Jeśli kuria sama z siebie wydaje oświadczenie „o skandalicznych czynach dwóch kapłanów diecezji ełckiej”, musiało tam się stać coś naprawdę poruszającego. Coś między Sodomą a Gomorą. Biskup ełcki Jerzy Mazur nie jest przecież zbyt wyrywny w prostowaniu zachowań podległego mu kleru. Zareagował, dopiero gdy w internecie zaczęły krążyć filmiki przedstawiające uprawiających seks duchownych.
Ale nie tylko popęd księży sprawia kłopoty biskupowi. Dyrektor ełckiego Caritasu ks. Dariusz został zawieszony w obowiązkach „wobec nasilających się pomówień i publicznego znieważania”. Ach, ten niewdzięczny lud ełcki. Zamiast dawać na tacę i milczeć, chodzą ludziska po mieście i pyskują. A kiedy wrócą do domu, oglądają porno. Kościelne.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy