półka z książkami

Ryszard Ulicki
Dyskretny urok kapitalizmu
Wydawnictwo Adam Marszałek,
Toruń 2005
Książkę Ryszarda Ulickiego „Dyskretny urok kapitalizmu” Krzysztof Teodor Toeplitz poleca czytelnikom jako lekturę obowiązkową. To zbiór opowiadań napisanych z werwą, humorem i znawstwem, a traktujących o naszej transformacji ustrojowej w pegeerowskim województwie koszalińskim. Starzy pisarze przegrali z tym tematem, młodzi próbują go ujarzmić, a Ulicki otworzył szufladę i pokazał, że od dłuższego czasu skutecznie bada Polskę dobrym pisarskim piórem. Już same tytuły opowiadań wskazują na bliskie każdemu z nas problemy, np. „Żeby się chciało chcieć”, „Nasze życie w eternicie” – w nich znajdziemy mądre spojrzenie na sprawy i zmartwienia, jakie nas od lat otaczają. I dzięki nim autor nadaje książce właściwości terapeutyczne. Zaznacza „U nas, jak nie może być lepiej, robimy wszystko, żeby było inaczej”. Wielu z nas przejrzy się w problemach pracowników byłego pegeeru jak w krzywym zwierciadle, ale znajdzie w nich otaczający nas świat opisany z dowcipem i spostrzegawczością.

Wojciech Mittelstaedt
Ławica
Wydawnictwo Adam Marszałek,
Toruń 2005
Tytuł książki Wojciecha Mittelstaedta „Ławica” może zmylić czytelników. Nie jest to bowiem poradnik dla wędkarzy, choć w samej książce aż roi się od dorszy, fląder, sandaczy i szprotek. Mittelstaedt nazywa swoich bohaterów gatunkami ryb, ale pokazuje świat ludzi i ich wzajemne zależności, które są opisane w sposób przerażający, a zarazem śmieszny. Mittelstaedt nie ukrywa, że bodźcem do napisania powieści był jego pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Zainspirował go jeden z sąsiadów, który milczał jak ryba, a autor wciąż zastanawiał się, co powiedziałyby ryby, gdyby umiały mówić. „Ławica” burzy stereotyp, że dzieci i ryby głosu nie mają. Bardzo plastycznie i z wyobraźnią napisana książka powinna spodobać się każdemu, kto ma poczucie dystansu do rzeczywistości.