Czy porozumienie z górnikami rozwiązuje problemy tej branży?

Czy porozumienie z górnikami rozwiązuje problemy tej branży?

PRO

Janusz Śniadek,
przewodniczący KK NSZZ „Solidarność”
Choć porozumienie nie dotyczy bezpośrednio problemów branży jako takiej, to z punktu widzenia społecznego jest ono bardzo korzystne. Dzięki zwiększonym składkom ZUS i podatkowi od tej kwoty, w wypracowanym zysku będą też partycypować inne grupy społeczne, m.in. służba zdrowia, oświata. Budżet państwa też otrzyma pulę środków. Gdyby nie roszczenia górników, te pieniądze nigdy by do ZUS nie trafiły i zostałyby zagospodarowane przez spółki węglowe. Zwiększenie poziomu płac i wynagrodzeń przełamuje nieszczęsną tendencję, że wzrost PKB przewyższa wzrost uposażeń. Tylko w ten sposób możemy zmniejszyć przepaść w poziomie życia i standardach socjalnych dzielącą nas od zjednoczonej Europy.

KONTRA

Franciszek Bobrowski,
wiceprzewodniczący OPZZ
Byłoby pięknie, gdyby porozumienie rozwiązywało problemy górnictwa. Niestety tak nie jest. Problemy te w sposób błyskawiczny potrafiła rozwiązać, choć ogromnym kosztem, premier Thatcher, rozwiązano je w Niemczech, rozwiązano, kasując niemal do zera górnictwo, we Francji. My jesteśmy wciąż w okresie transformacji, tymczasem rząd nie ma konkretnej polityki wobec branży, choć tu powinna się toczyć potężna debata. Jest teraz bum na węgiel, potrzebne są środki na inwestycje, restrukturyzację, ale nic się nie dzieje. Żywotność ministra skarbu, który jest właścicielem kopalń, wynosi pięć-sześć miesięcy i każdy nowy zaraz po nominacji patrzy, gdzie bezpiecznie wylądować. Nie ma więc nadal rynku na tanią energię, nie ma rynku cen węgla.

Wydanie: 2006, 25/2006

Kategorie: Pytanie Tygodnia

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy