Podczas Weekendu Profesjonalisty najlepsi studenci rozmawiali o swoich karierach
„To, kim będziesz jutro, zależy od tego, co zrobisz dziś”, pod takim hasłem już po raz trzeci odbył się Weekend Profesjonalisty. Honorowy patronat nad spotkaniem objął premier Leszek Miller. – Zainteresowanie było olbrzymie. Spośród 20 tys. zgłoszeń z całej Polski wybraliśmy 500 najlepszych studentów. Średnia powyżej 4,5 i ogromne ambicje – takie były podstawowe kryteria selekcji – mówi jeden z organizatorów spotkania, Maciej Kisilowski ze Stowarzyszenia Inicjatywa Młodych. I dodaje: – Chcemy zerwać z filozofią powiatowego rynku pracy, biernością i bezradnym rozkładaniem rąk. Studenci mają swoje marzenia, a my chcemy pomóc im zrealizować je.
Podczas weekendu studenci spotkali się z wybitnymi biznesmenami, politykami i dziennikarzami. Do wyboru mieli 40 prezentacji podzielonych na pięć pionów tematycznych: ekonomia, prawo, administracja, media oraz nowe technologie. Każdy z uczestników sam planował swój rozkład zajęć.
– Największym zainteresowaniem cieszył się blok administracja. A w tym zawodzie perspektywy awansu są niewielkie – mówi Maciej Kisilowski. – To dowód, że młodzi ludzie raczej nie widzą dla siebie szans w gospodarce.
Studentów interesowały przede wszystkim spotkania organizowane przez osoby, które z własnego doświadczenia wiedzą, co znaczy robienie kariery. „Perspektywy”, „Top jobs”, „Przegląd”, „Interia.pl” – na tych spotkaniach sale były pełne. Jak magnes działały też nazwiska wykładowców, m.in. prof. Ewy Łętowskiej i prof. Stanisława Piątka.
– Przyjechałem, bo chciałem dowiedzieć się, czego już niedługo będzie się ode mnie wymagać – mówi Paweł Kozyra, student z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Przyznaje, że liczy też na zawarcie kilku znajomości, które pomogą mu w poszukiwaniu pracy.
Katarzyna Ziułek, studentka Wydziału Prawa i Administracji UW ma sporo wątpliwości: – Pracodawcy nie chcą przyjmować młodych ludzi, nie patrzą na ich kwalifikacje. Brak doświadczenia z góry skreśla cię z listy kandydatów – mówi i zapewnia, że będzie składać cv do firm nawet po to, aby potem pracować za darmo.
Co z funduszami stypendialnymi? Jak walczyć z bezrobociem wśród młodzieży? Kiedy polscy studenci będą traktowani na tych samych prawach co studenci z Zachodniej Europy? – pytali uczestnicy weekendu. Zdaniem premiera, sytuacja absolwentów szkół wyższych już niedługo powinna się zmienić. Wszystko za sprawą wdrażanych programów „Pierwsza praca” i „Przede wszystkim przedsiębiorczość”. – Pracodawcy szukają pracowników z doświadczeniem i żadne apele nie pomogą. Trzeba obniżyć koszty pracy tak, aby zatrudnienie młodego człowieka po prostu się opłacało – mówił Leszek Miller. – Za jakiś czas to właśnie dobrze wykształceni absolwenci będą zajmować najwyższe stanowiska w państwie. Przyszłością jest też wspólny rynek UE. Politycy są odpowiedzialni za zakończenie negocjacji, ale to od młodego pokolenia zależy, jakie miejsce w nowej Europie zajmie Polska.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy