Stanisław Sojka – w niewoli zmysłów

Stanisław Sojka – w niewoli zmysłów

CHARAKTER (Z) PISMA

Człowiek posługujący się kreską „ciastowatą” (szeroką, sytą i nieraz rozsmarowaną) demonstruje skłonność do poddawania się rozkoszom zmysłowym. Oryginał jest poplamiony i nakreślony został atramentem koloru… złotego! To wszystko oznacza, iż mamy do czynienia z kimś pragnącym w każdej sytuacji być na świeczniku i grać pierwsze skrzypce. Uwielbia komplementy i bardzo łatwo złapać go na lep pochlebstw. Niedostrzegany przez innych czułby się fatalnie – zresztą łatwość ulegania pesymizmowi z byle powodu odzwierciedla się np. w tym, że literki „j” i „y” mają ogonki pozbawione pętlic i są raptownie urwane u dołu.
Upodobanie do barwności obrazu pisma zdradza główny motyw jego postępowania, a mianowicie witalność i ogromny apetyt na życie. Nazwisko kończy nitką, czyniąc je nieczytelnym – odbiorca jest mu zatem obojętny, potrzebuje ludzi, by otrzymywać od nich ciepło w rozmaitych formach. Wydatne pętlice w górnej strefie wstęgi pisma – tu np. „k” („Staszek”) – potwierdzają, iż jego ego ma się aż nazbyt dobrze. Przerwana kreska w tej właśnie literze zdradza, że ma on kłopoty z sercem i powinien czym prędzej skorygować sobie poziom potasu we krwi.

Wydanie: 2003, 36/2003

Kategorie: Sylwetki
Tagi: Jerzy Danton

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy