Już po raz drugi Związek Literatów Polskich przyznał swoje nagrody, ufundowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Za całokształt twórczości literackiej uhonorowany został Edward Redliński. – Jest mi niezwykle miło, że otrzymuję nagrodę im. Jarosława Iwaszkiewicza, wielkiego pisarza, którego twórczość i postawa znów nabierają blasku – mówił w czasie uroczystości Edward Redliński. – W życiu otrzymałem już wiele nagród, ale ta jest najważniejsza, z uwagi na osobę pana Jarosława, wieloletniego prezesa ZLP, a także, bo jest przyznawana przez środowisko literatów, moich kolegów po piórze, którzy najlepiej rozumieją, czym jest i czym powinna być literatura w czasach, kiedy coraz mniej ludzi czyta, a jeszcze mniej rozumie, co czyta. Autor „Konopielki”, dzięki której stał się sławny, i wielu innych poczytnych książek (m.in. „Krfotoku” i „Szczuropolaków”, „Transformejszen” czy „Telefrenii”) zawsze był bacznym obserwatorem otaczającego go świata i ludzi. Bez względu na to, czy był w Polsce, czy nad Potomakiem. I właśnie ta niezwykła umiejętność postrzegania ludzi w różnych sytuacjach życiowych stanowi największy walor prozy Redlińskiego. – Jury nie miało żadnych wątpliwości, komu przyznać nagrodę, było ono jednogłośne w swym werdykcie – mówił w laudacji Leszek Bugajski. Charakteryzując twórczość laureata, Bugajski podkreślił, że dzieła Redlińskiego są osadzone mocno w realiach, tchną autentycznością i nawet jeżeli jakieś sceny, dialogi są wymysłem autora, to mogły się zdarzyć. Drugim nagrodzonym, za upowszechnianie literatury współczesnej, został Adam Marszałek, wydawca i właściciel oficyny noszącej jego imię i nazwisko. Wydawnictwo Adama Marszałka, specjalizujące się w pracach historycznych i politologicznych, w ciągu 15 lat wydało ok. 4 tys. książek, z czego ok. 400 z nich to publikacje stricte literackie, napisane przez współczesnych pisarzy. PD Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint