Reprezentacja Polski ma za sobą słabe mistrzostwa Europy. Cel minimum nie został zrealizowany. Gra piłkarzy znacząco odbiegała od oczekiwań i po trzech słabych meczach musieliśmy spakować manatki i wracać do domu, brodząc w nijakości. Czy reprezentacja Polski w aktualnym wymiarze potrzebuje gruntownej przebudowy? Eksperci serwisu ProTipster przeanalizowali sytuację kadry Paulo Sousy.
Zaczynając analizę kadrową naszej reprezentacji warto zatrzymać się przy selekcjonerze. Nieoczekiwanie w styczniu drużynę objął mało znany polskim kibicom Paulo Sousa, który wcześniej odnosił sukcesy jako piłkarz i z powodzeniem prowadził takie kluby jak Fiorentina czy Bordeaux. Polska jest jego pierwszą drużyną narodową i trzeba jasno zaznaczyć, że początki ma bardzo trudne. Pokazują to przede wszystkim wyniki. Bilans Portugalczyka w tej roli to jedno zwycięstwo, cztery remisy i aż trzy porażki. Czy to oznacza, że Sousa nie jest odpowiednią osobą na to stanowisko? Niekoniecznie. Gra Polaków wyraźnie się poprawiła w środku pola i ofensywie. Słabo jest natomiast w defensywie i tam postawa Polaków wymaga znaczącej naprawy. Praca Sousy jest cały czas oceniania i czeka na finalną notę. Ta nastąpi w listopadzie, kiedy to reprezentacja zakończy eliminacje do Mistrzostw Świata i to przez pryzmat potencjalnego awansu będzie oceniana praca Paulo Sousy w reprezentacji Polski.
Mistrzostwa Europy zweryfikowały naszych piłkarzy. Na papierze reprezentacja składa się z bardzo dobrych zawodników na czele z Robertem Lewandowskim, który bezsprzecznie jest aktualnie najlepszym napastnikiem na całym świecie. W drugiej linii jest Piotr Zieliński, zbierający bardzo dobre oceny w Serie A. W drużynie jest również kilku innych wyróżniających się zawodników, których potencjał może wiele wnieść do gry polskiej kadry. Niestety nie przekłada się to na wyniki. Styl polskiej drużyny jest wyrywny i polega najczęściej na przebłyskach. Brakuje stabilizacji formy. Walki i determinacji nie można jej odmówić, było to widoczne w meczach z Hiszpanią oraz Szwecją na Euro 2020.
Reprezentacja Polski wymaga przede wszystkim odmłodzenia. Średnia wieku piłkarzy na Euro 2020 wyniosła 27,1 lat i była w czołówce wszystkich drużyn w tej klasyfikacji. Paulo Sousa lub inny selekcjoner musi wprowadzić do gry młodych zawodników, którzy wpompują świeżą krew w drużynę narodową. Pod znakiem zapytania stoi dalsza gra reprezentacyjna Grzegorza Krychowiaka. 31-letni pomocnik jest mocno pod kreską, gra słabo i jest najsłabszym ogniwem drużyny. Podobnie jest w przypadku Kamila Grosickiego, który wskutek beznadziejnej sytuacji klubowej wypadł z reprezentacji Polski.
Jedno w tym momencie jest niemalże pewne. Reprezentacja Polski nie potrzebuje gruntownej przebudowy. Wystarczy wizja selekcjonerska i odpowiednie ułożenie ze sobą elementów. Aktualni zawodnicy to najmocniejsze dostępne opcje, dlatego nie ma warunków do dużej przebudowy.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy