Rada Pobierania Pieniędzy

Rada Pobierania Pieniędzy

Sześcioro z dziewięciu członków Rady Polityki Pieniężnej domaga się po 325 tys. 538 zł 50 gr wyrównania za trzy lata pracy w Radzie. Pozew o zapłatę właśnie wpłynął do Sądu Pracy w Warszawie. Pozwanym jest prezes NBP, stojący na czele Rady – Leszek Balcerowicz, a pod pozwem podpisali się: Bogusław Grabowski, Wiesława Ziółkowska, Cezary Józefiak, Dariusz Rosati, Jerzy Pruski, Grzegorz Wójtowicz. Nie przyłączyli się natomiast : Marek Dąbrowski, Janusz Krzyżewski i Wojciech Łączkowski.
Członkowie Rady uznali, że ich dotychczasowa pensja – 25 tys. 840 zł to za mało. Zgodnie z ustawą o NBP z 1997 r., przysługuje im wynagrodzenie w wysokości równej pensji wiceprezesów NBP. A o tym, ile zarabiają wiceprezesi, członkowie Rady dowiedzieli się dopiero w czerwcu ub.r. podczas sejmowej awantury nad projektem ograniczenia zarobków prezesa i wiceprezesów NBP oraz RPP.
Informacja o postawie członków RPP wywołała oburzenie opinii publicznej. Pierwsi swe opinie wyrazili internauci. Oto niektóre z nich wybrane z Wirtualnej Polski:
„Ograniczenie nadmiernej konsumpcji i żądań płacowych to stałe hasło członków RPP. Szczególnie często padało to z ust p. Grabowskiego. Zapominają dodać, że to nie dotyczy tylko ich, bo oni w swym mniemaniu są niezbędni, nieomylni słowem geniusze, którzy trzymają polski system monetarny. Kameleony dużo od nich mogą się nauczyć”.
„To się nazywa polski skandal! Dziękuję, że tak doświadczeni i szanowani ludzie złożyli pozwy o wypłatę zaległych wynagrodzeń! To się nazywa dbałość o polską gospodarkę, mogę jedynie określić to, co zrobili jako polityczne ku…stwo i niech nikt z Powodów nie mówi, że zrobił to z szacunku do prawa, STRACILIŚCIE SZACUNEK I ZAUFANIE OBYWATELI. Jak w życiu nie popierałem pomysłu rozwiązania RPP, tak teraz JESTEM OBYDWOMA REKOMA ZA!”.
„Oni pewnie mają rację, że domagają się respektowania zapisów ustawy, natomiast – wg mnie – problemem jest sama ustawa i zakres odpowiedzialności RPP”.
„Budzi mój głęboki sprzeciw to, że w kraju tak biednym jak Polska, urzędnik państwowy zarabia porównywalne kwoty z zarobkami jego odpowiednika w najbogatszym kraju świata USA”.
„Dlaczego nie ja? Bo taka pensja by mi na życie nie wystarczyła. Na mieszkanie musiałbym odkładać aż trzy miesiące, a na samochód – dwa. Ale nie tylko RPP ma takie pensje…”.
„Dać im średnią krajową – to i tak dużo, dla wielu Polaków to szczyt marzeń”.
„Jaka praca, taka płaca. Jak do tej pory, to się członkowie nie bardzo spisywali. Jako ludzie z wyżyn władzy i na dodatek bankowcy, którzy widzą tak wiele zagrożeń w finansach publicznych, są pozbawieni wszelkich skrupułów i zasad przyzwoitości. Z takimi efektami pracy proponuję im obniżyć płace mniej więcej dziesięciokrotnie, a jak komuś nie starczy, to dołożyć po ryju i wysłać ich na eksport do Białorusi”.
„Rada Pobierania Pieniędzy. Czy członkowie RPP są pracownikami? Czy stosują się do nich przepisy prawa pracy? Czy wynagrodzenie to pensja, dieta czy jeszcze coś innego? A tak swoją drogą to wstyd, aby ludzie, którzy poprzez swą bezmyślną , nieefektywną politykę finansową są współodpowiedzialni za doprowadzenie do kryzysu w finansach publicznych, wyciągali łapy po publiczny, czyli nasz grosz. Wielki wstyd, proszę członków RPP. A fe !!!”.
MAF

Wydanie: 2001, 45/2001

Kategorie: Kraj

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy