Krzysztof Cugowski, jeszcze niezaprzysiężony senator RP z listy PiS, zadebiutował w weekend na deptaku w Toruniu koncertem, który reklamował… nowy sklep z butami niemieckiej sieci obuwniczej Deichmann.
Cugowski nie widzi nic złego w tym, że senator śpiewa za pieniądze na otwarciu sklepu, i nie zamierza zrezygnować z koncertów. Tłumaczy, że muzyka jest źródłem jego utrzymania.
PiS chce w polityce moralnej rewolucji. Ciekawe, czy będzie pilnować Cugowskiego, czy w Senacie nie promuje tych, których będzie promował na scenie?
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy