Strategia Macrona

Strategia Macrona

Wypowiedź Emmanuela Macrona, prezydenta Francji, wywołała niemałą burzę medialną. Macron powiedział, że strategia szczepień jego rządu to wyprowadzanie z równowagi ludzi, którzy jeszcze się nie zaszczepili, poprzez utrudnianie im codziennego życia.

„Nie chodzi mi o wkurzanie Francuzów”, powiedział Macron w rozmowie z „Le Parisien” i dodał: „Ale jeśli chodzi o niezaszczepionych, naprawdę chcę ich wkurzyć. I będziemy to robić do końca. Taka jest strategia”.

W tym samym czasie francuski parlament debatował nad nową ustawą, która miałaby wprowadzić paszporty szczepionkowe. Chodzi o zastąpienie paszportów covidowych, które uwzględniają negatywny wynik testu na COVID-19, na takie, które uwzględniają tylko i wyłącznie przebyty pełny cykl szczepień.

Latem 2021 r. rząd Macrona wprowadził we Francji przepisy, dzięki którym jedynie po okazaniu certyfikatu covidowego można uzyskać dostęp do zamkniętych miejsc publicznych, takich jak kawiarnie, restauracje, kina, muzea, sale koncertowe i ośrodki sportowe, a także wsiadać do pociągów dalekobieżnych i samolotów.

Strategia przyniosła skutki, ponieważ w nieco ponad miesiąc wyraźnie wzrosła liczba szczepiących się obywatelek i obywateli Francji, która w krótkim czasie stała się jednym z najlepiej wyszczepionych krajów.

„W demokracji najgorszymi wrogami są kłamstwa i głupota”, powiedział Macron. „Wywieramy presję na nieszczepionych, ograniczając w jak największym stopniu ich dostęp do aktywności w życiu społecznym”. Prezydent Francji podkreślił też, że w kraju zaszczepiło się prawie 90% populacji, która się do tego kwalifikuje, a „opiera się tylko bardzo niewielka mniejszość. Jak zredukować tę mniejszość? Zmniejszamy to – przepraszam za wyrażenie – wkurzając ich jeszcze bardziej”.

Macron podsumował: „Kiedy moje wolności zagrażają wolności innych, staję się kimś nieodpowiedzialnym. Ktoś nieodpowiedzialny nie jest obywatelem”.

Polityczni przeciwnicy Macrona zarzucili prezydentowi przede wszystkim zbyt ostry język. „Żadne zagrożenie zdrowia nie usprawiedliwia takich słów”, stwierdził szef prawicowych Republikanów w Senacie Bruno Retailleau. Głos zabrała również ultraprawicowa Marine Le Pen, liderka Zjednoczenia Narodowego, twierdząc, że Macron „zmienia niezaszczepionych w obywateli drugiej kategorii”.

Mimo głosów krytyki za ostry język „The Guardian” wskazuje, że specjaliści od komunikacji uznają wypowiedzi prezydenta Francji jako dokładnie skalkulowane politycznie. Sondaże przeprowadzone nad Sekwaną pokazują zresztą, że większość francuskich wyborców popiera przepustkę szczepionkową, ponieważ uważają ją za skuteczny sposób na zakończenie pandemii, która wzbudza coraz większe frustracje w społeczeństwie.

fot. AP Photo/Christophe Ena, APTOPIX

Wydanie:

Kategorie: Z dnia na dzień

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy