Zyta Gilowska (PO) ma pomysł na podziemie aborcyjne, w którym co roku wykonuje się ok. 200 tys. aborcji. W programie Moniki Olejnik „Prosto w oczy” oświadczyła, że w jego zwalczaniu nie posłuży się prawem, lecz będzie apelować do sumień lekarzy, by nie dopuszczali się takich czynów.
Śmieszny będzie kraj ŕ la Gilowska, w którym poprzestaje się na apelach. Choć oczywiście jest to prostsze i tańsze niż na przykład refundacja antykoncepcji.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy