SONDA Przeglądu

SONDA Przeglądu

Pytamy: Jaka jest przyszłość Platformy Obywatelskiej?

 

prof. Lech Szczegóła,

socjolog, Uniwersytet Zielonogórski

Liczba scenariuszy rozwoju sytuacji stojących przed Platformą nieustannie się zmniejsza. Rozkład postępuje proporcjonalnie do braku myśli, planu i odwagi przyznania, że PO znalazła się na drodze przypominającej losy SLD po 2005 r. – korpus oficerski pozbawiony armii. Nie warto nawet pytać, czy funkcjonuje coś takiego jak partyjna młodzieżówka, albo jaką działalność prowadzą struktury terenowe. Partia istnieje jeszcze w przekazie TVN, ale w pejzażu społecznym średnich i małych miast jest martwa już od kilku lat.

Obrazu rzeczy dopełnia fatalny marketing, sprawiający wrażenie, że od czasu słynnej kampanii prezydenckiej Bronisława Komorowskiego zajmują się tym kompletni amatorzy.

 

dr Łukasz Pawłowski,

socjolog, publicysta, współtwórca „Podkastu Amerykańskiego”

Platforma jest w kłopocie – sondaże pokazują wyraźny spadek poparcia. Oczywiście można liczyć na to, że kiedy Szymon Hołownia będzie musiał pokazać ludzi, jacy wypełnią jego listy wyborcze, zaczną się kontrowersje i być może Polska 2050 straci kilka punktów. Nie wiadomo jednak czy do tego czasu nie okaże się, że na liście Hołowni znajdzie się sporo polityków Platformy, którzy będą poszukiwać drogi ucieczki z tonącego statku. Liczenie wyłącznie na potknięcia Hołowni to kiepska strategia. Problem w PO jest strukturalny, bo dziś nie wiadomo kto ma być jej przywódcą. Oczywiście jest formalny lider, ale w mediach i kuluarach słychać, że część polityków stawia na Trzaskowskiego. On podejmuje zaś działania, które są obok partii – jego inicjatywy charakteryzuje brak partyjnego logo. Trzaskowski twierdzi, że przez to poszerzy bazę wyborców, ale może się to skończyć dokładnie odwrotnie – wyssie resztkę zwolenników Platformy jednocześnie nie poszerzając własnego pola, czyli dobije PO zamiast ją wzmocnić.

 

dr Wojciech Peszyński,

Wydział Nauk o Polityce i Bezpieczeństwie, Uniwersytet Mikołaja Kopernika

Platforma Obywatelska bardzo mocno nadwyrężyła swój wizerunek. Można powiedzieć kolokwialnie, że wybity został europejski ząb tej partii. Nie sądzę, żeby miało to drastyczne konsekwencje w najbliższym czasie. Ta partia ma duże zasoby – PO sprawuje władzę w ośmiu województwach, w największych miastach Polski, ma marszałka Senatu i dostaje wysokie subwencje z budżetu państwa. Jeżeli jednak Platforma będzie dryfowała na tej mapie ideowej, nadal będzie traciła i w perspektywie długookresowej ulegnie marginalizacji.

PO nie ma żadnego pomysłu na siebie ani na Polskę. Jest partią grupującą przedstawicieli różnych doktryn politycznych. To było skuteczne w czasach, kiedy PO rządziła Polską i była przeciwwagą dla Prawa i Sprawiedliwości. Obecnie te zaklęcia nie są społecznie skuteczne, a Platforma nie jest w stanie ideowo się określić jednocześnie zmagając się z wewnętrznym kryzysem przywództwa.

Fot. Jakub Kaminski/East News

Wydanie:

Kategorie: Z dnia na dzień

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy