Skromny kandydat

Skromny kandydat

Janusz Palikot, biznesmen z branży alkoholowej, zamieścił w „Rzeczpospolitej” całostronicowy anons, zapowiadając start do Sejmu. „Polityką powinni zajmować się ludzie przyzwoici”, mówi o sobie i dodaje: „Polityka nie może być środkiem do bogacenia się. Jej celem jest służba innym. Tak rozumiem moje zaangażowanie się w Platformę Obywatelską”. Jak wiadomo, PO słynie z tego, że jest partią filantropów spędzających życie na bezinteresownym służeniu innym. Palikot, człowiek niezliczonych zasług: „Organizowałem stypendia, szkoły, towarzystwa, fundacje, budowałem fabryki, prowadziłem rok Gombrowicza, finansowałem liczne teatry”, pisze, zapominając o wymienieniu swej największej cnoty, czyli skromności – jest więc tam jak najbardziej na miejscu. Jego chęć służenia innym wręcz poraża, ale łatwo ją zrozumieć, bo firmy Palikota przędą dość cienko i poselskie koneksje oraz diety pomogą w ratowaniu budżetu. Wybierzmy więc Palikota do Sejmu, uratujmy go od plajty. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2005, 26/2005

Kategorie: Przebłyski