Zdarza się, że ktoś narzeka na lenistwo dziennikarzy. No cóż, bywają i tacy. Tym chętniej pokazujemy Wiktora Świetlika. Redaktora, który jest urobiony po pachy. Świetlik dawno przegonił Wincentego Pstrowskiego, legendarnego przodownika pracy z lat 50. Świetlik jest wszędzie. Jako dyrektor radiowej Trójki zaczął jej zaorywanie. Efekty słyszymy. Pracowity Świetlik doradza premierowi Morawieckiemu. Pracuje dla Kurskiego (TVP) i PAP, i „Super Expressu”. Żeby jeszcze był tak zdolny, jak jest robotny.
Tagi:
Wiktor Świetlik
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy