No i wyszło szydło z worka. Wikipedia, nazywana coraz częściej największym śmietnikiem w internecie, jest także największym słupem reklamowym. Z łamów Wikipedii korzysta, oczywiście anonimowo, coraz więcej firm reklamowych, promocyjnych, rozmaitych agencji public relations i najróżniejszych sprzedawców wszystkiego, co tylko da się wcisnąć naiwniakom. Musieli do tych praktyk się przyznać sami organizatorzy Wikipedii. Musieli, bo znaleźli mnóstwo fałszywych kont, które służą wyłącznie budowaniu dobrych ocen rozmaitym produktom. I ludziom. Bo towarem w Wikipedii są też ludzie. Za lans w internecie chętnie płacą. Próżność nie ma bowiem granic. Tylko co to ma wspólnego z ogłaszaniem Wikipedii wolną encyklopedią? Czy jakiś słup reklamowy jest wolny? Wolni są ci, którzy to zobaczyli, zrozumieli i pożegnali się z Wikipedią. Tylko w 2013 r. zrezygnowało z niej aż 700 tys. Polaków.