Plagiat ścigany ustawą

Plagiat ścigany ustawą

Obowiązkowa kontrola antyplagiatowa będzie zapisana w Prawie o szkolnictwie wyższym

Zorganizowana przez Fundację im. Augustina-Jeana Fresnela konferencja pt. „Reforma czy rewolucja – przyszłość szkolnictwa wyższego w Polsce” skoncentrowała się na dwóch problemach. Pierwszym była debata na temat przyszłych rozwiązań obowiązkowej kontroli antyplagiatowej, która może być oparta na zasadach wolnorynkowych, ale może też zostać objęta monopolem państwowym. Drugiego zagadnienia dotyczył panel dyskusyjny „Zmiany w ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym – co wymaga reformy”. Wypowiadali się eksperci reprezentujący władze państwowe, organizacje pozarządowe świata nauki, przedstawiciele stowarzyszeń grupujących uczelnie różnych typów, wreszcie przedstawiciel Parlamentu Studentów RP. W trakcie konferencji wręczono Certyfikaty Fundacji im. Augustina-Jeana Fresnela „Uberrima fide” 11 polskim uczelniom wyróżniającym się wzorowym wdrożeniem procedur związanych z ochroną własności intelektualnej. Szkoda, że w żadnym wystąpieniu uczestników debaty czy przedstawicieli uczelni nagrodzonych certyfikatami nie znalazła się informacja, ile plagiatów udało się wykryć i jakie konsekwencje ponieśli ci, którzy nadszarpnęli nasze zaufanie do pracowników nauki.
Jednym z ważniejszych systemów antyplagiatowych wykorzystywanych przez polskie, a także niektóre zagraniczne uczelnie jest oprogramowanie służące do weryfikacji prac pod względem oryginalności tekstu. Oferuje je firma Plagiat.pl. Korzysta z niego już 216 uczelni, przygotowywana jest też nowa, jeszcze bardziej wyrafinowana wersja, która nie tylko pozwala wykryć proste zapożyczenia, ale również będzie wyszukiwała przeróbki oryginalnych tekstów i tłumaczenia z języków obcych.
Ważnym elementem każdego systemu antyplagiatowego jest baza tekstów do porównywania. Podczas konferencji dyskutowana była kwestia Ogólnopolskiego Repozytorium Prac Dyplomowych, do którego według nowej ustawy uczelnie będą miały obowiązek złożyć wszystkie prace obronione po 2009 r. Powstaje jednak wątpliwość, czy uczelnie sobie z tym poradzą, bowiem różny jest stan nośników, na których studenci składali prace dyplomowe.
Podczas debaty na temat ujęcia systemu kontroli antyplagiatowej w nowej ustawie o szkolnictwie wyższym wyrażano obawy, czy kontrola ta będzie podlegała monopolowi państwa, czy będzie jej służył przygotowywany przez zespół ekspertów jeden, centralny system wykrywania plagiatów, czy też uczelnie będą mogły same wybrać na rynku najlepszy i odpowiadający własnej specyfice system.
W zasadzie wszyscy uczestnicy debaty dotyczącej zmian w ustawie, w tym przedstawiciel resortu nauki i szkolnictwa wyższego, rektorzy uczelni i reprezentanci korporacji uczelnianych, a także członkowie stowarzyszeń pozarządowych, byli zgodni co do tego, że zmiany są niezbędne, optowali jednak za ich charakterem ewolucyjnym, a nie rewolucyjnym, burzącym poczucie ciągłości i stabilizacji konieczne w pracy placówek dydaktyczno-naukowych. Zdecydowanie też wypowiadali się za umocnieniem autonomii uczelni. Tygodnik PRZEGLĄD był jednym z patronów medialnych konferencji.
BT

Wydanie: 2016, 21/2016

Kategorie: Kraj

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy