Miss “Lata z Radiem” musi mieć nie tylko wdzięk i urodę, ale i piękny głos
2 lipca br. Studio Koncertowe Polskiego Radia przy ul. Woronicza 17 zaroiło się od pięknych kobiet. Do eliminacji konkursu Miss „Lata z Radiem” zgłosiło się 47 kandydatek w różnym wieku. Większość z nich to studentki, głównie kierunków pokrewnych turystyce, ale wszystkie marzą o karierze dziennikarskiej. Mimo że w tym konkursie liczy się przede wszystkim piękny głos, jury oceniało także wdzięk i urodę. Jurorzy pod kierownictwem Romana Czejarka, szefa „Lata z Radiem”, próbowali zaskoczyć kandydatki najdziwniejszymi pytaniami. Dziewczyny jednak wykazały się refleksem i poczuciem humoru, którego nie zabrakło także oceniającym. W gronie jurorów zasiadł bowiem m.in. Stefan Friedmann, proponując, by utworzyć konkurencję drużynową wyborów miss, w której startowałyby mamy i córki (tegorocznych w eliminacjach wystartowała jedna taka para). Zabrakło zaś ubiegłorocznej Miss „Lata z Radiem”, Kamili Wysockiej, która zachorowała.
Po długiej debacie jury wyłoniło 25 najatrakcyjniejszych pań. – Liczył się wdzięk, naturalność, ale też, a może przede wszystkim to, jak panie potrafią się wypowiadać – mówił Roman Czejarek. – W końcu to konkurs radiowy. Nasze kandydatki są przedstawiane również na antenie radia. Słuchacze audycji, a także czytelnicy “Super Expressu”, w którym co piątek prezentowane są kandydatki, sami wybiorą pięć najpiękniejszych, które pod koniec sierpnia wystąpią w finale. A jest o co walczyć. Nagrodą dla Miss „Lata z Radiem” 2001 będzie peugeot 206.
ELŻ
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy