Gdzie można zobaczyć posła, który zębami zdejmuje rękawiczkę, lub takiego, który na widok fotoreporterów lubieżnie rozchyla poły marynarki? Tak niebywała okazja zdarzyła się w Centrum Multimedialnym Foksal przy okazji charytatywnego pokazu mody. Na wybiegu pokazali się przedstawiciele wszystkich ugrupowań parlamentarnych. I chociaż nie powiedzieli oni ani słowa – a może właśnie dlatego – zdobyli szczery aplauz widowni.
Największe brawa zebrała Katarzyna Piekarska. Wystąpiła w czarnej wieczorowej sukni, piórkowym boa i długich rękawiczkach, które w pewnym momencie seksownie zdjęła… zębami.
Z zapartym tchem czekano na Renatę Beger. Posłanka z błyskiem w oczach i w rytm romantycznej melodii sunęła po wybiegu w eleganckim kostiumie. Całusy rozsyłała Dorota Arciszewska (PiS), uśmiechy zaś Beata Bublewicz. Z wdziękiem zaprezentowała się Krystyna Ozga z PSL.
Panów zżerała trema, co miało swój wyraz w niepewności, z jaką rozpinali marynarki. Najbardziej nobliwie wyglądał Tadeusz Cymański (PiS), którego biały kołnierzyk wystający spod swetra przypominał koloratkę. Z miną profesjonalnego modela wystąpił przystojny Paweł Poncyliusz (PiS). Duże brawa zebrał Mirosław Pawlak (PSL), który choć stremowany, prezentował się znakomicie. Wojciech Olejniczak (SLD) zanucił nawet francuską piosenkę. Na młodzież parlamentarną postawił klub LPR i na wybieg wypuścił Piotra Ślusarczyka i Krzysztofa Bosaka. Serca publiczności podbijał swym zabójczo czarnym wąsem Tadeusz Sikora, a luzem Janusz Wójcik (obaj z Samoobrony). Stroje sportowe reklamowali posłowie Damian Raczkowski (PO) i Tadeusz Sławecki (PSL).
– Wyjście na mównicę to nic w porównaniu z wyjściem na wybieg – przekonywał Grzegorz Napieralski (SLD), chwalony za elegancję.
Stroje, w których wystąpili politycy, zostały wystawione na aukcji na portalu WP.pl. Pieniądze z ich sprzedaży zostaną przekazane na cele charytatywne.
Gdyby politycy wyglądali tak na co dzień, Sejm z pewnością miałby lepsze notowania.
JT
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy