Przegląd turystyczny

Sylwester pod wierchami

Najmodniejszy jest sylwestrowy wyjazd w góry

Mimo szerokiej gamy propozycji sylwestrowych wyjazdów największym powodzeniem cieszą się wypady w góry. Czy to ich magia, czy możliwość połączenia zabawy z jazdą na nartach? Trudno powiedzieć, zwłaszcza że ze śniegiem u nas bywa różnie, a najwięcej ofert dotyczy miejsc, w których mało tej magii widać

Kochane Krupówki

Nie przemija moda na zatłoczone Zakopane. Miejscowe biura podróży oraz Centralna Informacja Turystyczna dysponują już tylko miejscami w pokojach cztero- lub sześcioosobowych na kwaterach prywatnych. Ostatnie noclegi w hotelach, domach wczasowych i pensjonatach wykupiono pod koniec listopada. Miejsca te (w pokojach bez łazienek) kosztują 50-60 zł od osoby za dobę. Sprzedawane są wyłącznie pakiety co najmniej pięciodniowe.
Pensjonaty oferowały noclegi w cenie 100 zł (ze śniadaniem), w hotelach i domach wczasowych jedna doba ze śniadaniem kosztowała 350-400 zł. Można jeszcze wykupić wstęp na bal. W domach wczasowych – ok. 250 zł od osoby, w hotelu Sabała na Krupówkach – 500 zł od osoby. W programie jest pokaz ogni sztucznych, zabawa przy kapeli, pokaz tańców góralskich, konkurs na harnasia balu.
Jedną z najdroższych imprez w Zakopanem będzie zabawa na Kasprowym Wierchu – 600 zł od osoby i jak się wydaje, płaci się głównie za magię miejsca. Na Równi Krupowej (wielka polana pośrodku Zakopanego) niespodziankę dla mieszkańców i gości szykuje urząd miasta. Nie wiadomo, czy będzie to tylko wielki pokaz ogni sztucznych czy seria koncertów.

Pod Szrenicą

W najpopularniejszej miejscowości polskich Sudetów również tłok. Goście z całego kraju spotykają się z dużą grupą turystów z Niemiec, wśród których miasto pod Szrenicą jest szczególnie popularne. Pozostały jeszcze pojedyncze pokoje (bez łazienek) na niektórych kwaterach prywatnych i w pensjonatach. Te pierwsze w cenie 40 zł od osoby, drugie – 70 zł (z dwoma posiłkami). I tutaj sprzedaje się pakiety co najmniej pięciodniowe.
Jeśli chodzi o wolne miejsca na balach, ich ceny kształtują się od 150 zł od osoby w pensjonatach do 200-250 w domach wczasowych.
W ubiegającym się o miano stolicy Karkonoszy Karpaczu znajdziemy trochę więcej wolnych miejsc. Pokoje z łazienkami w pensjonatach kosztują od 50 zł od osoby, w domach wczasowych, z dwoma posiłkami dziennie (pojedyncze miejsca) 80-120 zł.
Bale w hotelu Skalny (dwie sale; w jednej zabawa z orkiestrą, w drugiej – przy muzyce mechanicznej) to kwota 400 zł lub 350 zł. Podobnie w innych hotelach: Vivaldi – 350 zł (orkiestra), Forum – 400 zł (orkiestra). Nieco taniej w ośrodkach wczasowych – z orkiestrą 220 zł, na dyskotece – 150 zł.

W niższych górach

Modna ostatnimi laty dzięki kolejce gondolowej na Jaworzynę Krynica jeszcze ma wolne miejsca w okresie sylwestra, chociaż duże grupy również tutaj nie mają szans na zdobycie większej liczby pokoi w jednym obiekcie. Pokoje bez łazienek na kwaterach prywatnych kosztują od 25 zł od osoby. Pokoje bez łazienek (tylko z umywalkami) z wyżywieniem (dwa lub trzy posiłki) w pensjonatach i domach wypoczynkowych to wydatek 60-65 zł od osoby. Za miejsce w pokoju z łazienką zapłacimy 80-180 zł. Na zabawę sylwestrową można dostać się już za 90 zł (ośrodek Hokejowa). Droższe są imprezy w Rapsodii, Watrze i Starym Domu Zdrojowym – po 250 zł. W Damisie i Panoramie (najbogatsze, zdaniem bywalców, menu) Nowy Rok możemy powitać za 300 zł, a najdroższy bal odbywa się w Imperium (350 zł).
Ciekawą formę spędzenia tej jedynej nocy w roku proponuje miejscowe biuro informacji turystycznej. Za 100 zł możemy bawić się na świeżym powietrzu (pod zadaszeniem mieszczącym ok. 100 osób) przy kapeli góralskiej, zajadając ciepłe potrawy; dla części gości dojazd kuligiem, dla części autokarem.
W leżących daleko od modnych zimowych kurortów Ustrzykach Dolnych zostało już niewiele miejsc. W tańszych ośrodkach (np. hotel Strwąż) noclegi kosztowały od 55 zł (pokój bez łazienki) do 87 zł (z łazienką) od osoby i zostały wykupione już na początku listopada. Hotel Bieszczadzka (chyba ostatnie wolne miejsca) oferuje cztery noclegi z dwoma posiłkami dziennie i balem za 780 zł od osoby. Sama zabawa (przy zespole muzycznym) kosztuje 400 zł od pary.

Adam Gąsior

Informacje i rezerwacje
Zakopane:
www.zakopane.pl
tel.: (0-prefiks-18) 201-22-11

Szklarska Poręba:
www.szklarskaporeba.pl
tel.: (0-prefiks-75) 717-24-49
Karpacz::
tel.: (0-prefiks-75) 761-97-16
Krynica:
www.krynica.pl
tel.: (0-prefiks-18) 471-56-54
Ustrzyki Dolne:
www.wrb.bieszczady.pl
tel.: (0-prefiks-13) 461-10-72


Stubai

Dolina Stubai w austriackim Tyrolu reklamuje się hasłem: „Przyjedź do nas, a pokażemy ci, na czym polega życie”. Wszystko zaczyna się od wspaniałych gór, wśród których doliczono się w Stubaital 109 trzytysięczników. Na ich stokach znajdują się lodowce, dzięki którym region ów jest w Austrii rekordzistą: to największy pod względem powierzchni lodowcowy region narciarski. Na potrzeby narciarzy zbudowano 24 wyciągi kanapowe, kolejki linowe, orczyki i wyciągi treningowe. Dolna stacja głównej gondoli znajduje się na wysokości 1750 m n.p.m.! Stąd narciarze mogą dostać się na wysokość 3200 m, gdzie oczekuje na nich ponad 70 km tras zjazdowych wszystkich stopni trudności. Na stokach Stubaital nie zapomniano o snowboardzistach. Zbudowano dla nich funpark i 100-metrową halfpipe. Znajduje się tu również słynne centrum testowe, gdzie co roku na rozpoczęcie sezonu po zdeponowaniu paszportu można testować wszelkiego rodzaju sprzęt narciarski w ramach bardzo popularnego „Testiwalu”. Tajemniczy skrót WISBI, który można znaleźć na mapkach, oznacza „Wie schnell bin ich”, czyli „Jak szybki jestem”. To specjalna trasa z automatycznym pomiarem czasu, na której każdy chętny może sprawdzić swoje umiejętności w slalomie. Nawet dla zwolenników niedocenianych u nas biegówek przygotowano 40 km tras wysokogórskich i 90 km w dolinie. Na wysokości 2620 m, 2900 m i 3150 m czekają na zgłodniałych narciarzy górskie restauracje. Dolna stacja gondoli jest oddalona o 15 km od leżącego w centrum rozległej doliny Neustift. Dzięki sprawnie działającym skibusom wyjazd na narty nie sprawia kłopotów nawet gościom, którzy zdecydowali się na zostawienie samochodu na parkingu pod pensjonatem.
Ceny noclegów ze śniadaniem w nadzwyczaj schludnych pensjonatach zaczynają się w sezonie od ok. 65 zł od osoby za noc, w trzygwiazdkowym zajeździe płaci się ok. 75 zł od osoby za noc. Ale np. od 5 stycznia do 2 lutego i od 13 kwietnia do 4 maja za siedem noclegów ze śniadaniem i obiadokolacją w trzygwiazdkowym hotelu, z sześciodniowym ski-passem i wolnym wstępem do miejscowego parku wodnego płaci się tylko 1,3 tys. zł.
Z Warszawy do Neustift – przez Cieszyn, Brno, Wiedeń, Salzburg i Innsbruck – jest ok. 1250 km.
Roman Skrzypczak

informacje
www.stubai.gletscher.com
www.austria-tourism.at/pl
(także www.urlopwaustrii.pl – po polsku z informacjami dla kierowców i możliwością zamawiania katalogów)


Zima w Internecie

Dzięki planowaniu podróży w Internecie zyskujemy na czasie i zdobywamy dokładniejsze informacje.
1. W okienku adresowym przeglądarki internetowej wpisujemy adres portalu turystycznego (patrz ramka).
2. W wyszukiwarce portalu turystycznego wybieramy interesujący nas kraju lub region. Na ekranie pojawi się wykaz miejscowości. Wyszukiwarka pomoże znaleźć mapę okolicy lub tras.
3. Po wyborze konkretnego ośrodka lub hotelu strona kalkulacyjna pomoże obliczyć koszt wyjazdu.
4. Następny krok to formularz zamówienia – żeby zarezerwować imprezę, trzeba mieć swoje konto w Internecie (logowanie trwa kilka chwil). Wypełniamy formularz i przesyłamy do adresata. Na potwierdzenie czekamy na ogół dość krótko.
5. Następny krok to uiszczenie opłaty. Można to zrobić przelewem na konto wirtualne (po zalogowaniu się na stronie swojego banku wpisujemy sumę do zapłacenia i numer konta firmy turystycznej), podając numer karty płatniczej, albo też tradycyjnie – wpłacić pieniądze na poczcie czy w banku i przekazać potwierdzenie faksem lub listem poleconym. Najczęściej w dniu, kiedy wpłata znajdzie się na koncie biura, firma wysyła do nas pocztą kurierską oryginał umowy. Niewpłacenie pieniędzy w podanym terminie anuluje rezerwację.

MG

Polska
www.gory.pl
www.ewakacje.pl
www.sudety.net.pl
www.travelplanet.pl
www.turystyka-gorska.pl
www.wrb.bieszczady.pl
www.karpaty.com.pl
www.karkonosze.com.pl
www.beskidy.skg.pl
Słowacja
www.holidayinfo.sk
www.ski.sk
www.liptov.sk
www.tatry.sk
www.orava.sk
Austria
www.urlopwaustrii.pl
www.carving.com.pl
www.tyrol.pl
www.vorarlberg-tourism.at
www.tiscover.com
WŁOCHY
www.valdisole.net
www.dolomitisuperski.com
www.ski.it


Duńska Luizjana

Jednym z ciekawszych miejsc Zelandii Północnej jest Muzeum Sztuki Współczesnej Luizjana w Humlebşk. Powstało ono w latach 60. XX w. na terenie malowniczego parku w bezpośrednim sąsiedztwie morza, jako miejsce ekspozycji prac duńskich artystów. Dla potrzeb rosnącej kolekcji zmodernizowano XIX-wieczny dom, a w kolejnych latach dobudowano kompleks przeszklonych pawilonów mieszczący dziś bogaty zbiór prac współczesnych twórców światowych, których nazwisk nie trzeba rekomendować: Arpa, Moore’a, Caldera, Miró, Ernsta, Warhola i wielu innych. W parku utworzono ogród rzeźb. Architektura splata się w naturalny sposób z przyrodą i sztuką, tworząc kompozycję dostarczającą niezapomnianych wrażeń.
MW

Informacje 1 DKK=0,55 PLN
Muzeum Sztuki Współczesnej Luizjana, Humlebşk
Ceny biletów: dorośli – 68 DKK, studenci – 60 DKK, dzieci 4-16 lat – 20 DKK
www.louisiana.dk


Jazda od kołyski

Małe dzieci to poważni klienci, o czym często się zapomina

Dzieci szybko się uczą, są odważne i sprawne. Upadek na śnieg nie jest im straszny. Najlepiej wyjechać w góry z dziećmi wiosną, ale już teraz warto zapoznać się z ofertą narciarską dla maluchów.
Niestety, polskie ośrodki jakoś nie dostrzegają problemu małych dzieci. Nie ma u nas miejsc, gdzie można malucha zostawić pod opieką profesjonalnej kadry, nie funkcjonują „przedszkola na śniegu”, brakuje programów całodniowych czy tygodniowych przeznaczonych dla dzieci. Jak to powinno wyglądać, pokazują gospodarze na Słowacji i w Austrii, do których najczęściej jeździmy zimą na narty.

Słowacja
Ciekawym pomysłem na spędzenie zimowych wakacji jest oferta hotelu Lesna w Starej Leśnej. Podczas gdy rodzice szaleją na stoku, zmęczone zabawą na śniegu maluchy mogą wziąć udział w kursie pływackim. Pod fachowym okiem lekarzy i specjalistów już czteromiesięczne bobasy mogą się nauczyć pływać, basen przystosowano do potrzeb nawet tych najmniejszych. Cena kursu: 2190 SK.
Więcej informacji: e-mail: lesna@tatry.net.

Karyntia
Narciarz w pieluszce? Możliwe! W klubie narciarskim (otwartym przez pingwina Bobo i niedźwiedzia Meterixa) na hali Sonnenalpe w Nassfeld dzieci w wieku od 2 do 5 lat uczą się stawiać pierwsze kroki na stokach i nie zdejmują nart nawet w czasie budowy igloo i bałwanów.
Pakiet obejmuje opiekę instruktora, obiad, podwieczorek i pełne wyposażenie z kaskiem. Koszt pięciodniowego programu to 155 euro, wersja skrócona (bez wyposażenia, obiadu i podwieczorku) – 45 euro.
Na wyciągu, w wypożyczalni i szkółce płaci się proporcjonalnie do wzrostu dziecka.
Tydzień dla dwójki dorosłych i jednego dziecka do 130 cm wzrostu łącznie z kursem narciarskim i wypożyczeniem sprzętu dla malucha, sześciodniowe karnety dla wszystkich i zakwaterowanie w apartamencie wakacyjnym od 536 euro.
Zimowe obozy dla dzieci noszących jeszcze pieluchy proponuje wioska wyspecjalizowana w organizowaniu wypoczynku dla najmłodszych, położona w rejonie Leser – Maltatal.
W Innerkrems, jednym z najbardziej lubianych rodzinnych ośrodków narciarskich, dzieci do 7. roku życia jeżdżą wszystkimi wyciągami za darmo, każda niedziela jest dniem dla najmłodszych, a zakwaterowani nieco dalej są dowożeni na miejsce specjalnym busem.
Tam również są Ottifanten, „zabawne słoniopodobne zwierzątka” – park zabaw dla dzieci i wyciąg. A wielkie mówiące figury na stokach Katschberg ułatwiają odpowiednie manewry na nartach.
W tym „Dziecięcym świecie” rodzice nie mają wstępu na trasy zjazdowe! Oprócz narciarskich atrakcji w niemal wszystkich okręgach leśnych Karyntii organizowane są wycieczki do lasu, podczas których dzieci tropią ślady zwierząt. Wycieczka trwa 4-6 godzin, koszt to 7,26 euro (konieczne jest wcześniejsze zgłoszenie i grupa co najmniej 10 uczestników).
Informacje Karyncki Ośrodek Informacji, e-mail: info@kaernten.at, www.karyntia.pl.

Vorarlberg

Tutaj znajdziemy specjalnie przystosowaną dla potrzeb rodziny infrastrukturę, liczne programy rozrywkowe i pakiety rodzinne. Oprócz tego opiekę i specjalne atrakcje dla maluchów zapewnia osiem hoteli należących do zrzeszenia Flori – Familienhotels, ponadto są liczne przedszkola oraz parki zabaw i przygód, np. „Kraina przygód i wrażeń”, „Kraina żabki lodowcowej” czy „Dreamland”.
W Vorarlbergu można zdobyć tytuł „Mknącej strzały stoków”. Trzydniowy program dla dzieci od 5. roku życia obejmuje opanowanie zasad jazdy na nartach, warunkiem jest odpowiedni sprzęt i wzięcie udziału w całym programie.
Oprócz tego w różnych terminach sezonu zostanie wznowiona akcja „Śnieg dla maluchów”. W tym czasie dzieci między 3. a 6. rokiem życia jeżdżą na nartach bezpłatnie i mogą wziąć udział w czterodniowym gratisowym kursie narciarskim.
Informacje: Vorarlberg Tourismus info@vbgtour.at, www.vorarlberg-tourism.at.

Monika Adamus

Kilka rad praktycznych

Dzieci najłatwiej uczą się przez zabawę, warto, by uczestniczyły w różnego rodzaju grach, konkursach.
Szczególnie przydatne podczas nauki są tyczki do slalomów, barierki, klocki i małe wyciągi.
Dzieci znakomicie naśladują ruchy dorosłych i instruktora, nie muszą znać teorii, by uczyć się jazdy na nartach.
Na początek wystarczą półgodzinne treningi, dzieci szybciej się męczą.
Narty dla dzieci powinny być lekkie i elastyczne, najlepiej, by sięgały dziecku do klatki piersiowej, zaawansowani mogą używać dłuższych.
Konieczne są kask i dobre gogle, chroniące oczy przed śniegiem, wiatrem i słońcem. Początkujący nie muszą mieć kijków.
Ważne są dobre wiązania, to od nich zależy wygoda i bezpieczeństwo dziecka.


Kolumny przygotował Adam Gąsior

Wydanie: 2002, 49/2002

Kategorie: Przegląd poleca

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy