Śląski smog mocno szkodzi. A najbardziej zatruwa główki polityków „dobrej zmiany”. Na przykład posła PiS Grzegorza Matusiaka. Notabla, którego dopadły omamy piłkarskie. Zaczęło mu się wydawać, że dał kasę na budowę boiska Kamila Glika w Jastrzębiu-Zdroju. O swojej hojności poinformował ludność. Miał pecha, bo billboard wkurzył Kamila Glika. Piłkarz na Facebooku kazał mu jak najszybciej usunąć to badziewie. I nie przyklejać się do niego. Bo to Glik sam przekazał własne pieniądze na boisko.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy