Przełom w sprawie „Zodiaka”?

Przełom w sprawie „Zodiaka”?

Zagadka dotycząca tożsamości seryjnego zabójcy z okolic zatoki San Francisco po dziś dzień pozostaje nierozwiązana. „Zodiak”, bo tak nazwano zabójcę, zgładził co najmniej pięć osób pod koniec lat 60. Grupa specjalistów śledczych Case Breakers twierdzi, że znają tożsamość zabójcy. Policja i FBI nie potwierdzają, że to prawda.

Case Breakers, czyli grupa ponad 40 wolontariuszy związanych z policją, wojskiem, prawnikami i wykładowcami akademickimi twierdzi, że udało jej się połączyć dowody w sprawie Zodiaka z człowiekiem o nazwisku Gary Francis Poste, podaje BBC.

W środę Case Breakers poinformowało w komunikacie prasowym, że w trakcie 10-letniego śledztwa grupa „zarejestrowała zeznania naocznych świadków, złożyła oświadczenia sądowe i zabezpieczyła wiele zdjęć z dawnej ciemni podejrzanego”, aby potwierdzić zarzuty wobec Gary’ego F. Poste’a, który zmarł w 2018 r. Wolontariusze należący do CB uważają również, że odszyfrowane listy od zabójcy, które „Zodiak” wysyłał do gazet, zawierają anagramy nazwiska Poste.

Innego zdania jest David Oranchak, jeden z niezależnych łamaczy kodów, który pomógł odszyfrować listy „Zodiaka” – mało prawdopodobne, aby zabójca umieścił swoje imię jako anagram w listach – stwierdził w rozmowie z „San Francisco Chronicle”.

Sprawa zabójcy skrywającego się pod pseudonimem „Zodiak” zyskała rozgłos dzięki listom, jakie wysyłał do gazet i policji. Twierdził w nich, że zabił 37 osób. Policja potwierdziła do tej pory pięć zabójstw.

Minęło prawie 50 lat, a śledczy nadal nie poznali tożsamości seryjnego mordercy. Śledztwo ws. „Zodiaka” odbiło się tak szerokim echem, że po dziś dzień dziennikarze i policja co roku otrzymują setki nowych wskazówek i tropów dotyczących tożsamości zabójcy. Równie wielu jest detektywów amatorów, którzy próbują bezskutecznie rozwiązać sprawę.

fot. Joshua SortinoUnsplash

Wydanie:

Kategorie: Z dnia na dzień

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy