Postawili na brunetkę

Najpiękniejsza Polka dostała motor i nadzieję, że zawsze będzie wygrywać

Miss Polski 2001 została brunetka, ale w otoczeniu blondynek. Także Miss Nastolatek jest jasnowłosa. W warszawskiej Sali Kongresowej wśród najmłodszych triumfowała promienna Oliwia Owczarz, wśród trochę starszych zachwycono się bardziej ascetyczną Ewą Wiertel. Tak zadecydowała bardzo długa ława jurorów skompletowana przez Missland. Na tej ławie największą sensacją był Ulf Eckberg, lider zespołu Ace of Bace.

Urodę prezentowano na tle starożytnego Rzymu przeniesionego z „Quo vadis”. Na scenie znalazły się podświetlone ruiny i łaźnia rzymska z basenem wypełnionym wodą. Wątpiący w autentyczność marmurów Mariusz Szczygieł został tak pochlapany, że skupił się już tylko na prowadzeniu programu. Towarzyszyła mu Marta Piechowiak, Eunice z filmu Kawalerowicza. Śpiewało De Mono, reżyserował Janusz Józefowicz, tańczyli artyści z Teatru Buffo. Na scenie pojawił się byk Toro, także znany z „Quo vadis”. On jeden wydawał się być nieporuszony urodą 57 młodych kobiet, powiedzmy sobie szczerze, dość milczących.
Bowiem dawno minęły już czasy, gdy kandydatkom zadawano dziesiątki pytań. Teraz prezentowały się wyłącznie w układach tanecznych. Poza przedstawieniem się nie mówiły nic, żeby – jak powiedział Mariusz Szczygieł – nie zakłócać kontemplacji ich urody.

Marzenia do spełnienia

Wyszły w kostiumach kąpielowych, zaraz potem w jesiennych strojach – English story – stylizowanych na lata 70. W nastrojowym filmie pokazano je na tle autentycznego starożytnego Rzymu.
Jakie są współczesne najpiękniejsze? Poza skłonnością do arbuzów i schabowych, co przeczy wszelkim teoriom dietetycznym, łączy je precyzyjny plan życiowy, wcale niezwiązany z hasłem „wyjść dobrze za mąż”. „Marzy mi się kariera modelki, a po jej zakończeniu zawód lekarza”, tak praktycznie wyznała Izabela Czaplińska. „Marzę o karierze prawnika”, „Chcę zostać aktorką lub stewardessą”, „Otworzę kancelarię adwokacką”, „Marzy mi się własne studio wizażu i fotografii”, „Chciałabym zostać psychologiem i otworzyć własny gabinet”. „Będę modelką, a potem lekarzem weterynarii” – większość swoje życie dzieli na dwie części. Mniejszą, gdy sukcesy i pieniądze da uroda, i większą, gdy musi procentować wiedza.
„W przyszłości zostanę dr Queen, oczywiście jeśli zdam na wydział lekarski Uniwersytetu Jagiellońskiego”, twierdzi Justyna Straszak z Lwówka Śląskiego. Bo im mniejsze miasteczko, tym uroda jest ważniejsza, gdy chce się z niego wyrwać. Justyna zna świetnie niemiecki i na pewno wyjedzie z Lwówka.
Tylko niektóre, jak Magdalena Dziemiech, już przemodelowały swoje życie. „Jestem administratorem biurowym, ale prowadzę fitness club. Najchętniej prowadzę zajęcia z aerobiku”, zapewnia Magda. Jednak większość właśnie w Sali Kongresowej rozpoczyna swoją drogę marzeń.

Czy warto było?

Są jeszcze dziecinne, ale i dorosłe. Jednym tchem wyjawiają uwielbienie dla Ricky’ego Martina, Beaty Kozidrak i Bogusława Lindy, na drugim biegunie dla Gombrowicza przeplatanego Mickiewiczem. Chcą żyć w świecie szczerości, jeść frytki, bigos i kopytka, czyli preferują wyłącznie kuchnię polską. Chciałyby poznać Jerzego Stuhra, Naomi Campbell i Jolantę Kwaśniewską. Tylko jedna sięgnęła daleko w przyszłość i zapewniła, że marzy, by wychować syna.
Zwyciężczynie dostały skutery, junaki. Było dużo innych prezentów i gratulacji od zeszłorocznych laureatek. Natalia Ścibisz z Kowar, najśliczniejsza wśród najmłodszych w zeszłym roku, wyznała, że koleżanki chętnie pożyczały od niej koronę, a pogratulował jej tylko „pan od fizyki”. Również zeszłoroczna Miss Polski nie wyglądała na szczególnie odmienioną przez sukces.
A jednak wygrać, choćby być w finale, chce wiele młodych kobiet. Na widowni co chwilę ktoś podnosił transparent: „Najpiękniejsza na wybiegu siedemnastka z Kołobrzegu”. I choć siedemnastka, Joanna Szewczyk, nic nie dostała, to jednak pewniejsza siebie wróci na studia w szczecińskim Instytucie Kultury Fizycznej. „Startuję w konkursie, bo lubię czuć się kobietą”, powiedziała Agata Strączkiewicz z Sosnowca. I to najlepiej podsumowuje konkurs.

 

Wydanie: 2001, 48/2001

Kategorie: Wydarzenia

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy