Szef Klubu Parlamentarnego PO, Zbigniew Chlebowski, nie skusił się na czterolitrowego Johnniego Walkera, zafundowanego mu przez Janusza Palikota. Odmawiając przyjęcia podarunku, stwierdził, że nie jest smakoszem whisky, a poza tym przeznaczony dla niego Jaś Wędrowniczek jest tylko czerwony, a więc najtańszy. Panie pośle Palikot, czyżby pańska kariera polityczna nie była warta czarnego, zielonego, a niechby nawet i niebieskiego Jasia?
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy