Socjaliści z Unii za centrolewem

Socjaliści z Unii za centrolewem

Aleksander Kwaśniewski wsparł centrolewicę przed wyborami samorządowymi

Były prezydent Aleksander Kwaśniewski zaapelował do Polaków o udział w wyborach samorządowych. Udzielił poparcia komitetowi lewicy i demokratów, utworzonemu przez SLD, SdPl, UP i Partię Demokratyczną – Demokratów.pl.
– Dobrze, że na scenie politycznej oprócz dwóch bloków o rodowodzie solidarnościowym jest jeszcze blok lewicy i demokratów. Ma on za sobą trudny kompromis, ale cieszę się, że po latach prób doszło do tego historycznego porozumienia. Nie ukrywam, że zachęcałem do tego sojuszu. Trwało to długo, może zbyt długo, ale lepiej późno niż wcale – mówił Aleksander Kwaśniewski. – Porozumienie jest oparte na wspólnym systemie wartości. To nie jest koalicja wynikająca z konieczności znalezienia 231 posłów, by mieć większość w Sejmie. Porozumienie jest zbudowane z przekonaniem, że Polsce trzeba zapewnić demokrację, rozwój i mocną obecność w UE. Udzielam porozumieniu pełnego poparcia – mówił Aleksander Kwaśniewski.
Były prezydent przekonywał, że głos oddany na centrolew nie będzie stracony – nawet jeśli nie przyniesie zwycięstwa, będzie dobrą inwestycją w przyszłość Polski. Podpisanie koalicji wyborczej demokratów i lewicy nazwał najbardziej optymistycznym wydarzeniem ostatnich miesięcy. – Polska demokracja, polska przyszłość, polskie miejsce w Europie tylko na tym zyska, bo jest to szansa na zapewnienie demokratycznej równowagi na scenie politycznej i stworzenie nowej jakości obok ugrupowań postsolidarnościowych – ocenił.
Były prezydent zapowiedział również, że do marca 2007 r. nie będzie się angażował w politykę wewnętrzną. – Przyrzekłem sobie, że co najmniej przez rok od przekazania urzędu swojemu następcy nie będę też komentował bieżących wydarzeń w kraju – stwierdził.
Wsparcia centrolewicy w wyborach samorządowych udzielili także goszczący w Polsce europejscy socjaliści. Do głosowania na zjednoczonych lewicę i Demokratów.pl namawiał „w imieniu wszystkich ludzi, których serce jest po lewej stronie” Poul Rasmussen, przewodniczący Partii Europejskich Socjalistów. – Polska potrzebuje prawdziwej sprawiedliwości i uczciwości, a nie polityków sprzedających urzędy innym politykom – przekonywał.
Z kolei szef grupy socjalistycznej w Parlamencie Europejskim, Martin Schulz, wspomniał o znaczącej roli, jaką Polska odgrywa w zjednoczonej Europie. – Jesteście zadziwiającym krajem, w którym trzy czwarte obywateli opowiada się za integracją z UE, a jednocześnie rząd jest przeciwny UE. W innych państwach jest odwrotnie. To rząd przekonuje społeczeństwo, że warto być w Unii – mówił i zaapelował do Polaków, by wsparli partie proeuropejskie, takie jak SLD, SdPl, UP i Demokraci.pl.
Martin Schulz przypomniał też, że dla europejskich socjalistów najważniejsze są trzy wartości: pokój, solidarność społeczna i szacunek dla drugiego człowieka, bez względu na jego wyznanie, pochodzenie społeczne i poziom wykształcenia. – Polska centrolewica podziela te wartości, dlatego jestem szczęśliwy, współpracując z nią, i dlatego przyjechałem wesprzeć ją w wyborach samorządowych – przekonywał, a na zakończenie dodał:
– Podziwiam Polskę za jej historię i kulturę. Co za piękny kraj, piękni ludzie! I co za nieprawdopodobny rząd!
Europejscy politycy mają zaangażować się w kampanię wyborczą lewicy i Demokratów.pl. Na początek odwiedzą Szczecin i województwo świętokrzyskie.

JT

 

Wydanie: 2006, 41/2006

Kategorie: Kraj

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy