Przegląd Turystyczny

Bieszczadzkie wędrówki

Bieszczady cieszą się opinią najbardziej dzikich i romantycznych spośród polskich gór

Bieszczady można dojechać na wiele sposobów. Najbardziej prozaiczna (przynajmniej od czasu, kiedy część trasy przestała prowadzić przez tereny byłego ZSRR) jest, oczywiście, jazda pociągiem.

Lepszy autostop
Niektórzy amatorzy przygody wybierają jednak podróż autostopem – nie tylko tańszą, ale i szybszą. O ile bowiem pociąg potrzebuje na dotarcie do Zagórza, czyli stacji końcowej, około 12 godzin, o tyle autostopowiczom często wystarcza zaledwie dziewięć. Zresztą plecaki i buty turystyczne robią dobre wrażenie na kierowcach.
Życzliwy kierowca dowiózł nas niemal do samej bazy studenckiej w Rabem. Miejsce to miało wygodne, choć strome zejście do wody, plac wyznaczony na ognisko i solidny domek noclegowy. Jedynym mankamentem okazała się mała ilość drewna na opał i bliskość drogi, którą docierają tu zmotoryzowani niedzielni turyści.

Na stromych stokach
Matragony
Tereny, które wybraliśmy na wędrówkę, leżą poza granicami Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Poszliśmy na górę Krąglicę (943 m) nieco na południe od znanej Przełęczy Żebrak (816), przez którą przebiega czerwony szlak z Komańczy do Cisnej, a potem na znacznie ciekawszą Matragonę (990) na południowy zachód od Żubraczego, całkiem już blisko granicy.
Matragona to piękna – choć pozbawiona widoków – góra, porośnięta gęstym lasem bukowym. Na jej wyjątkowo stromych zboczach łatwo o upadek. Szczególnie trzeba uważać na mocno nachylonych wschodnich stokach, pokrytych grubą warstwą zeszłorocznych liści.
Nieocenione usługi mogą tu oddać kijki (teleskopowe lub nawet tradycyjne – narciarskie) coraz popularniejsze w Tatrach, wciąż jednak niedoceniane w niższych górach.

W paśmie Hyrlatej
Kolejnym etapem włóczęgi było pasmo Berdo (1041) – Hyrlata (1103) – Rosocha (1084), rozciągające się pomiędzy Żubraczem na północnym zachodzie a Roztokami Górnymi na południowym wschodzie. Znajdą tu coś dla siebie zarówno amatorzy leśnych ostępów, głębokich, wilgotnych jarów i ścieżek wydeptanych przez zwierzęta, jak i ci, którzy wolą cieszyć oko rozległymi widokami.
Po odpoczynku w paśmie Hyrlatej czekał nas nużący marsz stromą drogą, która zamieniała się czasami w wypełnioną lepkim błotem rynnę, prowadzącą ku dość uczęszczanemu bitemu traktowi w stronę przejścia granicznego dla pieszych, rowerów i wózków inwalidzkich na Przełęczy nad Roztokami (801). W „rozjeżdżonych” kołami traktorów Bieszczadach takie błotniste drogi zdarzają się coraz częściej.

Na polu biwakowym
Utrudzeni wędrówką dotarliśmy wieczorem do miejsca, które pozostało po polu biwakowym znajdującym się przy drodze do przejścia granicznego w Roztokach Górnych. Rozbiliśmy namioty. Jednak funkcjonariusze straży leśnej szybko wyjaśnili, że jesteśmy tu na dziko (chociaż na mapie znajdowała się informacja o polu namiotowym), zabronili nam rozpalać ognisko i wlepili mandat. Według nich, sytuację pogarszał fakt, że nasze ognisko płonęło na odsłoniętym terenie.
Pobliską drogą zmotoryzowani turyści jechali w stronę przejścia granicznego, aby po drugiej stronie ugasić pragnienie słowackim „browarem”.
Dwie następne noce spędziliśmy w bazie namiotowej w Łopience – uroczym miejscu z obszerną wiatą, kuchnią i kominkiem oraz wygodnym dojściem do potoku. Można tu również przenocować w jednym z namiotów bazowych. Łopienka to dobry punkt startowy dla wycieczek w rejon Łopiennika (1069) i Łopieninki (953). Łatwo trafić stąd do pobliskiej murowanej cerkwi z XVIII w. (w niedziele i święta – prawdopodobnie z wyjątkiem zimy – są tu odprawiane msze) lub nieco bardziej na wschód, do Rezerwatu „Sine Wiry” nad potokiem Wetlina.

Burza na czarnym szlaku
Następnie poszliśmy w stronę pasma Falowej (968) i Czereniny (981). Wiedzie tędy czarny szlak z Jabłonek na Przełęcz M. Orłowicza (1075). W drodze zaskoczyła nas burza i dobrą godzinę tkwiliśmy pod smrekiem, usiłując schronić się przed zmasowanym atakiem gęstego gradu wielkości 20-groszówek.
Wieczór i noc spędziliśmy w schronisku Moskałówka w Jaworcu na „wygodnej” podłodze ozdobionej rysunkami różnych zwierząt. Uraczyliśmy się darmowym wrzątkiem, naleśnikami z jagodami oraz grzanym piwem z jajcem (nazwa oryginalna) za jedyne 5,5 zł (hm…). Tak pokrzepieni wyruszyliśmy nazajutrz rano na przystanek autobusowy w Kalnicy, a następnie do zatłoczonego pociągu relacji Zagórz-Warszawa.

Joanna Kleczek

INFORMACJE

Bilety wstępu do Bieszczadzkiego Parku Narodowego:
normalny – 3 zł
ulgowy – 2 zł
Ośrodek Informacji Turystycznej w Krośnie, tel. 0-13 432-77-07.
Centrum Informacji Klienta w Sanoku, tel. 0-13 463-14-39.
Stacja Ratunkowa GOPR Ustrzyki Górne, tel. 0-13 461-06-06.
Stacja Ratunkowa GOPR Polana Wetlińska, tel. 0-608-483-017,
www.bieszczady.info.pl
Dojazdy: głównym węzłem kolejowym jest Zagórz, odjeżdżają stąd pociągi m.in. do Krakowa, Katowic i Warszawy. Głównym węzłem autobusowym są Ustrzyki Górne.


Costa del Sol – Marbella

To najbardziej luksusowy i atrakcyjny ośrodek turystyczny w Hiszpanii. W ubiegłym roku odwiedziło go ponad pięć milionów gości

Turystyczne centrum Costa del Sol znajduje się w najcieplejszym regionie Hiszpanii. Wybrzeże Słońca rozciąga się od kurortu Nerja na północy aż do miasteczka Manilva na południu. Ta część charakteryzuje się pięknymi krajobrazami, dostojnymi górami, bujną, egzotyczną roślinnością i przede wszystkim wyśmienicie przygotowaną infrastrukturą turystyczną. Dodatkową atrakcję stanowi możliwość zwiedzania zabytkowych miast i malowniczych miejscowości Andaluzji. Czekają na nas: Córdoba, Granada, Sevilla, Málaga czy Ronda.
Stolicą Costa del Sol jest ponad półmilionowa Málaga, rodzinne miasto Pabla Picassa i Antonia Banderasa. Warto zwiedzić położony na górze wznoszącej się nad miastem zabytkowy, potężny zespół architektoniczny Gibralfaro z zamkiem pochodzenia fenickiego, teatrem rzymskim i arabską twierdzą (la Alcazaba). Oczywiście, będąc w słonecznej Maladze, nie można ominąć Muzeum Picassa i nie napić się słynnej malagi…
W eleganckim sklepie
i na plaży
Jednak zagraniczni turyści najchętniej przybywają w okolice pełnej zabytków Granady oraz uroczej, prawie 100-tysięcznej Marbelli, uważanej za turystyczną stolicę Costa del Sol (czy też, jak mówią inni, stolicę wybrzeża Málagi), położoną niecałą godzinę drogi na południe od Málagi (około 50 km od międzynarodowego lotniska).
W Marbelli czeka na turystów mnogość rozrywek lub atrakcyjnych zakupów w eleganckich sklepach (Versace, Zara, Boss czy Pull and Bear). Warto pamiętać, że Hiszpanie mówią, iż jeśli coś jest modne w Marbelli, należy nosić właśnie to. W sierpniu we wszystkich firmowych sklepach odbywają się wielkie przeceny i wyprzedaże letnich kolekcji (tzw. rebajas), podczas których możemy kupić modne i oryginalne ubrania za znacznie mniejsze pieniądze niż w Polsce.
Miejsce to przyciąga przez cały rok ogromne rzesze turystów spragnionych słońca. Marbella jest nazywana słusznie „Perłą Costa del Sol”. Ma niemal 30-kilometrowy (!) wspaniale zagospodarowany pas wybrzeża z malowniczymi, słonecznymi, piaszczystymi plażami (jak przystało na prawdziwe Wybrzeże Słońca) i rzędami palm. Szczególnie polecamy Playa de la Fontanilla koło Puerto Deportivo w Marbelli i plaże w Puerto Banús, na przykład Playa de la Siesta i Playa Nueva Andalucía. Należy także wspomnieć o doskonałych warunkach do uprawiania sportów wodnych.
Miasto ma także piękne nadmorskie bulwary (wprost wymarzone na spacery Paseo Marítimo) i zadbane parki (uroczy Parque de los Enamorados). Słynie z luksusowych hoteli, największej w Europie liczby pól golfowych, a także bogatego życia nocnego, koncentrującego się w ekskluzywnych restauracjach, klubach i dyskotekach.

Światowa sława
O tym, że Marbella się nią cieszy, świadczy choćby to, że do miejscowej przystani jachtowej w Puerto Banús (najbardziej znanej w całej Hiszpanii) przybyło w minionym roku około pięciu milionów turystów!
W wakacje przy odrobinie szczęścia można spotkać na tamtejszej dyskotece czy na plaży tak wielkie gwiazdy światowego show-biznesu jak choćby Antonia Banderasa (honorowy obywatel Marbelli) z Melanie Griffith, Julia Iglesiasa ze swoim synem Enrique, Bruce’a Willisa, Prince’a czy Roda Stewarta.

Jak prawdziwi Hiszpanie
Tym, którzy chcą jednak zobaczyć i poczuć, jak bawią się prawdziwi Hiszpanie albo Andaluzyjczycy, polecam jeden z licznych lokali na Casco Antiguo (np. Alaskę), gdzie możemy posłuchać muzyki prosto z serca Andaluzji i potańczyć przy gorących latynoskich rytmach: To tutaj można napić się najpopularniejszego podczas lata miejscowego napoju – tinto de verano (kieliszek czerwonego wytrawnego lub półwytrawnego wina zmieszany z fantą, do tego mnóstwo lodu i plasterek cytryny – po prostu znakomity na upał!). Przy okazji usłyszymy największe przeboje lata w Hiszpanii – na przykład tegoroczny hit Pauliny Rubio „Y yo sigo aqui”.
Na Starym Mieście

Na Casco Antiguo (czyli tutejszym Starym Mieście o interesującej historycznej zabudowie), powinniśmy koniecznie zobaczyć kolorowy plac Pomarańczy (Plaza de los Naranjos), z kwitnącymi drzewkami pomarańczowymi. Mieści się tu ratusz miejski (Ayuntamiento de Marbella) z 1568 r., a także Biuro Informacji Turystycznej (Oficina del Turismo).
Na Casco Antiguo znajduje się również bardzo interesujące muzeum współczesnych rycin hiszpańskich (Museo del Grabado Espanol Contemporáneo), które ma w swoich zbiorach dzieła Pabla Picassa, Salvadora Dalego czy Joana Miró.
Michał Domański

INFORMACJE

Informacje na temat Marbelli, Costa del Sol i Andaluzji można uzyskać w Warszawie w otwartym w marcu br. Biurze Promocji Turystyki i Nieruchomości Andalucía Viva, ul. Podwale 15 lok. 7, tel. (0-22) 831-69-64, fax: (0-22) 635-14-47 oraz w Internecie: www.andaluciaviva.net.
Bilet lotniczy LOT z Warszawy do Málagi kosztuje w obie strony około 1250-1400 zł.
Szkoła języka hiszpańskiego dla obcokrajowców Spanish Language Center, Avenida Ricardo Soriano 36, tel. (+34) 952-90-15-76, fax: (+34) 952-86-56-20,
e-mail: promotion@spanishlanguagec.com,
www.spanishlanguagec.com.
Przykładowe ceny kursów: 1 tydzień intensywnego kursu (22 godziny lekcyjne tygodniowo) wraz z zakwaterowaniem – od 32 tys. peset (około 700 złotych).


PTSM – tanie spanie

W 76 państwach świata, w tym w Polsce, jest ponad 5,5 tys. całorocznych schronisk młodzieżowych. W naszym kraju znajdują się 142 obiekty całoroczne i ponad 300 sezonowych. Funkcję schronisk sezonowych pełnią najczęściej bursy i internaty.
Od powstania Polskiego Towarzystwa Schronisk Młodzieżowych minęło już 75 lat. Od 1926 r. dba ono o rozwój i budowę oraz prowadzenie schronisk młodzieżowych jako najtańszej bazy noclegowej, jak również propaguje i organizuje turystykę służącą zapoznaniu młodzieży z historią, przyrodą oraz dorobkiem kulturalnym i gospodarczym kraju.

Legitymacje ze zniżką

PTSM wydaje legitymacje upoważniające do ok. 25% zniżki przy korzystaniu z noclegu w schroniskach w kraju i za granicą. Legitymacja wygląda jak karta kredytowa (wzór jednakowy na całym świecie) i jest dostępna w oddziałach PTSM, ORBIS, schroniskach oraz w ZG PTSM przy ul. Chocimskiej 28 w Warszawie.
Legitymacja międzynarodowa jest ważna przez rok od daty wydania, kosztuje 11 zł (dla ucznia), 23 zł (dla studenta), 20 zł (dla nauczyciela) lub 33 zł (dla seniorów). Dzięki niej można korzystać z całej sieci HI (Hosteling International).
Legitymacja krajowa jest ważna jedynie w roku kalendarzowym. Kosztuje o 3-6 zł mniej, ale zniżki na nią obowiązują tylko w danym kraju.

Ile kosztują nocleg i wyżywienie?

W polskich schroniskach PTSM największa frekwencja przypada na wiosnę i jesień, kiedy korzysta z nich dużo wycieczek szkolnych. Latem i zimą schroniska PTSM odwiedzają w większości „plecakowcy”.
Ceny ze zniżką kształtują się różnie: w schroniskach całorocznych – 11-12 zł, w sezonowych – 6-8 zł za nocleg. W Zakopanem za nocleg na sali wieloosobowej i śniadanie zapłacimy14-15 zł, również tam pokoje 2-, 4-osobowe z wyżywieniem kosztują w granicach 50 zł. W Kłębowie (Pojezierze Warmińsko-Mazurskie) miejsce w pokoju 3-, 4-osobowym z łazienką i natryskiem z wyżywieniem to suma ok. 44 zł, a wczasy rodzinne w podobnych warunkach – 40-46 zł.

Obóz czy zlot?

PTSM organizuje w tym roku Ogólnopolski Obóz Młodzieżowy w Kłębowie. Jest on przeznaczony dla młodzieży w wieku 18 lat, trwa od 26 sierpnia do 1 września i kosztuje 190 zł. Równolegle w tym samym miejscu w dniach od 25 sierpnia do 1 września odbędzie się Zlot Rodzinny (260 zł – osoba dorosła, dzieci – ok. 50% zniżki).
Oddziały PTSM sprzedające legitymacje dysponują też informatorami Międzynarodowej Federacji Schronisk Młodzieżowych (The Guide to Budget Accomodation) o wszystkich schroniskach HI.
Joanna Kwiatkowska

Polskie Towarzystwo Schronisk Młodzieżowych, Zarząd Główny,
ul. Chocimska 28, Warszawa
tel. (0-22) 849-81-28

Polskie Towarzystwo Schronisk Młodzieżowych, Oddział Stołeczny,
ul. Szpitalna 5, Warszawa
tel. (0-22) 827-78-43


Nagroda dla Visy

Po raz czwarty z rzędu Visa uznana została za wiodącą kartę płatniczą na świecie. Wyróżnienie to organizacja Visa International otrzymała 31 lipca podczas dorocznej uroczystości wręczania nagród World Travel Awards za osiągnięcia w dziedzinie turystyki.
Nagrody te otrzymują firmy i organizacje związane z turystyką na podstawie takich kryteriów jak zasięg działania, wygoda i ogólna ocena świadczonych usług. Przyznawano je m.in. w kategoriach: najlepsze linie lotnicze, najlepszy hotel, najlepsza plaża, najlepsza wypożyczalnia samochodów, najlepsze lotnisko. Kandydaci do nagród w poszczególnych kategoriach byli wyłaniani na podstawie głosowania, w ramach którego reprezentanci ponad 25 tys. biur podróży w 182 krajach zbierali głosy, wykorzystując strony internetowe organizatorów oraz największych światowych biur podróży.
Manon Han, dyrektor organizacyjny World Travel Awards, powiedział: „Uroczystość wręczania nagród World Travel Awards to swego rodzaju »who is who« światowej branży turystycznej”.
Visa jest największym na świecie systemem płatniczym i obsługi transakcji zawieranych przy pomocy kart. Wartość transakcji realizowanych przy użyciu tych kart wynosi ponad 1,9 biliona USD rocznie. Karty z logo Visa (wypukłe) są akceptowane w ponad 22 milionach punktów handlowo-usługowych na całym świecie. Gotówkę na wszystkie typy kart Visa wypłaca najbardziej rozległa na świecie sieć bankomatów, licząca ponad 663 tys. urządzeń.
W Polsce do Visa International należy 41 banków, zaś 35 z nich jest emitentami kart Visa.
AG


Zakrzówek – Skałki Twardowskiego

Turkusowa woda, a wokół wapienne skały wystawione na działanie słońca i wiatru – obrazek niczym z greckiej pocztówki. Ten raj dla nurków i wspinaczy znajduje się zaledwie kilkaset metrów od centrum Krakowa, tuż za supermarketem Tesco.
Zakrzówek (Skałki Twardowkiego) jest starym kamieniołomem, zalanym wodą. Składa się z dwóch oczek wodnych głębokich na 32-36 m. Połączone są ze sobą przesmykiem o szerokości ok. 25 metrów. Widoczność w wodzie jest niewiarygodna (waha się w zależności od pory roku od trzech do ośmiu metrów) – nie ma porównania z zamulonymi mazurskimi jeziorami.
W weekendy Zakrzówek wypełnia się plażowiczami, wylegującymi się na wapiennych skałach. Przy wysokim poziomie wody trudno o miejsce, zejście do wody również staje się skomplikowane. Rozciągająca się ze szczytu skałek panorama na Wawel sprowadza na ziemię tych, którzy oddając się panującej tu atmosferze, zawędrowali myślami na śródziemnomorskie akweny.
Skałki Twardowskiego swego czasu oblegane były przez filmowców. To tu kręcono część scen „Ogniem i Mieczem”.
IP
Dojazd tramwajem nr 19 lub autobusem 124 w kierunku na Łagiewniki. Ceny biletów MPK: normalny – 2,20 zł, ulgowy – 1,10 zł.


 Kolumny przygotował Adam Gąsior

Wydanie: 2001, 34/2001

Kategorie: Przegląd poleca

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy