowane przez miesięcznik „Sport i Turystyka”, „Gazetę Pomorską” i tygodnik „Przegląd”. Czytelnicy będą wybierać najpopularniejszą miejscowość turystyczną (plebiscyt o puchar prezydenta RP, Aleksandra Kwaśniewskiego) oraz hotel marzeń (patronat Polskiego Zrzeszenia Hoteli). Oba plebiscyty są organizowane przez „Sport i Turystykę” od kilku lat (pierwszy po raz szósty, drugi po raz siódmy), od dwóch lat pisaliśmy o nich na łamach „Przeglądu”.
Kandydatów zgłaszają przede wszystkim czytelnicy, ale i przedstawiciele branży turystycznej, a także władze miast oraz gmin.
W ubiegłym roku hotelem marzeń został hotel Geovita w Krynicy. Najpopularniejszą miejscowością okazało się Świnoujście. W wyróżnionej dziesiątce znalazły się: Augustów, Kazimierz Dolny, Kołobrzeg, Łeba, Międzyzdroje, Milicz, Polanica Zdrój, Ustka, Ustroń i Wałcz. Większość laureatów prezentowaliśmy w naszym tygodniku.
Od tego numeru będziemy zamieszczać kupony plebiscytowe i prezentować niektóre kandydatury, ale tak naprawdę o tym, która miejscowość i który hotel zwyciężą, zdecydują czytelnicy. Wypełnione kupony można przesyłać pod adresem redakcji do 15 sierpnia. Uroczyste ogłoszenie wyników odbędzie się podczas Targów Turystycznych Tour Salon w Poznaniu. Wśród głosujących rozlosujemy atrakcyjne nagrody.

MG

Kościół w Elmelunde

Elmelunde to mała miejscowość na wyspie Mon. Znajduje się tu jeden z najstarszych w Danii, a najstarszy na wyspie kamienny kościół, którego najdawniejsza część pochodzi z 1080 r. Obok znajduje się niewysoki pagórek, który według tutejszych legend skrywa pogańskie cmentarzysko z epoki brązu. Kościół słynie z odkrytych w 1880 r. fresków anonimowego twórcy zwanego Mistrzem z Elmelunde. Powstały one na przełomie XV i XVI w., kiedy drewniane stropy trzech kościołów na wyspie – w Elmelunde, Keldby i Fanefjord – przebudowano w stylu gotyku, a świeżo bielone sklepienia zyskały malowidła przedstawiające sceny biblijne. 30 lat później freski zamalowano – naturalne pigmenty straciły swą intensywność. Odkryto je ponad trzy wieki później i rozpoczęto odsłanianie. Część do dziś pozostaje ukryta pod warstwą wapna.
Ciekawostką dla turystów może być także solidny mechanizm zamykający furtkę: dwie drewniane belki – jedna wkopana pionowo w ziemię, druga wisząca na niej jednym końcem, a drugim połączona z furtką. Otwierając furtkę, trzeba użyć sporej siły, żeby odepchnąć belkę. Po puszczeniu furtki belka zamyka ją swym ciężarem.
Kościół jest czynny cały rok w godzinach 9-17, wstęp wolny.

MW

hem.passagen.se/levinsen/moenia/elmlnd_c.htm

Karta zagrzebska

Kosztuje 60 kun (1 PLN = ok. 1,8 kuny), jest ważna 72 godziny i można ją kupić w biurach turystycznych, punktach informacji turystycznej i hotelach. Upoważnia do darmowego korzystania z komunikacji miejskiej oraz kolejki na górę Miedwiednicę, daje 50% zniżki przy kupnie biletów wstępu do muzeów oraz do 12% zniżki w restauracjach, sklepach i dyskotekach.

AG
www.chorwacja.hr

Kolumny przygotował Adam Gąsior