Do Sejmu wjechały na plecach Petru. Ale szybko go okłamały i ograły. A teraz oszukały same siebie. Lubnauer i Gasiuk-Pihowicz. Krótkie nóżki fałszywych karier. Picu, picu, telewidzu. A co jest za kotarą małżeństwa Pihowiczów? Mąż, analfabeta finansowy, były skarbnik Nowoczesnej. Doprowadził partię do utraty dotacji z budżetu. A wspólnie z żoną Kamilą wprowadzili na listę do Sejmu Zbigniewa Gryglasa. Ponurego faceta, który szybko poszedł do PiS.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy