Powiedzieli w „Przeglądzie”

Przez sto numerów na łamach „Przeglądu” gościło wiele interesujących postaci ze świata polityki, sportu, kultury i nauki. Przeprowadziliśmy rozmowy z prawie trzystoma osobami. Przypominamy dziś fragmenty najbardziej interesujących, według nas, wywiadów. Są to zarówno wypowiedzi poważne, jak i z przymrużeniem oka, ale wszystkie ciekawe i zmuszające do refleksji.

Aleksander Kwaśniewski, prezydent RP: Mam głęboko zakodowane może dlatego, że długie lata zajmowałem się sportem iż w życiu powinny obowiązywać zasady fair play.

Stanisław Lem, pisarz: Z postępem technicznym jest jak z brzytwą: można się nią ogolić, a można i gardło podciąć.

Leszek Miller, premier RP: Ludzie liczą, że SLD wprowadzi jakościową zmianę. Więc mówię otwarcie: zmiany będą. Natomiast nie będzie odwetu w tym sensie, że zmiany będą dokonywane zgodnie z wszelkimi zasadami prawa i kultury politycznej.
Andrzej Szczypiorski , pisarz: Po roku 1945 prymitywny, ciemny cham uznał, że otworzyły się możliwości pochwycenia władzy i korzystania z jej profitów. Potem pojawiła się druga fala straszliwego chamstwa w 1968 r.

Prof. Karol Modzelewski, historyk: Problem nie polega na tym, komu zabrać, żeby każdemu dać. Problem polega na tym, że trzeba zabrać wszystkim, choć nie wszystkim po równo, żeby dać niektórym.

Tadeusz Różewicz, pisarz: Paraliżuje mnie niagara słów, piramidy słów publikowanych bez miary. Teraz w gazetach nawet aktorki i piosenkarki występują w roli Heideggerów.
Bp Jan Chrapek , ordynariusz radomski: Nie powinniśmy narzekać na otrzymane przestrzenie wolności politycznej i gospodarczej. Narzekanie na to byłoby niewdzięcznością wobec Boga i niesprawiedliwością wobec historii.

Jacek Kuroń, działacz UW: Dla autorów hasła „Polska dla Polaków” cały świat jest wrogi. Takie hasło prowadzi wprost do obozów koncentracyjnych, do czystek etnicznych, do rzezi.

Jan Karski, historyk: Polska na przestrzeni swej historii dokonała ewolucji polityki względem sąsiadów. W przeszłości pragnęła pełnić rolę przedmurza chrześcijaństwa, co nie zawsze przynosiło jej korzyści.

Jerzy Giedroyc , twórca „Kultury”: Efekty polityki regionalnej powinny przyczynić się do umocnienia kontaktów i poprawy stosunków między krajami otaczającymi Polskę.

prof. Andrzej Walicki, historyk idei: Nie chcę, by w Polsce przestał istnieć naród we wspólnotowym sensie tego słowa. Ale złożoność społeczeństwa w Polsce, złożoność czasów, któreśmy wspólnie przeżyli, wyklucza „jedność moralno-polityczną”.

Lech Wałęsa, b. prezydent RP: Aby AWS wyciągnął z tego jakąś naukę, klęska musi go oczyścić i uporządkować wszystkie sprawy. Obawiam się jednak, że za 10 lat mnie już nie będzie.

Włodzimierz Cimoszewicz, minister spraw zagranicznych: Najgorszą sprawą jest skorumpowanie struktur władzy na każdym szczeblu.

Jolanta Kwaśniewska, pierwsza dama RP: Polacy bardzo chętnie włączają się do wszelkich działań charytatywnych, potrafią być solidarni, pod warunkiem że są jasno określone, dobrze sprecyzowane zasady działania.

Marek Belka, wicepremier, minister finansów: Nie jest prawdą, że wszystko można zostawić wolnemu rynkowi. Przecież prywatyzacja jest procesem par excellence politycznym. Żaden wolny rynek nie decyduje o prywatyzacji.

Jacek Kaczmarski, poeta, pieśniarz: Myśmy większość czasu poświęcali życiu towarzyskiemu i bachicznemu, no i działalności opozycyjnej, ale traktowanej w znacznej mierze jako przygoda czyli traciliśmy sporo czasu.

Aneta Kręglicka, b. miss świata: Generalnie bywam w kuchni rzadko. Wiem, że to mój wielki minus.

Marek Pol, wicepremier lider UP: UP i SLD mogą różnić się między sobą, ale po tym, co prawica wyprawiała przez ostatnie lata, te wszystkie dzielące nas różnice wyglądają po prostu śmiesznie.

Prof. Adam Schaff, filozof: Nie wolno trzymać się kurczowo kapitalizmu i twierdzić, że od kapitalizmu odejść nie można.

Giennadij Sielezniow, przewodniczący Dumy Państwowej Rosji: Polski biznes wiele stracił, nie przykładając dostatecznej wagi do kontaktów z Rosją.

PROF. Jadwiga Staniszkis, socjolog: Właściwie jesteśmy krzywym zwierciadłem wszystkich modeli kapitalizmu i, paradoksalnie, raczej odbijamy patologie niż rzeczy pozytywne.

PROF. Anna Świderkówna, historyk: Jezus nie każe nam nikogo lubić, ponieważ nie może nakazać uczucia. Miłość nie jest uczuciem. Miłość jest postawą woli, która chce dobra drugiego człowieka.
Valdas Adamkus, prezydent Litwy: Dobrze znam przywódców Polaków żyjących na Litwie. Wielu współpracuje z nami w interesie swoich rodaków. Z niektórymi jednak zdecydowanie się nie zgadzam.

Leszek Balcerowicz, prezes NBP: Wyborcy powinni znać dochody polityków i źródła, z których dochody te pochodzą.

Grażyna Barszczewska, aktorka: Nie znoszę polityków generalnie, tak jak stoją w rzędzie.

Jan Baszkiewicz, historyk: Nam się wydaje, że kapitalizm to jest Francja, USA i że my w tym kierunku zmierzamy. Jeśli wylądujemy gdzie indziej w kapitalizmie boliwijskim, to będzie duże zaskoczenie.

Marek Borowski, marszałek Sejmu: Swój udział w niezbędnych wyrzeczeniach muszą mieć także ci, którzy rządzą.

Pierre Cardin, projektant mody: Przy projektowaniu nie muszę mieć ciała do ubierania. W modzie tworzenie polega na tym, że ubranie można włożyć na butelkę.

Andrzej Czeczot, rysownik: Amerykanie to straszni hipokryci. Udają postępowych, tolerancyjnych, mówią, że kochają czarnych, że biedni i bogaci mają równy start, a to bzdura.

Andrzej Lepper, lider Samoobrony: Za zrujnowanie gospodarki trzeba by osądzić nie tylko rząd Buzka, ale wszystkie rządy, które były przez ostatnie 12 lat.

Irena Dziedzic, dziennikarka: Jak mało kto nie nadawałam się na obiekt polowania na nałożnicę.

Jerzy Duda-Gracz, malarz: Moja Polska jest i święta, i skurwiona, i szlachetna, i pijana, i wspaniała, i głupia, i wredna.

Michaił Kasjanow, premier Federacji Rosyjskiej: W mojej ocenie nie ma takiej płaszczyzny naszych kontaktów, która miałaby nieprzekraczalne bariery dla dalszego rozwoju.

Wojciech Młynarski, autor tekstów piosenek, piosenkarz: Polska piosenka została sprzedana zachodnim koncernom, a skoro stała się ich własnością, została wyrzucona z rynku.

Abp Henryk Muszyński, metropolita gnieźnieński: Dziś trzeba w sposób pozytywny przedstawiać wartości ewangeliczne, podczas gdy za komunizmu wystarczyło tylko ich bronić.

Wiesław Myśliwski, pisarz: Chłopskość jest dla mnie przestrzenią człowieczą, źródłem mojej estetyki, a nie tematem.

Władysław Frasyniuk, lider UW: Częściowo z powodu własnych kompleksów, częściowo z powodu dogmatu prawa próbujemy udowodnić sobie i całemu światu, że to nie żadna „Solidarność”, żadni wybitni Polacy, tylko agenci SB, po cichu i w godzinach nadliczbowych, zdemontowali system komunistyczny.

Peter Greenaway, reżyser: Młoda publiczność została urobiona przez masową produkcję amerykańską, polubiła łatwy, wygodny stereotyp myślowy i estetyczny.

Łukasz i Paweł Golcowie, piosenkarze: Nasza praca i nasze życie są konsekwencją dawnych wyborów. Robimy to, co umiemy jak się w szkole rzucało kamieniami, to teraz trzeba grać. Z taką samą energią.

Hanna Gronkiewicz-Waltz, b. prezes NBP: Gospodarka rynkowa bez upadłości to jak chrześcijaństwo bez piekła.

Andrzej Gwiazda, jeden z sygnatariuszy Porozumień Sierpniowych: Nie porozumienia były ważne, ale to, że kilka milionów ludzi odważyło się zastrajkować, narażając się na śmiertelne niebezpieczeństwo.

Hanna Świda–Ziemba, socjolog: Generalnie politycy (wykluczając rząd Mazowieckiego) są jak ten cham, który trzymał złoty róg.

Andrzej Urbańczyk , b. redaktor naczelny „Trybuny”: Swoim oponentom odpowiadam zawsze: i tak będziemy żyć razem. Aż do śmierci. Będzie nam trudno, i jednym, i drugim.

Michał Wiśniewski, lider zespołu „Ich Troje”: Jeśli śpiewam „A wszystko to, bo Leszka kocham”, robię to, bo lubię happeningi.
RafałOlbiński, grafik: Moim narzędziem jest przede wszystkim mózg, dopiero potem ręka, pędzel czy ołówek.

Krzysztof Wolicki , publicysta: Przywódcy SLD mają jak sądzę pełną świadomość, że po ewentualnym dojściu do władzy nie będą mogli zawieść wyborców i jakby nigdy nic wrócić do neoliberalnego myślenia.

Amos Oz, pisarz: Polacy i Żydzi przypominają małżeństwo po rozwodzie: kiedyś długo byli razem, mają wiele wspólnych doświadczeń. Rozeszli się, każda ze stron ma jakiś żal, ale przecież mogą nadal się ze sobą kontaktować.

Franciszek Starowieyski, plastyk: Jedna kobieta jest harmonijna, kiedy waży 45 kilo, druga jest harmonijna, kiedy waży 80 kilo. I jeśli ta gruba schudnie, będzie ohydną szkapą, a jeśli ta szczupła utyje, będzie rozlazłym babskiem.

Anna Czerwińska, himalaistka: Nie wiem, po co miałabym siedzieć przy umierającym partnerze i czekać na jego śmierć, wiedząc że trochę później i ja umrę, bo siedząc przy nim, stracę siły na zejście.

Adam Hanuszkiewicz, reżyser: Co nam po „Panu Tadeuszu”, co po muzyce Chopina, skoro po wyjściu z kina czy teatru wpadamy w ten sam marny stan.

Aleksander Domagarow, aktor: Słowiańska dusza my się trochę z tego śmiejemy, ironizujemy, ale ona w nas naprawdę siedzi.

Lech Kaczyński, lider PiS: Stosowanie kary śmierci nie jest niemoralne. Niemoralny jest brak kary śmierci, bo sprawcy, który wie, że nie grozi mu utrata życia, daje wręcz niewyobrażalną przewagę nad ofiarą.

Andrzej Kondratiuk, reżyser: Bossowie masowej rozrywki stali się królami w krainie głupków.

Barbara Piwnik, minister sprawiedliwości: Jeśli będą obowiązywać obecne procedury, to nadal sędziowie w wielu wypadkach będą mieli skutecznie związani ręce.

Maciej Płażyński, lider PO: Nam chodzi o to, by prawica była prawicą, a nie jakimś dziwnym tworem o nieprzejrzystym sposobie funkcjonowania.
Wojciech Pszoniak, aktor: Zasmucić każdy umie. Pod maską smutku, pozornej głębi, powagi, bardzo łatwo widza oszukać. W komedii się nie oszuka.

Zbigniew Niemczycki, biznesmen: Związki zawodowe, które pragną zmniejszenia bezrobocia, powodują często skutek odwrotny.

Jerzy Radziwiłłowicz, aktor: Aktor to misjonarz do wynajęcia, który zarabia pieniądze. Nie przesadzajmy z tym misjonarstwem.

Maryla Rodowicz, piosenkarka: Aleksander Kwaśniewski jest dobrym prezydentem i dobrze reprezentuje nasz kraj za granicą.

Szimon Peres, wicepremier Izraela: Kiedy rozmawiałem z waszym prezydentem, mającym zaledwie 46 lat, miałem nieodparte wrażenie, że reprezentuje on już nową Polskę. Aleksander Kwaśniewski myśli o świecie jak człowiek młody.

Donald Tusk, lider PO: Presja opinii publicznej i mediów, wymuszających na parlamencie określone zachowania, to jest dobry obyczaj w demokracji.

Piotr Fronczewski, aktor: Gra się dobrych, bo jest się złym, gra się morderców, bo jest się kłamcą z urodzenia, gra się, żeby się nie znać i gra się, ponieważ siebie zna się zbyt dobrze.

Józef Hen, pisarz: Warto stawiać opór, nawet nie dlatego, by świat stał się lepszy, ale po to, by uchronić go od jeszcze większych potworności.

Krzysztof Janik, minister spraw wewnętrznych i administracji: Mamy opinię ludzi odpowiedzialnych, zdolnych do gry zespołowej, zdolnych do cofnięcia się wtedy, kiedy mierzymy się z zadaniem, które przekracza nasze siły, siły budżetu państwa.

Gustaw Holoubek, aktor: U nas trema bierze się z ciągłego przypominania o honorze Polaka.
JarosławKalinowski, lider PSL: Wspominając o Lepperze w latach 1994-97 rolnicy nie musieli wychodzić na drogi.

Andrzej Celiński, minister kultury: Wartości, które „Solidarność” wyznawała, dziś schowały się pod innym dachem, ale nadal te wartości są istotne, tym bardziej jeśli można je skutecznie realizować.

Andrzej Seweryn, aktor: Zawsze podkreślam, że jestem owocem Polski Ludowej. Ja w Polsce kapitalistycznej nie otrzymałbym takiego wykształcenia, jakie otrzymałem w Polsce Ludowej.

Kazimierz Dejmek, reżyser: Czyżby dzisiejsza lewica kojarzyła się z rozkwitem kultury? Żyjąc w dzisiejszej Polsce, raczej trudno mieć takie skojarzenia.

Norman Davies, pisarz: Studia nad historią Polski, które prowadzę od dziesięcioleci, wyczuliły mnie na Polskę. I nie poradzę, że nie umiem myśleć poza pewnymi „stereotypami”, których nauczyłem się od was.

Zbigniew Boniek, wiceprezes PZPN: Znam nazwiska piłkarzy, którzy grają tylko po to, żeby sprzedawać mecze. Nazwiska sędziów też znam.

Ewa Wiśniewska, aktorka: Granie w scenach erotycznych jest zawsze żenujące, dla obojga partnerów i dla ekipy. Gdy wykonywaliśmy te figurowe tańce na łóżku, ekipa najpierw wbijała oczy w podłogę, zamiast nas obserwować.

Zbigniew Zapasiewicz, aktor: Ten zawód niezwykle rozwija wewnętrznie, jeśli poświęcić mu się bez reszty. I tylko wtedy ma sens. Uprawiany niepoważnie jest zaledwie głupią błazenadą, na którą szkoda życia.

Woody Allen, reżyser: Facet, który mając do wyboru: obejrzeć mecz czy pójść do łóżka z piękną kobietą, wybierze mecz, jest idiotą.

 

Wydanie: 2001, 46/2001

Kategorie: Przegląd poleca

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy