PRO
Jan Rokita,
poseł PO
Tak. Żadne ekstrawakacje nie są potrzebne. To jest fikcyjny problem. Sejm obraduje w rytmie co dwa tygodnie, a jak trzeba, to w rytmie co tydzień. W związku z tym każdy poseł, jeśli będzie chciał w lecie zrobić sobie przerwę, znajdzie czas na to, aby wyrwać się z żoną na tydzień lub dłużej i nie stracić nic z prac parlamentu.
KONTRA
Jerzy Jaskiernia,
przewodniczący Klubu Parlamentarnego SLD
Nie. Nie widzę żadnego zagrożenia w realizacji programu prac Sejmu. Posłowie mają prawo do wypoczynku przez dwa do trzech tygodni. Jest to jedyny czas, kiedy mogą się spotkać z rodzinami. Musiałyby wystąpić jakieś nieprzewidziane okoliczności, aby odstąpić od tego planu, ale na razie takiej potrzeby nie widzę.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy